gromy i atomy wścieklość z niej bila taka ,że wszyscy rycerze sie wystraszyli ,a maly Kokolino cichutko jak myszka.....

 

siedział nieustraszony stróż prawa Czesław Wspaniały. Zasłunął on miedzy innymi ty, że

 

mimo młodego wieku był odważny i wierny swoim zasadom ,wiedział że ludzie go kochają za dobre serduszko i pomoc ludziom .Fach miał w ręku taki jaki lubił i wiedział ,że tylko on moze uratować wszystkich zebranych w karczmie przed wstrętnymi najeźdźcami.Ludzie wiedzieli ,że nic im nie grozi i mogą bawić się spokojnie bo nad ich bezpieczeństwem czuwa nieustraszony ,czasem groźny,waleczny stróż a zarazem rycerz znany z honoru i stanowczosci ,który po licznych walkach miał tyle doświadczenia ,ze mógł obdzielić nim całe rycerstwo mazowieckie.Widząc zagrożenie stanął do nierównej walki ze Skarlet ,ale kiedy uslyszał jej głos zamarł w bezruchu i wsłuchal się w słowa jej pieśni

Od grzechu zaczął się jej świat,
a że Bóg ją stworzył, a Szatan opętał
więc odtąd po dziś dzień
raz grzeszna, a raz święta,
zdradliwa i wierna,
dobra i zła,
daje rozkosz i rozpacz,
przez nią uśmiech i łza,
jak gołąb i żmija,
jak piołun i miód,
jak anioł i demon,
jak upiór i cud,
i szczyt nad chmurami
i przepaść bez dna,
jest początkiem i końcem
KOBIETA - czyli cała ja.





...Jestem tylko sobą-nikim innym.
...Jedyna w swoim rodzaju, Dla każdego inna... zawsze taka sama...
Dla jednych księżniczka, dla innych szara myszka...
Niezastąpiona, niepowtarzalna...
Ciągle szalona, zawsze normalna...
Wiecznie otwarta ...

Stróż prawa spytał co to za pieśń czy to o tobie kobieto ,a ona odpowiedziała zgodnie z prawdą :

To, że czasami płaczę - nie znaczy, że jestem słaba.
To, że nie zawsze się uśmiecham - nie znaczy, że nie jestem szczęśliwa.
To, że często marzę - nie znaczy, że nie patrzę realnie.
To, że kocham za mocno - nie znaczy, że mozna mnie ranić.
To, że nienawidzę - nie znaczy, że jestem zepsuta.
To, że czasami milczę - nie znaczy, że nie wiem co powiedzieć.
To, że nie wiem co robić - nie znaczy, że nie wiem jak żyć.

W karczmie zapanowala cisza ,tak wielka ,że słychać było szum skrzydelek lecącej muchy ,a ludzie zamyślili się nad słowami pieśni i wyznania starej kobiety która chciała tylko.......

 

napić się piwa. Aż tu nagle posłanieć księżnej i króla wpada...taki paź mały i rogaty niczym smerw z doliny rospudy. I ten paź zwiny szybko wywiesił ogłoszenie na tablicy w karczmie. Jeden z wieśniaków nijaki lepperus podszedłi czytał na głos "Ogłasza się, iż w związku z mocą złą, która porywa dziewice wszem, nagrodzony zostanie ten coś tą złą moc zniszczy i zaklnie na wieki. Więcej informacji udzila biuro do spraw odługi interesantów w loftach na przeciw". I tak oto nasi bohaterowi spojżeli wszyscy na siebie i tylko mały ale byk, niziołek wyszeptał cicho "dziewic to w tym kraju luż od lat nie ma". Po tych słowach wesoła brygadka parsknęła śmiechem, lecz po chwili mają na uwadze bezrobocie stwirdzili wspólnym okrzykiem, że...

 

nic nie mamy do stracenia ! Wszyscy szturmem ruszyli do drzwi -potrącając i szturchając zdziwioną piękną gdańszczankę przybyłą własnie z wieściami od zacnego króla mórz Neptuna .Dziewczyna byla piękna :włosy blond miękko spadały jej na ramiona ,a oczy koloru chabrów zdawały się mówić "uważajcie na mnie jestem tak delikatna jak gałązka wierzby".TURBONETA -była podobna do wierzby placzącej ,ale ci co ją znali wiedzieli ,że nawet najsilniejsza wichura i zadyma nie da jej rady i mimo ,że wiatr do ziemi ją przyginał ona z uporem powstawała jeszcze silniejsza i piękniejsza.TURBONETA ruszyła za tłumem .Wybiegła na plac główny grodu gdzie zebral się tłum ludzi protestujących o lepsze jutro dla rycerstwa -stróży prawa i przyłączyla się do nich i dotąd krzyczała aż na dziedziniec wyszedł asystent Króla Dariusza ,a zwał się on Marcin Rosiński .Młody człowiek widząc tłum na chwilę zaniemówił ,ale potem wziął tubę od ZICUSIA i jak nie wrzasnął z całych sił radosną wiadomość i ogłosił radosną nowinę ,ze powstala nowa fabryka i ludzie mają pracę !!!! Tłum ogarnęła EUFORIA i tak szalal ,że nawet WIOŚLARZ z WIOŚLARKĄ zawsze cisi i spokojni tym razem zaczęli tańczyć ze szczęścia aż nagle zza murów MDK wyłonil się ..........

