184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

184 miliardy deficytu w 2024 roku. Smutny efekt wyboru lewicowej lewicy do władzy. Nie dość, że utrzyma ochłapy prawicowej lewicy PIS, to dorzuci swoje ochłapy dla swoich grup głosujących.

Efekt: DWUKROTNE zwiększenie deficytu budżetowego.
Za 2023 rok: 92 miliardy
Za 2024 rok: 184 miliardy.

Czy Polska do wytrzyma?

Cytat:Autorzy przestrzegają, że w przyszłym roku po 8 latach Polska znajdzie się ponownie w Procedurze Nadmiernego Deficytu (EDP), co będzie efektem przekroczenia dozwolonego poziomu deficytu już w 2023 r. “ Może to mieć konsekwencje dla kształtu finansów publicznych już w 2024 r., a z pewnością będzie istotnym uwarunkowaniem dla ich kształtowania w latach następnych “- podkreślają w dokumencie.
https://forsal.pl/gospodarka/finanse-pub...zez-r.html

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

(20.01.2024 19:28 )belin napisał(a): 184 miliardy deficytu w 2024 roku. Smutny efekt wyboru lewicowej lewicy do władzy. Nie dość, że utrzyma ochłapy prawicowej lewicy PIS, to dorzuci swoje ochłapy dla swoich grup głosujących.

Efekt: DWUKROTNE zwiększenie deficytu budżetowego.
Za 2023 rok: 92 miliardy
Za 2024 rok: 184 miliardy.

Czy Polska do wytrzyma?

Cytat:Autorzy przestrzegają, że w przyszłym roku po 8 latach Polska znajdzie się ponownie w Procedurze Nadmiernego Deficytu (EDP), co będzie efektem przekroczenia dozwolonego poziomu deficytu już w 2023 r. “ Może to mieć konsekwencje dla kształtu finansów publicznych już w 2024 r., a z pewnością będzie istotnym uwarunkowaniem dla ich kształtowania w latach następnych “- podkreślają w dokumencie.
https://forsal.pl/gospodarka/finanse-pub...zez-r.html

Brawo!
Myslalem już że  nie zauważysz albo zakochany jesteś w komuchach 
Rekordowy deficyt!
No i jeszcze robią w bambuko nauczycieli  
Sprawa jasna ,wybory samorządowe. 
Wybory prezydenta ,to dopiero będzie jazda 
Dupiarz się  nie sprawdził , typuję Pajaca rotacyjnego 
Nagonka -złodziej łapie złodzieja przed nami

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Człowieku... idź się leczyć ze swoim światopoglądem. Choć może i nie, bo jest już za późno. Belin, zablokuj gościa, bo ciągle mąci swoimi wypowiedziami. To jest chore.

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

A jak dzisiaj wychwalają rząd, że rozdał nauczycielom. Dziennikarze w TV nic nie mówia ze podwyżki 100 procent na kredyt. Kto ma mówić, rządzący? Komuna wraca. Pieniądze mają za nic.

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

(21.01.2024 11:22 ) napisał(a): A jak dzisiaj wychwalają rząd, że rozdał nauczycielom. Dziennikarze w TV nic nie mówia ze podwyżki 100 procent na kredyt. Kto ma mówić, rządzący? Komuna wraca. Pieniądze mają za nic.

Czytam,śledzę ,obserwuję, czekam 
Chyba nie doczekam się krytyki TEGO rządu ,tak jak jechaliście po PiSie ,że  rozdawnictwo, dług, nasze dzieci, wnuki  będą spłacać 
Zobaczymy jakie będzie bezrobocie i inflacja za kilka miesięcy

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Piętnuję każdy socjalizm, lewy czy prawy, dlatego założyłem wątek.

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Chciałbym powiedzieć, że winnym rozwalonego budżetu jest 500/800+ gdyby nie to, że nie przekracza on nawet połowy deficytu - z tego co czytam, wydatek na to świadczenie to "tylko" 40 mld zł.

Winą za różnicę 2023 - 2024 są dwie sprawy -
1. Zaplanowane pokaźne podwyżki dla sektora budżetowego, za które odpowiada i inflacja, jak i potężna dziura kadrowa, która drenuje każdą służbę państwową.
2. 0 vat na żywność i inne produkty - Vat to jeden z kluczowych dochodów państwa, Morawiecki usiłował zataić spadek dochodu, nie uwzględniając 0% w ustawie budżetowej i jednocześnie wprowadzając ulgę rozporządzeniem.

Te wszystkie rozdawnicze sprawy są "groszowe" względem kosztów własnych państwa. Nie twierdzę, że świadczenia powinny być, uważam że lepiej nie zabierać niż "brać i rozdawać"

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Znalazłem świetny artykuł z 1989 roku opisujący komunistyczny budżet i zalecenia co robić, żeby komuna się już nie potwórzyła. Zeskanuję i wstawię na forum w wolnej chwili. To przed czym oni tam przestrzegają to nasze orły już zaczęły znowu robić, chodzi o dotacje nie pozwalające dowiedzieć się naprawdę ile co jest warte.

Jeśli jest zgoda społeczna na świadczenia, jeśli większość Polaków jest socjalistami, to niech te świadczenia sobie będą, ale NIE NA KREDYT. Czy mając dług spłacając raty rządzące cwaniaczki biorą dodatkowy kredyt i jadą na wakacje pod palmami? To tymi samymi zasadami powinni kierować się przy uchwalaniu budżetu państwa. Całe szczęście jesteśmy w UE i skończy się na dywaniku w Brukseli procedurą nadmiernego deficytu.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Ja czytałem, że podwyżki dla nauczycieli to 23 mld.  Skoro dają, to muszą komuś zabrać teraz te 23 mld. Inaczej wzbogaci się finansjera, bo za darmo nic nie ma... Kredycik spłacą nasze dzieci/wnuki. Odsetki od kredyciku bardzo szybko wyniosą tyle, ile kredycik. Tak działa kredyt.

Cytat:Wskazuje, że na podwyżki dla nauczycieli szkolnych i przedszkolnych rząd przeznacza ponad 23 mld zł oraz, że podwyżki będą wypłacane z wyrównaniem od 1 stycznia.
https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/9...-o-30.html

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Kasa na dzieci idzie z uszczelnienia fali paliwa i lewych faktur

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Ta kasa idzie na rodziców, odciąga ich od pracy, źle to nazwałeś. Technicznie mogłaby iść na dzieci, ale dzieci mają taką wadę, że nie głosują.
Pomijam to, że z lewych faktur i paliwa to by było max 1+ a nie 800+.

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

(22.01.2024 20:26 )belin napisał(a): Ta kasa idzie na rodziców, odciąga ich od pracy, źle to nazwałeś. Technicznie mogłaby iść na dzieci, ale dzieci mają taką wadę, że nie głosują.
Pomijam to, że z lewych faktur i paliwa to by było max 1+  a nie 800+.

Jak ktoś potrafi żyć za parę stów to nigdy nie będzie pracował  
Patole są i będą

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Kolega Zenek wymieniał żarówkę nauczycielom za 30 zeta, teraz weźmie 50 , a nauczyciele dawali korki za stówkę,  więc później wezmą 130 (dzieciom pana Zenka)
Tak wygląda inflacja i coraz wiecej zer na banknotach

RE: 184 miliardy defictyu budżetowego - rządowe rozdawnictwo sięgnie szczytów

Nie za bardzo, bo dodruk pieniędzy, który wywołuje inflację, jest po stronie Glapcia, który nie popiera akurat tej lewicy, tylko swoją, narodową.

Cytat:Bank centralny może bowiem zamknąć rok na dużym minusie, chociaż jeszcze w sierpniu przewidywał spory zysk. Powodem ma być "wrażliwość zysku NBP na kursy walut".
https://www.money.pl/gospodarka/planowan...2672a.html

Te podwyżki pójdą z prawdziwego kredytu, który trzeba będzie spłacać (kwota + odsetki).
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐

(22.01.2024 21:39 ) napisał(a): Jak ktoś potrafi żyć za parę stów to nigdy nie będzie pracował  
Patole są i będą

W mieście ciężko, na wsi chałupy jakieś stoją, pijusy mają za darmo drewno na opał, jedzenie jakieś im wyrośnie, mogą wymieniać się płodami rolnymi, brakuje tylko G_O_T_Ó_W_K_I na flaszkę. Stąd takie ogromne poparcie PISu na wsi. 800 zł podzielić na 30 dni daje 26 złotych dziennie. Alkoholik, który ma gdzie spać i co jeść, więcej nie potrzebuje.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Obraźliwy komentarz skasowałem.