Liczba postów: 779
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06.2010
Reputacja:
14
Płeć: Male
RE: Jordanek po naszemu ;)
Tam w ogóle jest jakoś cicho, jakby nic się nie działo
...człowiek człowiekowi wilkiem, a kiwi kiwi kiwi...
RE: Jordanek po naszemu ;)
Pani Teresa ponoć stwierdziła, że chce jakieś półki, czy szafki do kuchni. Ale jaka to frajda dla dzieciaków? Na razie wstrzymaliśmy sie z działaniami.
Liczba postów: 838
Liczba wątków: 37
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
6
Lokacja: Żyrardów
Płeć: K
RE: Jordanek po naszemu ;)
I bardzo słusznie, szafki niech dają urzędy
Jeśli jesteś:pracowity jak pszczółka, silny jak niedźwiedź, harujesz jak wół, a do domu wracasz zmęczony jak pies, idź do weterynarza!!!
Prawdopodobnie jesteś osłem
RE: Jordanek po naszemu ;)
Ja włączę się do organizacji gwiazdki dla dzieci z Dziatwy na Środkowej.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Mysleliśmy o jakichś prezentach, ale pani Teresa ma inne plany.
Sam już nie wiem o co chodzi.
Na dzień dziecka, też się nie zgodziła. bo dzieci muszą się uczyć.
To tam jest druga szkoła, czy jordanek? Za moich czasów chodziło się do jordanka by się pobawić itp. a nie uczyć, ewentualnie odrobić lekcje. Ale może teraz priorytety się zmieniły.
Liczba postów: 716
Liczba wątków: 51
Dołączył: 12.2008
Reputacja:
9
Płeć: Nie podano
RE: Jordanek po naszemu ;)
Nie będę komentować Joradanka na Mostowej bo kosztował mnie wiele przepłakanych nocy ale chętnie rozszerzę akcję o Dziatwę na Środkowej i tyle.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Szkoda, widocznie tak musiało być i już.
Liczba postów: 2 649
Liczba wątków: 89
Dołączył: 11.2009
Reputacja:
11
Płeć: Nie podano
RE: Jordanek po naszemu ;)
Zróbmy wigilię z prezentami dla Dzieci z dziatwy przy Środkowej.
Skoro inna dziatwa ma inne plany to nich je sobie realizuje.
Sądzę, że uzbieramy prezenty dla dzieci i uzbieramy składkowe na poczęstunek.
Co Wy o tym myślicie?
Mikołajki zrobić bez prezentów tylko tak jak wyżej opisane.
wiara+nadzieja+miłość=szczęście...
wiem, że nic nie wiem...
RE: Jordanek po naszemu ;)
Czyli co? Jordanek się na nas wypiął?
Tak wynika z tego co przeczytałam.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Witam Wszystkich Forumowiczów!
Chcę zabrac głos w sprawie Dziatwy i Waszego stosunku do P.Teresy.Jesteście niesprawiedliwi wobec niej. Mieszkam w poblizu i widzę ile dobrego robi ta kobieta dla dzieciaków z tej dzielnicy. Gdy pytałam skąd uzyskuje pomoc to zawsze podkreśla ze jest wdzięczna Forumowiczom, ludziom dobrego serca, którzy pomagają dzieciakom. Uważam, ze warto porozmawiać z nią na temat potrzeb placówki, o ile wiem sa tam 2 telewizory i odtwarzac/ moje dziecko oglądalo bajki w czasie wakacji/. Ta sliczna dziewczyna , ktora przeplakała przez P.Teresę, może warto zastanowić się i porozmawiać z P.Teresą bo nie jest ona osobą, ktora może kogoś skrzywdzić/ może była to intryga uknuta przez koleżanki tej dziewczyny i zrzuciły to na P.Teresę.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Jestem umówiony na rozmowę. Może trochę za późno, ale zawsze coś. Sprawa się wyjaśni.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Dziś rozmawiałam z Panią Teresą dostałam od dzieci śliczne stroiki. Umówiłam się jako osoba prywatna na wtorek. Będę na pewno. Ja dalej będę pamiętać o dzieciaczkach.
RE: Jordanek po naszemu ;)
Jestem chętny pomóc. Jak zdecydujecie co, proszę o info.
Liczba postów: 6 125
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Jordanek po naszemu ;)
To zależy jak wiatr wieje
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "