Morsy w Żyrardowie

Czy słyszał ktoś o klubie Morsa, w naszym mieście? A może ktoś należał?

RE: Morsy w Żyrardowie

A jestes chętny sie zapisac? Proponuje beczke k/sauny na basenie - na początek brrrrrr ale powera dodaje ;-)

RE: Morsy w Żyrardowie

Ja żem nie słyszał. Jakby takowy był, tobym se nie wstąpił. Ja ciepełko lubię.

RE: Morsy w Żyrardowie

Zbliża się zima to może nad zalewem się morsy pokażą. Raczej bym się do tego nie pisał bo szybko bym zachorował, ale chciałbym na żywo im kibicować w chodzeniu do lodowatej wody..brrryyyy!

RE: Morsy w Żyrardowie

No dobra...zdejmę buta i skarpetkę i nogę na chwile na śniegu postawię Morsiątko

RE: Morsy w Żyrardowie

Ja mogę dwie stopy w śnieg wsadzić Kto da więcej ?

RE: Morsy w Żyrardowie

Ja dorzucam do dwóch stóp jeszcze dwie ręce

RE: Morsy w Żyrardowie

Twardziel Ja już się nie licytuję bo jeszcze wygram

RE: Morsy w Żyrardowie

A ja pierwszą kąpiel w rzece lub jeziorze zaliczam zazwyczaj w czasie wielkanocnego spływu (czasami leży wtedy śnieg)
Czy mogę kandydować na morsa?

RE: Morsy w Żyrardowie

Ja od paru lat się przymierzałem do spróbowania, także jeśli ktoś chętny to ja wchodzę!
Możemy zacząć wcześniej, zanim śnieg spadnie to się oswoimy z wodą

RE: Morsy w Żyrardowie

Chłopcy, pewnie, próbujcie
Będzie sensacja i będzie o czym pisać

RE: Morsy w Żyrardowie

Brrrrrr!! aż mnie ciarki przeszły jak post Pana Filipa przeczytałam ale też zawsze chciałam to zrobić tylko odwagi mi brak to ja chętnie popatrzę jak Wam to idzie no i może zmienię zdanie
P O W O D Z E N I A ! ! Trzymam kciuki.

RE: Morsy w Żyrardowie

No to słuchajcie, spróbujmy - najwyżej odleżymy to dzień
Może już za tydzień np. jakby śnieg spadł?
Najpierw się umówimy na zimną wodę a potem na gorące piwko co?

Tak btw to przepraszam, że się nie odzywałem i mnie nie było, ale miałem trochę problemów, między innymi z internetem
Wierzę, że forum zostanie moim przyjacielem, użytkownicy kolegami/koleżankami i będziemy jeszcze dużo razem działać - w głowie mam parę pomysłów.

RE: Morsy w Żyrardowie

(21.11.2010 21:43 )PanFilip napisał(a): Najpierw się umówimy na zimną wodę a potem na gorące piwko co?

A nie możemy odwrotnie???
Wiecie jakie po tym będą kompleksy???

RE: Morsy w Żyrardowie

Chłopcy mam nadzieję, że dotrzymacie słowa i..... siup do przerębla

RE: Morsy w Żyrardowie

Miałam okazję kiedyś kąpać się w morzu w styczniu. Muszę przyznać, że coś w tym jest, bo działa niezwykle pobudzająco.Często biegałam nad morzem i patrzyłam na ludzi kąpiących się zimą z podziwem. Jednak woda jest tak koszmarnie lodowata, ze nie zdecydowałam się na ponowne w niej zanurzenie.

RE: Morsy w Żyrardowie

Ja też mogę wejść

RE: Morsy w Żyrardowie

Ty tak za szybko nie wchodź Żeby zostać Morsem trzeba trochę popracować ,żeby organizm przygotować.

RE: Morsy w Żyrardowie

(25.11.2010 14:57 )Scarlet napisał(a): Ty tak za szybko nie wchodź Żeby zostać Morsem trzeba trochę popracować ,żeby organizm przygotować.

Dokładnie
Zanim wejdzie się do lodowatej wody trzeba bardzo dobrze się rozgrzać ćwiczeniami. Wydaje mi się też, że należałoby zrobić jakieś badania. Jest to dosyć spory szok dla organizmu.

RE: Morsy w Żyrardowie

Za długo nie wytrzymałem,
Woda okazała się raczej zimna
Ale jestem zadowolony i liczę, że będziemy się spotykać co tydzień