RE: Basen

A tak dziecko wyglądało po zabiegu łyżeczkowania ok 80 krostek . Każda krostka została wydłubana przez dermatologa malutką łyżeczką , krostki były również na nogach i w miejscach intymnych. Koszmar ale młody był bardzo dzielny.

RE: Basen

Aż mnie ciarki przeszły Masakra ! Skutecznie wyperswadowałaś mi nasz basen

RE: Basen

Toś dowaliła. Ola, ale żeby nie było bezpodstawnych oskarżeń... czy basen to jedyne miejsce gdzie takim mięczakiem zakaźnym można się zarazić? Wiesz... to poważna sprawa.

RE: Basen

Opinia dwóch kolejnych dermatologów po zadaniu mi pytania- Czy dziecko chodzi na basen?. Lekarz z CZD powiedziała krótko - proszę pani to choroba basenowa ostatnio coraz więcej dzieci z tym przyjeżdża. I nadmieniam na żaden inny basen nie chodziliśmy bo to akurat zima była i ten najbliżej.

RE: Basen

Rozumiem, ale piszesz, że to było zimą. Czy problem istnieje nadal? Czy coś się zmieniło? Czy było więcej przypadków? Wiadomo coś?

RE: Basen

Nie wiem bo tam nie chodzę . Dodam jeszcze, że koszt takiego zabiegu łyżeczkowania prywatnie to ok 500 złotych (nas ominęło zrobiliśmy to w LIM-e ale mamy prywatne ubezpieczenie).

RE: Basen

ojj ojj ojj... zdjęcia naprawdę straszne
Ja na basen nie chodzę, bo nie mam po co pływać nie umiem Ale dziś mężulek się wybiera. Dam mu misję specjalną dopytania się o jakieś protokoły z badań wody itp. W końcu to chyba powinno być ogólnie dostępne?...

RE: Basen

Tylko, że woda może być w porządku ale np. w szatniach zbyt rzadko wyciera się podłogę, prysznice tez pozostawiają wiele do życzenia, a jacuzzi po prostu cuchnie stęchlizną i brudna szmatą nawet zapach chloru tego nie przebije.

RE: Basen

(19.09.2011 13:31 )water7 napisał(a): Tylko, że woda może być w porządku ale np. w szatniach zbyt rzadko wyciera się podłogę, prysznice tez pozostawiają wiele do życzenia, a jacuzzi po prostu cuchnie stęchlizną i brudna szmatą nawet zapach chloru tego nie przebije.

A miałam się w końcu zmobilizować do nauki pływania ech... Już mi się odechciało! Ale to co? jak? Nie można tego jakoś sprawdzać, kontrolować?!?! Nikomu nie zależy?

RE: Basen

(19.09.2011 10:19 )Wioślarz napisał(a): Rozumiem, ale piszesz, że to było zimą. Czy problem istnieje nadal? Czy coś się zmieniło? Czy było więcej przypadków? Wiadomo coś?

Dla mnie temat jak najbardziej aktualny, gdyż nie dalej niż dwa miesiące temu, mój syn również stał się "posiadaczem" mięczaka. Na razie są to drobne wykwity na które miejscowo stosuje Solpha Dermol. Mam nadzieję, że okaże się skuteczny i łyżeczkowanie nie będzie konieczne.
Czy zaraził się na basenie?
Jak stwierdził lekarz prawdopodobieństwo takie istnieje i jest duże, ale - jak zaznaczył - to nie jedyna możliwość, a jedna z możliwości.
Daleki więc jestem od stawiania takich tez, ale również ciekawy w jaki sposób i czy w ogóle można stwierdzić, że to "mięczak basenowy".
Czy takich przypadków jest więcej?
Być może warto zainteresować Powiatową Stacje Sanitarno-Epidemiologiczna, aby przyjrzała się sprawie.
A może jest osoba kompetentna czytająca forum i mogąca wypowiedzieć się w tej kwestii.

RE: Basen

Wykluczyliśmy zarażenie w szkole (nikt nie chorował), w rodzinie (wszyscy zdrowi) i pozostał nam tylko basen.

RE: Basen

Cytat:Być może warto zainteresować Powiatową Stacje Sanitarno-Epidemiologiczna, aby przyjrzała się sprawie.

Duke przecież to przy zielonym stoliku sprawie łeb ukręca w Żyrardowie

RE: Basen

Mam pytanie techniczne: W którym momencie rozpoczyna się naliczanie czasu, od kasy basenu, czy od wejścia na teren niecek basenowych?

RE: Basen

Od bramek przy kasach oczywiście.

RE: Basen

(19.09.2011 21:50 )zico napisał(a):

Cytat:Być może warto zainteresować Powiatową Stacje Sanitarno-Epidemiologiczna, aby przyjrzała się sprawie.

Duke przecież to przy zielonym stoliku sprawie łeb ukręca w Żyrardowie

Zapewne masz rację.
Tak jak pisałem wcześniej nawet nie wiem czy jest taka możliwość, aby jednoznacznie stwierdzić, że to na basenie dochodzi do zakażeń mięczakiem. Musiałaby się wypowiedzieć osoba kompetentna.
Ciekawy jestem jaka jest skala zjawiska.
Z jednostką liczyć się zapewne nie będą (Sanepid czy inne jednostki odpowiedzialne za basen), ale jeżeli przypadków jest więcej - w liczbie siła - raczej coś musieliby z tym zrobić.

RE: Basen

Duke to nie do końca jest tak że z jednostką nie będą się liczyć,co prawda będą olewać.Ale zgłoszenie muszą przyjąć i kontrolę przeprowadzić.Zobaczcie jak to jest olewa się jedno zgłoszenie a później gdy dochodzi do epidemii na gwałt szuka się źródła.A tu mają podane na tacy.

RE: Basen

Water, czemu o sprawie dowiadujemy się po prawie roku?

RE: Basen

Pisałam wcześniej na znikniętym forum ale nikt nie słuchał

RE: Basen

I dlatego ono znikło

RE: Basen

Ja mam nadzieję że ten mięczak zniknie z naszego basenu po wrześniowej przerwie technicznej...