RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(04.01.2015 20:04 )Czarny_Kot napisał(a): Mam wrażenie, że Prezydent sam nie wie co ma z tym kukułczym jajem począć.

Raczej wie doskonale, ale bardzo mu nie pasuje na samym początku kadencji podjęcie decyzji bardzo trudnej, za którą obecna opozycja zjadłaby go żywcem. Nie chce się Panu Jasińskiemu pokazać pazura i powalczyć, więc woli poddać sprawę tłumacząc to w sposób - według mnie - co najmniej dziwny (żeby nie powiedzieć ostrzej...).
Po pierwsze widzę tu jakieś pomieszanie z poplątaniem - jeśli decyzja ekipy Wilka o powołaniu muzeum była przykładem fatalnej niegospodarności, która w bezprzykładny sposób naraża budżet miasta, to (jak słusznie zauważył Jancio i Pan Kapusta) czas zrobić z tym porządek. Wystarczy wola polityczna i odwaga (słowo klucz do całej sprawy...).
Po drugie podtrzymywanie tej złej decyzji i rozwijanie fatalnego przedsięwzięcia zapewnia już na wstępie Panu Jasińskiemu "zaszczytny" tytuł kontynuatora, który jak na razie niewiele się od Wilka różni.
Po trzecie - wnioskując przez analogię - skoro tak poszło nowej ekipie z muzeum, to wróżę podobne "mistrzowskie rozwiązania" w innych trudnych kwestiach np. Rewala.
Podsumowując - trochę liczyłem, że po wyborze Pan Jasiński (przy wsparciu życzliwych mu radnych) zerwie z tym dziwacznym, ni to mediatorskim, ni to dyplomatycznym, sposobem podchodzenia do trudnych spraw, których rozwiązanie przecież musiał wcześniej przewidywać. Naprawdę miałem jakiś niewielki cień nadziei, że będzie potrafił przecinać te węzły gordyjskie, zamiast uparcie starać się je rozplątywać - marnując czas (oraz wiele innych rzeczy). Cóż... pierwsza próba i - przynajmniej w moim przypadku - pierwsze rozczarowanie.

(04.01.2015 20:04 )Czarny_Kot napisał(a): Ale dziwię się, że wpis na światową listę UNESCO uzależnione jest od funkcjonowania tegoż muzeum.

Tak, większej bzdury nie widziałem. Tak jak Wilk fetyszyzował papierek o "mieście pomniku historii", tak widzę, że teraz kolejnym świętym Graalem będzie samo dążenie do wpisania na listę UNESCO (tyle, że to tak realne, jak wybudowanie w Żyrardowie kosmodromu).

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

czekam na realizację pomysłu, przez radnego Kapustę, zawiadomienia prokuratury w tej sprawie.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Moim zdaniem,to radny Kapusta w pierwszej kolejności powinien zapoznać się z wcześniejszymi materiałami, na podstawie których została podjęta decyzja o powstaniu Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda, co oczywiscie nie wyklucza tego co zamierza zrobić.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Wydaje mi się, że Pan Kapusta zapoznał się z materiałami skoro mówi takie rzeczy.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Zapoznać się z tematem,a mieć wiedzę o nim,to nie to samo, tym bardziej,że chyba jeszcze nie było szkolenia radnych.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Myślę, że radni mieli już dość czasu na poważne zapoznanie się z sytuacją muzeum, dokumentami i wyrobili sobie zdanie w tej kwestii. Chyba, że ktoś jest bardzo wolno myślący, ale i w takim przypadku mam nadzieję, że miesiąc od wyborów wystarczył do rozważenia wszystkiego.
Rozumiem oczywiście, że skoro w poprzedniej kadencji byli radni, którzy w poważnych sprawach nie wiedzieli czy są "za", czy "przeciw", to i teraz pewnie znajdą się tacy miłośnicy filozoficznych szpagatów.
Niepokojące wydaje mi się coś zupełnie innego - mianowicie nie jest już chyba żadną tajemnicą, że współpraca rządzącej większości z radnymi PiS wygląda fatalnie, a co za tym idzie w sprawie dalszych losów muzeum też chyba nie doszło do porozumienia. Zastanawiam się więc ile ważnych dla miasta kwestii padnie ofiarą mniejszych lub większych konfliktów politycznych tego typu???

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreasie myślę że "niepokój" który nam prezentujesz, jest li tylko zachętą do matematycznej łamigłówki, jaką w te leniwe wtorkowe popołudnie chcesz abyśmy rozwiązali, tak dla wzmocnienia naszych szarych komórek.

Zatem policzmy: NPS + PO = 15, PIS = 6.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Oj, myślę, że te rachunki już dawno wszyscy zainteresowani przeprowadzili - w zasadzie już w chwili ogłoszenia wyników wyborów.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Pan Kaczanowski przypomniał o sobie w formie dawno niewidzianego felietonu. To bardzo dobrze, że pomimo nawału pracy i kłopotów, nie zapomniał o felietonach. Czekam na więcej...

http://www.nowyzyrardow.eu/index.php/fel...st-pytanie

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(13.02.2015 21:01 )SZNINKIEL napisał(a): ..... To bardzo dobrze, że pomimo nawału pracy i kłopotów, nie zapomniał o felietonach. Czekam na więcej...

http://www.nowyzyrardow.eu/index.php/fel...st-pytanie

"Kiedy dostałem tę rolę, pomyślałem: głupi Stasiek, wymyślił jakiegoś idiotę śpiewającego do szafy. Ale prawdą jest, że w życiu takich ludzi spotyka się mnóstwo." jerzy turek o roli jarzabka

... jarzabek waclaw .. trener ii klasy... wiecznie zywy

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

To może tak: "Znowu ten Kaczanowski napisał felieton i znowu o niczym. Pewnie go pisał w czasie pracy zamiast zajmować się ratowaniem miasta. Za co my mu płacimy? Pomyśleć, że to wszystko z naszych podatków. Weź się no człowieku za robotę i rób tę nową jakość bo tyle czasu już upłynęło jak rządzicie a tu nic."

A tak na poważnie, to rzeczywiście my praktycznie nic nie wiemy o tym jak sprawy mogą naprawdę wyglądać. I dobrze, że Pan Kaczanowski stara się nam maluczkim te sprawy przybliżać. Syf jaki zostawiła ekipa spod znaku PO już na przykładzie tego muzeum jest ogromny. I żeby wyjść z tego to naprawdę nie będzie łatwo.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Sznynkiel jeżeli Ty jesteś Radnym Jankowskim - o ile dobrze pamiętam, jak tu czytałem. To, po co głosowałeś 22.05.2014 za jego (ML) powołaniem? Dodajmy, będąc wówczas opozycją dla „złego” prezydenta Wilka.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

pmp3 - chętnie bym Tobie odpowiedział, ale niestety nie ten adres... Na forum różne osoby coś sobie wyobrażają... A jeśli chodzi o odpowiedź radnego Jankowskiego w tej sprawie, to słyszałem, że wypowiadał się on na ostatniej sesji. Słyszałem, że nagrywasz sesję, także możesz sobie odsłuchać.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

To co radny Jankowski mowi jest ważne ale ważniejsze jest jak głosował a głosował "za" powołaniem tego muzeum.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Ale Ty się pytasz dlaczego tak głosował a nie czy w ogóle głosował za. Myślę, że jak odsłuchasz wypowiedź radnego to będziesz wiedział dlaczego. A jeżeli nie to może ten tekst Jankowskiego też da Jakąś podpowiedź.
http://www.radiozyrardow.pl/kontrowersje...a-zyrardow

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(13.02.2015 21:01 )SZNINKIEL napisał(a): Pan Kaczanowski przypomniał o sobie w formie dawno niewidzianego felietonu. To bardzo dobrze, że pomimo nawału pracy i kłopotów, nie zapomniał o felietonach. Czekam na więcej...

http://www.nowyzyrardow.eu/index.php/fel...st-pytanie

Przeczytałem i prawdę mówiąc – niestety – felieton niewiele wyjaśnia. Faktycznie, dobrze się stało, że Pan Kaczanowski przypomniał w tej informacyjnej pigułce skąd w ogóle pomysł na to kuriozalne muzeum. Nie znalazłem jednak niczego co przekonałoby mnie do kontynuowania tej „inwestycji”.
Po pierwsze Pan Kaczanowski nie wspomniał w tekście o kosztach rocznych utrzymania muzeum. Na naszym forum napisał, że to ok. 200 000 zł rocznie, co jest bardzo ważne w kontekście rozpatrywania skutków zamknięcia tego cuda. Otóż o tych skutkach pisze Pan Kaczanowski wymieniając trzy:
-zwrot pozyskanych środków na zakup maszyn [o ile dobrze pamiętam to chyba ok. 100 000zł],
-utrata zwrotu zaoszczędzonych środków z innych projektów [bardzo enigmatyczne stwierdzenie, które – znów niestety – nie doczekało się rozwinięcia w felietonie],
-groźbę zakazu pozyskiwania środków zewnętrznych na okres trzech lat [podkreślam, że Pan Kaczanowski napisał „groźbę”, a więc rozumiem, że nie jest to nic pewnego].


Szkoda, że Pan Kaczanowski tak niechętnie w tym temacie sięga do realnych liczb, bo warto byłoby rozważyć ile de facto miasto straciłoby w przypadku decyzji o zamknięciu muzeum i porównać to do sumy, którą prawdopodobnie wpakuje się w tę placówkę w ciągu całej kadencji.
A wiadomo na pewno, że teraz muzeum trzeba wyremontować – i znów autor nie pokusił się o jakiś szacunek na temat kosztów tegoż remontu. Za to uczciwie Pan Kaczanowski przygotowuje podatników na kolejny wydatek „[…] należy się liczyć z tym, że sprawy własnościowe budynku będzie trzeba w przyszłości uregulować poprzez zakup nieruchomości przez miasto”. Jaka to może być suma? Hymmm….

Na koniec ostatnia sprawa, której w nikt chyba nie rozumie i nawet najtwardsze umysły nie pojmą. Otóż, jak pisze Pan Kaczanowski „[…]zakupione maszyny mają wartość muzealną tylko w budynku, w którym obecnie się znajdują”, więc jest to prawdziwe kuriozum. Jak rozumiem poza tym budynkiem maszyny są jedynie kupą nikomu niepotrzebnego złomu, który można z miejsca wywieźć do huty.
Dziwne to zabytki, bo według mnie zabytek to zabytek – nie ważne, czy królewska korona leży na Wawelu, czy w powiatowym muzeum, bo to w każdym przypadku jest zabytek. Nie jest też ważne, czy drewniana chłopska maselnica ze średniowiecza jest w skansenie, czy ogląda się ją w szkolnej oszklonej szafce – to nadal jest zabytek. A tymczasem żyrardowskie maszyny są zabytkiem pod dachem budynku, który do miasta nie należy, ale w budynku zupełnie innym, te same maszyny są jakimś zardzewiałym dziadostwem. Cud na cudy!

Im dłużej o tych cudach myślę, tym bardziej mam wrażenie, że Pan Kapusta miał sporo racji mówiąc o konieczności zbadania sprawy przez prokuratora. Kto bowiem wydał taką decyzję o maszynach zabytkach, które zabytkami nie są?
Przecież takie orzeczenie – zapewne jakiegoś konserwatora zabytków – to jest nic innego, jak faktyczne wymuszenie na władzach miasta wykupu budynku lub jego dzierżawę. Czy nie jest de facto przystawienie pistoletu do głowy? Bo jeśli miasto powie veto i maszyny z budynku wyprowadzi to „puff!” cud się staje i zabytkowe maszyny przestają być zabytkami i oznacza to wszystko co opisał Pan Kaczanowski: „[…] zwrot pozyskanych środków na zakup maszyn, utratę zwrotu zaoszczędzonych środków z innych projektów oraz groźbę zakazu pozyskiwania środków zewnętrznych na okres trzech lat”.

Rozumie ktoś coś z tego? Chętnie poczytam jakieś wytłumaczenia...

Jeśli jest tak jak myślę – jeśli miasto zostało celowo wmanewrowane decyzją poprzednich władz w chory układ – to moim zdaniem należało się postawić i ponieść konsekwencje finansowe. Oczywiście przy jednoczesnym skierowaniu sprawy do prokuratury, bo przecież odpowiedzialność za to powinna ponieść poprzednia ekipa rządząca. Wybrano wyjście zupełnie inne, czyli przestraszono się tego pistoletu przy skroni i muzeum jest. Teraz będzie remont, później pewnie wykup budynku, a każdego roku koszt 200 000 zł. Naprawdę nie wiem co by było tańsze – rezygnacja z muzeum, czy kontynuowanie, a felieton mi tego nie wyjaśnił…

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(14.02.2015 08:53 )SZNINKIEL napisał(a): A tak na poważnie, to rzeczywiście my praktycznie nic nie wiemy o tym jak sprawy mogą naprawdę wyglądać. I dobrze, że Pan Kaczanowski stara się nam maluczkim te sprawy przybliżać. Syf jaki zostawiła ekipa spod znaku PO już na przykładzie tego muzeum jest ogromny. I żeby wyjść z tego to naprawdę nie będzie łatwo.

Nic nie wiemy i pewnie się nie dowiemy, albo raczej - dowiemy się tyle, na ile będzie to wygodne dla ekipy Jasińskiego.
Takiemu podejściu do sprawy miasta służą kolejne ruchy nowej władzy. Obsadzanie kolejnych stanowisk "swoimi", oprócz kasy dla tych osób, ma także inny cel - wiele informacji nie ujrzy światła dziennego i pozostanie wyłącznie w gronie krewnych i znajomych króliczka.
Pisząc - Kaczanowski nie robi nikomu łaski, niech dziękuje, że ma okazję napisania tego co chce (odpowiedzi na forum), a dzięki linkowaniu przez Szninkiela do strony NŻ - większego upublicznienia swoich opinii.
Szninkiel, przestań mówić o syfie w/s muzeum. Trzeba było najpierw poznać sytuację tego przybytku w fazie projektu, a nie - głosować "za".

Szninkiel, Ty nic się nie zmieniłeś, nadal - zamiast wyjaśniać, bo przecież jako radny kolejnej kadencji masz dostateczną wiedzę - próbujesz ludziom robić wodę z mózgu.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - to jest felieton a nie referat. Jeśli chcesz dodatkowych informacji, danych, to zapytaj się Pana Kaczanowskiego. Biadolisz, że Kaczanowski nie wyjaśnił Tobie tego co byłoby tańsze: kontynuacja czy zamknięcie muzeum. A w felietonie Pan Kaczanowski napisał, że w obecnej sytuacji nie było dobrego rozwiązania i chyba nie chciał tym felietonem przekonywać nikogo co do zamknięcia czy kontynuacji muzeum. Czy ta sprawa nadaje się do prokuratury? Pan Kaczanowski na takie pytanie już odpowiedział. Ja czekam z niecierpliwością na konsekwencję Pana radnego Kapusty. Rzucił coś na wiatr tak dla podgrzania atmosfery czy też będzie miał odwagę spróbować udowodnić swoje domniemanie. Ale jak na razie cisza...

Pani Krawczykiewicz - to, że Panowie Jasiński i Kaczanowski zaczynają ruchy kadrowe, to bardzo dobrze - po to ludzie ich wybrali. Nie rozumiem też dlaczego to Pan Kaczanowski ma dziękować za to, że może pisać co chce. Do tej pory nie miał takiej możliwości? Co do siebie - to niech mi Pani wybaczy, ale będę pisał dalej o syfie w sposobie organizacji tego muzeum (co do samego pomysłu jestem przekonany). Niestety, ale nie miałem okazji głosowania na sesjach RM, ale nie ma m też nadziei, że Pani to zrozumie. A'propos - a czy ówczesny radny J.Naziębło nie głosował za powstaniem muzeum?
P.S. Przepraszam Panią, że nie dostosowuję się do Pani poziomu.

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

(15.02.2015 11:25 )pmp3 napisał(a): To co radny Jankowski mowi jest ważne ale ważniejsze jest jak głosował a głosował "za" powołaniem tego muzeum.

