09.07.2023 16:58
NA ŻYWO: Jątrzyciele Żyrardów pamięta o Wołyniu z rynku w Żyrardowie
Jątrzyciele w Żyrardowie. Występy na rynku w upale, bez żadnej publiczności. Gdybym miał czas, to bym się do nich przeszedł i coś im powiedział.https://www.cda.pl/video/15156914b8
Nie ma słowa o tym, co Piłsudski i jego padawani robili w dwudziestoleciu międzywojennym z Ukraińcami. Może nie wiedzą, bo komuna nie uczyła o tym w szkole, a dwudziestolecie polskiej wolności pomajowej było tematem tabu. Ukraińcy byli zmęczeni tym, co robili z nimi Polacy w czasach pokoju. Warto poczytać co to były ukraińskie tulipany.
Tu warto oczytać.
https://klubjagiellonski.pl/2016/10/10/i...ukraincow/
Efektem 20 lat gnębienia narodu Ukraińskiego, którego ziemie Piłsudzki okupował - tak przed samą wojną Polacy pisali już w meldunkach wojskowych, było powstanie. Była wojna. Ofiarą powstania była ludność cywilna. Czy to nie przypomina obecnych wydarzeń w wojnie ukraińsko-rosyjskich.
Propaganda Piłsudów nazywająca Ukraińców "rusinami" w tym jątrzycielskim wystąpieniu widać żyje dalej. W gazetach przed wojną tereny ukrainy nazywano też "województwo lwowskie" a mieszkało tam 90 procent Ukraińców.
Dla jątrzycieli dobrze jest tak:
Jeśli ktoś Kalemu zabrać krowy to jest zły uczynek.
Dobry, to jak Kali zabrać komuś krowy
Henryk Sienkiewicz, W pustyni i w puszczy