Dodane po 10 godzinach 9 minutach:

rycerz ABBADON -silny piękny mężczyzna na białym rumaku przedarł się przez tłum i chwytając jedną ręką,porwał znajdującą się w tłumie WISIENKĘ i nawet stojąca obok piękna i smukla ŻYRAFA ..........

 

zamruczała na jego widok. Lecz w tym samym momencie skryty w sobie doktor dobył swego miecza z runami krasnoludzkimi i zastawił drogę rycerzowi na białym koniu. Koń tak bardzo przeraził się oczu niziołka, że aż zrzycił abbadona i wiśienkę, która ze strachu aż zlodowaciała. Niziołek wziął ją pod pachę i odchodzą w sttronę swojej ekipy wypowiedział poważnie "Ja tu jeszcze wrócę" po czym czerwone ku... w jego oczach wygasły. Aż tu nagle z za zakrętu wyjechał wóz pełen orków, którzy...

 

zostali przeniesieni w czasie przez dziwną machinę latającą i potrafiącą stawać się niewidzialną gdy tak zażyczył sobie Pułkownik. "Czyżby i ci młodzieńcy, siedzący w karczmie, trafili tu z innego czasu, ale z przyszłości?". Pomyślał ...

 

TOMASZ i rozpoczął budowę maszyny w swoim pięknym ogrodzie ,a pomagal mu przy tym BERCIK. TOMASZ nie dostrzegl jednak ,że BERCIK mimo ,że byl w stroju męskim ,oczy miał piękne ,a usta jak.......

 

matryca LCD, której poszukiwał kilka dni wcześniej Eltom. Co ciekawe, zwracał się z tym pytaniem do Bercika, ale usłyszał, że...

 

Tomaszowi pomyliły sie bajki ,a Bercik jest kobietą i o matrycach LCD nie ma zielonego pojęcia ,natomiast bardzo pragnie znależc się w przyszłośi w roku 2010 ,żeby zobaczyć na własne oczy jak........

 

jak to znany kraj w Europie i na świecie z bohaterskiego i walecznego ludu i umiłowania do wolności nagle zmienia się w kraj pragmatyczny, który jest rządzony przez fachowców i patriotów, gdzie zanikają wewnętrzne animozje i spory na temat przeszłości .....

 

wojnach ,obozach zagłady ,Bolkach,Lolkach,komisjach śledczych,aferach różnych ,partiach politycznych.
Ludzie są szczęśliwi i wieczorkiem po kolacji szepczą sobie taki tekst:
Nadchodzi już wieczorna godzina. Księżyc już swoją kołysankę zaczyna, więc do łóżeczka kładź się już Kochanie, zmruż oczka, a ja obiecuję Ci, że coś przyjemnego się stanie. Przyjdę znienacka i po cichu do Ciebie, przytulę, pocałuję i sprawię byś poczuł się jak w niebie. Będę przy Tobie przez cały czas czuwała i przed złymi zmorami chowała, a teraz mówię Ci już dobranoc, namiętnie całuję i życzę Ci pięknych snów na noc.

Dodane po 1 minutach:

Rankiem kiedy się obudzą tak się witają................

 

jak się kochają.
Następnego ...

 

dnia z Księstwa Radziejowice przyniósł wieści STAŃCZYK dobre czy złe nikt nie wie ,bo w naszym grodzie ludzie za namową RENCISTY i ELTOMA już nie interesowali się polityką ,bo i polityków nie było .Wszyscy byli zadowoleni z życia w przyszłości tylko JANCIO czasem coś wspominał o...........

 

Kontrabandzie przywożonej z za zachodniej granicy przez ludzi którzy kiedyś byli politykierami

 

nadmienił też ,że w walce z przestępczością brał udział dzielny książę ŻÓŁWIK ze swym ukochanym psem PITT BULL-em i to dzięki nim ten proceder poszedł w zapomnienie .Naród wiwatował z radości ,że życie ludzi się zmienia na lepsze a gród zamienia się .........

 

W stolicę nowo powstałego państwa które wreszcie zrzuciło z siebie kajdany marazmu i pogodziło się z swoją historią

 

I nagle w krainie miodem i mlekiem płynącej pojawiła się SKARLET i ze złością chwyciła ROGACZA za bujną czuprynę i zaczęła okładać go pasem wojskowym ,żeby przypomnieć mu ,że żyjemy już w przyszłości i kończymy etap przeszłości a bidulek tak krzyczał ,że z pomocą przyszedł mu sławny na cały kraj ELTOM...............

 

który nie tolerował przemocy, jako laureat pokojowej nagrody Nobla zawsze starał się pomagać pokrzywdzonym ludziom i tym razem nie czekając chwili, rzucił się na pomoc Rogaczowi. Skarlet widząc nadbiegającego mężczyznę rzuciła się do ucieczki, ale ....

 

Dostrzegła ze z kieszeni jej wypada paczka mocnych i zamiast uciekać przed Eltomem zdecydowała się ratować papierosy