Zupełnie nie rozumiem czemu ten rozsądny facet glosował za czymś takim??? Nie pojmuję tego i nie znajduję na to odpowiedzi w tekście Pana Jankowskiego pt. "Ziemia obiecana – Żyrardów?". Za to odnajdują w tym felietonie delikatnie zawoalowany ultimatum skierowane do prezydenta, a które napisane wprost brzmiałoby - obudź się Wojtek i bierz solidnie do roboty!
Tak właśnie odczytuję ten fragment: "Proponuję, by Pan Prezydent Wojciech Jasiński zainicjował poważną konferencję poświęconą strategii rozwoju Żyrardowa. [...] Efektem powinna być prawdziwa strategia rozwoju Żyrardowa napisana co najmniej na 30 lat, rozpisana na kolejne etapy, zadania i czynności, a także terminy realizacji oraz odpowiedzialnych za to. Ona nie może zostać tylko na papierze, jak poprzednie. Czas goni, Panie Prezydencie…".
Jest to - na razie delikatnie wyrażone ultimatum - albo prezydent weźmie się ostro do pracy i zacznie zdobywać punkty dla tej władzy albo będzie źle (dla niego i wspierających go radnych). Pomijając bezsensowną decyzję w sprawie głosowania odnośnie muzeum Pan Jankowski to jednak rozsądny polityk. Nie wiem co go zamroczyło w sprawie muzeum - może kiedyś to wytłumaczy? - ale po ostatnim jego tekście widzę, że obecnie i jemu cierpliwości zaczyna brakować.

(15.02.2015 12:01 )SZNINKIEL napisał(a): Jeśli chcesz dodatkowych informacji, danych, to zapytaj się Pana Kaczanowskiego.

Pytałem i dowiedziałem się i tak więcej niż w felietonie, bo np. sumy rocznej przeznaczonej na utrzymanie muzeum. Stąd moje zdziwienie, że w felietonie nie było choćby tych danych. A poza tym pamiętam felietony Pana Kaczanowskiego naszpikowane liczbami i faktami, a jednak nadal to były felietony, a nie referaty.

(15.02.2015 12:01 )SZNINKIEL napisał(a): Biadolisz, że Kaczanowski nie wyjaśnił Tobie tego co byłoby tańsze: kontynuacja czy zamknięcie muzeum. A w felietonie Pan Kaczanowski napisał, że w obecnej sytuacji nie było dobrego rozwiązania i chyba nie chciał tym felietonem przekonywać nikogo co do zamknięcia czy kontynuacji muzeum.

To po cholerę pisał felieton skoro nie chciał jasno wyjaśnić co jest tańsze? Jak dla mnie to bez tych danych wygląda na to, że pisał po to, aby sobie pobiadolić, że trudno jest podejmować decyzje w niełatwych sprawach. Przykro mi, ale tak to wygląda. Niestety, to jeden z najsłabszych felietonów Pana Kaczanowskiego i tyle.

(15.02.2015 12:01 )SZNINKIEL napisał(a): Ja czekam z niecierpliwością na konsekwencję Pana radnego Kapusty. Rzucił coś na wiatr tak dla podgrzania atmosfery czy też będzie miał odwagę spróbować udowodnić swoje domniemanie. Ale jak na razie cisza...

Też czekam na to aż Pan Kapusta przejdzie od słów do czynów. Trzymam za niego kciuki!

RE: Muzeum Lniarstwa im Filipa de Girarda

Andreas - w tekscie Pana Jankowskiego można poszukać podpowiedzi a nie odpowiedzi wprost. Ja przynajmniej taką znajduję, a mianowicie o dbaniu o to co mamy w Żyrardowie unikalne i na tym budować rozwój miasta. Dlatego też pewnie Pan Jankowski pisze o konieczności weryfikacji (opracowania na nowo) strategii rozowju Żyrardowa (domyślam się, ze własnie w oparciu o to co Pan radny uważa za najcenniejsze). Na ostatniej sesji RM Pan Jankowski wypowiadał się w sprawie muzeum i przyczyn dla których głosował za.