Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 90
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
15.11.2011 20:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.07.2018 21:21 przez belin.)
Opony zimowe jakiej firmy kupić najlepiej? Prośba o opinie
A jeśli wymiana opon na zimowe,to najlepiej jakiej firmy tzn.Jaką firmę mieliście możliwość sprawdzenia i czy jest dobra,godna polecenia czy nie.
Obecnie drugi sezon mam zimówki nokian,zachowują się całkiem przyzwoicie.Poprzednie pirelii nie miały takiej przyczepności na śniegu.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Deguś Nokian to dobra Fińska oponka. Opony letnie mają bardzo dobre...i niestety drogie. Ceny podobne jak w Conti. Za rozsądną cenę mogę polecić Barumy (grupa Conti).
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Kenda jest tania i dobra.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Jeden poślizg przez całą zimę?
Hehe...nie to co u mnie...jeden poślizg co 10 minut
(na nieodśnieżonej drodze). Ale kto tam co lubi
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Robię średnio 50 km dziennie.
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Duże zużycie powiadasz? Na ile lat ci wystarczają dwa komplety zimówki i letnie przy sezonowej zmianie? Ile kosztują? Nie jeżdżę szybko, sportowo i raczej na krótkich odcinkach. Stare zimówki miałem w sumie około 10 lat i od ponad dwóch lat jeździłem cały sezon na tych zimówkach. Gdyby nie zła zbieżność starczyły by spokojnie jeszcze na jakieś dwa lata ciągłej jazdy. Stojąc przed alternatywą kupienia zimówek po 20-30 zł za sztukę i jazdy na nich przez 2-3 lata non stop, lub kupienia letnich i dwukrotnej wymiany co pół roku za 100 zł w roku (?) nie opłaca mi się wymiana tych opon na letnie. Podkreślam, że jeżdżę spokojnie i przewiduję sytuacje na drodze. Te zimówki tak bardzo się nie zużywają. Przynajmniej te co miałem do tej pory.
Liczba postów: 6 124
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
W tym roku to kierowcy zaskoczyli zimę
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 95
Liczba wątków: 11
Dołączył: 04.2011
Reputacja:
6
Płeć: Male
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Też jeżdzię na zimówkach cały rok. I letnie mam w garażu, bo jestem leniwy przerzuczyć!
DOKUĎ NEJDE O ŽIVOT, TAK JDE O HOVNO!
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
To pogratulować jeżdżącym cały rok na zimówkach pogorszenia bezpieczeństwa na drogach. Opona zimowa ma inny skład gumowo-kałczukowy i w lato ma beznadziejną przyczepność w porównaniu do opon letnich. Droga hamowania się wydłuża i istnieje też większe prawdopodobieństwo uszkodzenia opony w tym też i jej pęknięcia podczas jazdy, a wtedy z całym impetem taki delikwent w lato jadący na zimówką wbija się wprost w samochód z naprzeciwka, gdzie jedzie rodzina w tym małe dzieci 1 rok i drugie 3 latka i docelowo z dużym prawdopodobieństwem zabija te dzieciaki i rodziców.
Gratuluję poczucia złudnego bezpieczeństwa. Na bezpieczeństwie się nie oszczędza. A pali was licho jak Wam się coś stanie, ale jak innych zabijecie to już Wasze sumienie.
PS. I gratuluję wszystkim tym co sami sobie zakładają koła zimowe/letnie...bez wyważenia (zła przyczepność opon, rozjeżdżająca się zbieżność i uszkodzenia układu kierowniczego i zawieszenia) i do tego często "pod prąd".
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Bezpieczeństwo nie zależy głownie od kierującego pojazdem. Takie bujdy kładli do głowy na kursach prawa jazdy w latach 80.
Ile było wypadków. Ano nie było, ale jest i to sporo. Na oponie letniej np. droga hamowania to 38m. Na zimówkach przy temperaturze powietrza 30 stopni droga hamowania może być nawet dwukrotna. Do tego dodaj, że jeśli masz wypadek na zimówkach w lato, a w zimę na letnich to w większości przypadków ubezpieczyciel będzie sprawiał problemy w wypłatą odszkodowania z OC/AC.
Ty różnicy nie czujesz jak jeździsz bo się przyzwyczajasz. Tak samo jest z hamulcami. Co miesiąc przykładowo zużywają Ci się hamulce o jakieś 5% i tak samo później łapie pedał. Ty różnicy nie widzisz bo jeździsz na co dzień i stopniowo pedał wpada Ci głębiej. Ale jak dasz auto komuś kto jeździ nowym autem to od razu wyczuje, że coś jest nie tak. Często jest tak np. z łożyskiem koła. Nie słyszysz, że coś się dzieje bo stopniowo delikatnie buczenie narasta. Mechanik wsiądzie i od razu mówi, ze to łożysko/piasta.
Opony zimowe to nie opony śnieżne. Zimowe to takie, które mają najlepszą przyczepność podczas niskich temperatur czyli uśredniając poniżej +6 stopni. Opony zimowe są ciężko dostępne w naszych warunkach i są niszą w produkcji oponiarskiej i służą do jazdy w warunkach typowo śniegowych czyli po śniegu i bez łańcuchów. Przeważnie są to opony na zamówienie (w Polsce).
My piszemy o standardowych oponach zimowych także śnieg nic do tego nie ma.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
Liczba postów: 2 908
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05.2013
Reputacja:
4
Płeć: Nie podano
RE: Wymiana opon w Żyrardowie
Zgadzam się z Niziołem. Różnica jest kolosalna. Szczególnie daje się ją zauważyć , gdy się przesiada ze starych złachanych kapci na nówki. Samochód, który nie mógł ruszyć z miejsca na parkingu (płaskim, zwykłym, pod sklepem) nagle zaczyna pokonywać spore zaśnieżone wzniesienia. Magia, ale chyba o czymś świadczy. To samo w drugą stronę.. latem na zimówkach przy hamowaniu płynie jak po lodzie robiąc przy tym niesamowity pisk. Tego chyba nie można nazwać naturalnym zachowaniem ?