RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

I pić rzadkie?

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

(19.09.2012 17:09 )Jancio napisał(a):

(19.09.2012 09:52 )Gość napisał(a): Czemu osoby robiące zdjęcia cudzym dziełom sztuki uważają że im wolno? Czemu Ci sami ludzie "chronią" te zdjęcia i uważają, że nikt nie ma prawa ich od nich wymagać?

To jest prosta sprawa. Robienie zdjęć to taka sama art praca jak robienie "dzieła" i o ile dzieła zostały udostępnione do oglądania to moje zdjęcia już nie muszą mieć takiego zezwolenia. Powód jest prozaiczny to autor decyduje o udostępnieniu dzieła a tu mamy do czynienia z wymuszeniem. Tym bardziej jeśli mają one służyć do jakiejś publikacji. Zrobionych przeze mnie zdjęć nie mogę publikować, a organizator wystawy chce moich zdjęć prywatnych do publikacji, czy to nie jest przegięcie. Teraz rzecz najważniejsza. Dzieła prezentowane na festiwalu nie są dziełami znanych nazwisk, wiec każde zdjęcie jest formą reklamy zarówno dla tych dzieł ich twórców jak i festiwalu. Robienie cyrku wokół robienia zdjęć, nie służy festiwalowi o czym organizatorzy raczą zapominać. To pierwsze w moim życiu wydarzenie kiedy organizator blokuje dostęp medialny do informowania o nim (płatne akredytacje dla gazet) W tym wszystkim najgorsze jest to, że organizator nigdzie jasno nie informuje o zakazie fotografowania na festiwalu, a potencjalny fotograf dowiaduje się o tym kiedy jest proszony o zdjęcia z aparatu.

Jancio co za głupoty piszesz? Zajmuję się fotografią od 30 lat. Robienie zdjęć to praca, jeśli zajmujesz się tym zawodowo, w większości imprez w Polsce dla takich fotografów akredytacja jest płatna, bo pozwala na sprzedaż tych zdjęć do redakcji. Tu tego nie ma, bo jak widać dopiero się tego uczą, a zarazem mają swoich fotografów, widziałeś jedno z ich stanowisk fotograficznych, na oko warte 150 tysięcy. Jak się akredytowałem, zapytałem czy mogę uiścić opłatę akredytacyjną, abym mógł zarobić na tym festiwalu. Wiecie co usłyszałem, że jeżeli jestem zawodowcem, to czy wyraziłbym zgodę na przekazanie swoich fot w zamian za pozwolenie wykorzystywania moich fot do promocji festiwalu. Zgodziłem się pod warunkiem podpisania moich zdjęć nazwiskiem i nie chcieli ode mnie ani grosza, oraz poproszono mnie o przesłanie fot po obrobieniu.
Jeśli chodzi o to co się fotografuje, też nie masz racji. Jeśli dzieła są udostępnione to nie znaczy, że można je tak bez pozwolenia reprodukować poprzez fotografowanie. Tak samo jest z muzyką czy filmem. Nie wolno nagrywać, kopiować, ani fotografować na koncertach, kinie w teatrze bez specjalnych akredytacji/pozwoleń. Tworzone są sektory, gdzie możesz z 30 metrów pstryknąć kilka zdjęć, a tu nawet porozmawiałem z Balcerowiczem . Większość wydarzeń tego typu jest chronione prawnie.
Na plakacie naliczyłem 70 patronatów medialnych, w necie wiele info, pstryknąłem fotkę polsatowi jak filmował wydarzenie, a przy samym wejściu wisi ogromny baner z zakazem fotografowania. Śmieszne wydają się te wpisy.
Pozdrawiam
ZG

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Nie jestem zawodowym fotografem. Dlatego też poczytałem na ten temat nieco w sieci i wychodzi na to, że: tabliczka "zakaz fotografowania" nie dotyczy przestrzeni publicznej (ulice, parki itd.), natomiast, jeśli robi się to na terenie prywatnym (również wystawy, koncerty) można zostać wyproszonym z takiego miejsca i w sumie należy wtedy wyjść, bo w przeciwnym razie narażamy się na zarzut "naruszenia miru domowego" (art. 193 Kodeksu karnego). Sam zakaz fotografowania nie ma mocy prawnej.
Odrębną sprawą jest późniejsza publikacja takich zdjęć.
Wychodzi na to, że działania ochrony były zgodne z ogólnie rozumianymi zasadami i przepisami. Mogli zakazywać robienia zdjęć na terenie festiwalu, ale nie mieli prawa do żądania wydania zdjęć, czy zabierania aparatów. Mieli też prawo do żądania opuszczenia miejsca festiwalu od osób nie stosujących się do zakazu.

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Zgadzam się Gościem ZG. Troszkę trzeba się zastanowić nad tym po co pisze się te bzdury?

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

No widzisz gościu z uporem maniaka nie chcesz zrozumieć podstawowej prawdy, ze tu chodzi o rozrabianie dla rozgłosu i braki w znajomości prawa przez organizatora. Każdy kto robi zdjęcia na festiwalu nie ma praw ich sprzedać, bez zgody organizatora festiwalu, a czasami twórcy dzieła.Organizator za to żąda od prywatnych ludzi udostępniania swoich zdjęć z chęcią ich komercyjnego wykorzystania z czym się nie kryje. To tyle i aż tyle w tym temacie. Drogi gościu proponuje uzupełnić braki w znajomości prawa i wtedy wziąć się do dyskusji
Zacznijmy od wstawienia fotki z banerem zakazującym fotografowania festiwalu, następnie podaj podstawę prawną na podstawie której nie można fotografować i nagrywać na tzw. imprezach masowych, bo taką jest Festiwal. Jak już będziesz w ferworze walki to podaj także paragraf zabraniający kopiowania muzyki czy filmu (dawałeś i takie przykłady) w celu niekomercyjnym.
Pozdrawiam i życzę miłej lektury

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Janciu..a Ty jak katarynka....
zamknięty na jakąkolwiek dyskusję i argumenty....

baner jest,,,sam widziałem - ten sam co w zeszłym roku; i też same zasady. Jakoś w zeszłym roku nikomu nie przeszkadzały.
Co ciekawe, sprawiedliwosc wzywają Ci sami co zawsze Żyrardowianie, a zawodowcy spoza sami się o tę akredytację wypytywali - sam słyszałem i widziałem...choć festiwalowcem nie jestem..ot, naturalna procedura

Powstaje pytanie, czy przypadkiem nie zaślepia niektórych niechęć do organizatorów...z pobudek czysto prywatnych?

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

do Jancia.
Mam nadzieję, że nawet takiemu opornemu jak ty wytłumaczono (tu na forum i forum pl), że ma prawo i możliwość organizator na imprezie prywatnej zabronić fotografowania.
Nie żąda organizator od nikogo zdjęć prywatnych tylko tych na które w czasie festiwalu otrzymał pozwolenie pod określonymi warunkami (właśnie przekazania zdjęć). Jeżeli ktoś robił zdjęcia bezprawnie (bez akredytacji/licencji/pozwolenia) to był kierowany do biura po akredytację. Jak nie chciał się akredytować mógł pójść do domu.
"Najwięksi Żyrardowscy artyści" wybrali jednak inną opcję. Wchodzili w spór z dziećmi twierdząc że to bezprawie (teraz wydaje mi się, że to co ich teraz najbardziej boli to to że racji nie mieli). Jakoś w biurze festiwalowym, gdzie byli funkcyjni wolontariusze i gdzie takie sprawy można na bieżąco załatwiać żaden z tych artystów "buzi" nie otworzył. Pewnie byli na to zbyt dumni - chociaż wtedy dziwi mnie, że tak chętnie z dziećmi się kłócili.

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Jak bardzo można posługiwać się językiem nienawiści? Jestem pod wrażeniem festiwalu który odbywa się w Żyrardowie, bez pieniędzy, bez wsparcia samorządu, z nagonką i kilkuletnim linczem. Większość tych pomówień to bzdury, a przekonałam się o tym już trzy lata temu i przekonuję się co roku, od kiedy jestem gościem festiwalu.
Jestem zażenowana wpisami tych osób, głupotą i stekiem bzdur wypisywanymi wyłącznie aby osiągnąć jakiś cel?
Cytuję pana Bartłomieja S „Heksen”: „Żyrardowski Festiwal "Żal". Stuknijcie się w głowę z akredytacjami i chorymi zasadami, pójdźcie czasem zobaczyć jakiś inny festiwal... ...te 1500 zl, wsadzcie se w dupe ;-). Szkoda tylko pracy wolontariuszy...szacunek dla nich.” To słowa osoby która podobno pracuje u wielkiego człowieka Jurka, właśnie te słowa Pana Heksena godzą w dobre imię fundacji Owsiaka. Jaka analogia może cisnąć się na usta? A no taka, że organizator Festiwalu w Żyrardowie, bez pieniędzy przy wsparciu młodych osób organizuje ogromny spektakl związany ze sztuką, nie każe nam płacić, robi to społecznie i pozwala nam wszystkim skorzystać z tych dobrodziejstw. I zaczyna dotykać tych problemów, z którymi zmagali się organizatorzy woodstock. Nie chcę bronić tych akredytacji bo się po prostu nie znam, nie interesuje mnie robienie zdjęć.
A tu człowiek który powinien reprezentować jaki kolwiek poziom go po prostu nie ma! Z tego co się dowiedziałam pracuje w Centrum Kultury, a praca w takiej instytucji też powinna zobowiązywać.
Szanowny Panie Heksen, ten artykuł który został zacytowany przez młodą osobę na forum zyrardow24h.pl po 9 organizowanym festiwalu woodstock przez wybitnego człowieka świadczy jedynie, że miał problemy z akredytacją i ma ją do dzisiaj, proszę poczytać fora na których na pewno tak samo się pan aktywnie produkuje wykonując swoją pracę.
Jak widać organizatorzy analogicznie obu festiwali mają podobne problemy, lecz różnica między nimi jest ogromna np.: w koszcie obu imprez. Na pewno festiwal żyrardowski nie może konkurować z kilkunastoma milionami złoty wydawanymi na woodstock, choć według mnie nie ma to żadnego znaczenia jeśli chodzi o rangę obu imprez.
Parafrazując Pana: "Nie rozumiem czemu próbujesz godzić w dobre imię jedynego przedsięwzięcia tego typu w Polsce które odbywa się w Żyrardowie?"
Beata

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Podpisuję się pod tym całym sercem.
Gratuluję sukcesu. Ten festiwal jest mega wspaniały!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wojtek

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Gościom się chyba fora pomyliły

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

"Przynajmniej ty zostaniesz oświecony" Albert Einstein

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

"Prawdziwą wartość człowieka poznaje się przede wszystkim po tym, w jaki sposób osiągnął wyzwolenie od samego siebie." Albert Einstein

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Zamiast się wzajemnie drapać, przyjdźcie jutro na wybory miss. Dzisiaj kandydatki ćwiczyły. Oto jedna z nich


https://plus.google.com/photos/101392786...1355625409

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Szału nie ma Znowu Rogacza widziałem

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

(21.09.2012 18:34 )teqton napisał(a): Szału nie ma

Im dłużej tu jestem, tym bardziej stwierdzam, że JEST))

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Miss Ziemi Żyrardowskiej wybrana

https://plus.google.com/photos/101392786...0181862289

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

No to miałeś nosa Była prezentacja w strojach kąpielowych ?

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Oczywiście - była

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

A zdjęć nima

RE: IV Festiwal Miasto Gwiazd

Mówisz i masz

Zdjęć jest pół tysiąca, tylko czasu i sił brak