[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.

Odpowiedź w wątku: Bieżeństwo jego echa w Żyrardowie eksodus ludzi do Rosji i z powrotem I wojna św.

Twoja nazwa:
Emotikony
Angel Angry Blush Confused
Dodgy Exclamation Heart Huh
Idea Sleepy Undecided Smile
Wink Cool Big Grin Tongue
Rolleyes Shy Sad  

Ikona wpisu


Subskrypcja wątku:


Wybierz sposób powiadamiania i subskrypcji tego wątku. (tylko dla zarejestrowanych)




Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

Podgląd wątku (od najnowszej odpowiedzi)
Napisane przez belin - 23.09.2021 00:13
Bardzo ostry tekst Frederica Walcotta na temat exodusu w głąb Rosji znalazłem w National Geographic. Wstrząsające opisy, nie mam czasu tłumaczyć tego. Wstawiam tylko zdjęcie i tłumaczę podpis.

Eksodus ludności.png   

Porzuciwszy swoje domy w obawie przed bezwzględną agresją najeźdźców (Niemcy - dopisek mój), tysiące tych nieszczęśników umarło z głodu, pozostawiając swoje ciała z boku drogi, zaznaczyły one linię marszu tych dotkniętych nieszczęściem ludzi; A odpowiedzialni za tę wielką zbrodnię z okrutną gospodarnością zebrali kości ofiar i  wykorzystali je jako nawóz na tych samych polach, które zabici kiedyś nazywali swoją ojczyzną.

Brrr.. Jest więcej,  o gawronach, które żarły ciała itd. Liczba zmarłych w trakcie exodusu jest podana 400 tysięcy ludzi.

Źródło https://www.biodiversitylibrary.org/item...0/mode/1up

Prawa autorskie już wygasły kompletnie.
Napisane przez belin - 30.07.2021 11:44
Ślady bieżeństwa we wspomnieniach Andrzeja Heidricha, grafika, który zaprojektował polskie banknoty za komuny.

Stoimy, już razem, w dużej grupie, ze stuosobowej. Koło nas kręcą się własowcy. Szwargoczą między sobą po rosyjsku. Ojciec znał także rosyjski. W czasie I wojny światowej, kiedy fabrykę żyrardowską razem z rodzinami pracowników Rosjanie ewakuowali na wschód, mieszkał w Moskwie i Kijowie
https://www.nbp.pl/AndrzejHeidrich/e-boo...idrich.pdf
Napisane przez belin - 20.02.2021 12:28
Bieżeństwo dotknęło Żyrardów niewątpliwie. Było to masowe przemieszczenie ludności w głąb Rosji po przełamaniu przez Niemców frontu w czasie Wielkej Wojny (I wojny światowej).


Cytat:2 maja 1915 roku wojska niemieckie przerywa linię frontu pod Gorlicami i szybko posuwa się na wschód. Armia rosyjska przyjmuje taktykę spalonej ziemi: z pozostawianych terenów wygania ludność a majątek przejmuje lub niszczy. Apogeum bieżeństwa przypada na okres od wiosny do jesieni 1915 roku. Miliony mieszkańców zachodnich guberni Imperium Rosyjskiego w panice i chaosie ruszają w głąb kraju. Droga trwa wiele miesięcy i pochłania mnóstwo ofiar.
https://biezenstwo.pl/fakty/

Występuje wolta, u Ruska zabijają cara, rządzą już Sowiety, więc chmara uchodźców wraca z powrotem Smile


Cytat:Po rewolucji październikowej rozpoczną się powroty do rodzinnych domów, które trwać będą do 1922 roku (na drodze stała granica: najpierw niemiecko-rosyjska, potem polsko-radziecka, jednak oba państwa prowadziły ze sobą wojnę i nie utrzymywały kontaktów dyplomatycznych; należało zdobyć stosowne zezwolenia, dostać się na pociąg, itp.)


Część, jak Ukraińcy, Białorusini, jechała dobrowolnie, a część, jak Polacy, była zsyłana przez władze carskie!

Czy są w Żyrardowie ludzie którzy mają "bieżeńców" w rodzinie.

W dostępnych dla mnie dokumentach znalazłem wzmiankę, że żyrardowscy ewangelicy (a więc ludność pochodzenia niemieckiego i polskiego) byli zesłani na wschód. Ruscy bali się ich kolaboracji z wkraczającymi właśnie Niemcami, więc wysłali ich nad Wołgę Tutaj  wstawiłem historię parafii ewangelickiej w Żyrardowie, napisano w niej:


Cytat:Ogółem z Żyrardowa wysiedlono w głąb Rosji 64 rodziny. Przesiedlenia nie ominęły także duchownych. Ksiądz Hugo Wosch, który przez 17 lat obsługiwał wiernie parafię w Żyrardowie, zmuszony został przez władze carskie, po wybuchu pierwszej wojny światowej, do opuszczenia Żyrardowa. O rozmiarach deportacji świadczy fakt, iż po masowych wysiedleniach kościół pozostał pusty, można tu było spotkać jedynie staruszków, pozostających pod opieką warszawskiego, wojskowego pastora. Do zakończenia pierwszej wojny światowej na miejscu pozostało zaledwie ok. 300 parafian.

Ciekaw jestem czy dzisiaj są w Żyrardowie potomkowie bieżeńców.

W Internecie znalazłem taki komentarz Pani z Grodziska:

Cytat:Dzień dobry! Bardzo żałuję, że tak późno znalazłam Pani stronę! Moja rodzina w 1915 roku została przymusowo wysłana wgłąb Rosji. To się działo w Grodzisku Mazowieckim. Moi przodkowie – prości robotnicy, byli z pochodzenia Niemcami, ewangelikami. To było przyczyną wygnania całej rodziny – łącznie z 10 dzieci (najmłodsze zaledwie kilkutygodniowe) i staruszkami dziadkami. Podobny los spotkał niemal całą ewangelicką parafię w pobliskim Żyradowie. Część dzieci i dziadkowie umarli na wygnaniu. Jedna z córek wyszła za mąż w Morszańsku, guberni Tambowskiej, ale z całą pewnością rodzina dotarła jeszcze za Kazań. W rodzinie zachował się przekaz, że byli „zesłani na Syberię”. Co ciekawe ocalała w rodzinie pocztówka, którą przesłali w 1917 z drogi powrotnej do Polski, do córki do Tambowa : „My już w Kazaniu, pośpieszajcie za nami”. Ostatecznie część rodziny zdołała powrócić do rodzinnego domu w Grodzisku. Mam wielką nadzieję, że kiedyś odnajdę nazwiska moich przodków (Waszkowscy, Rykowie) w spisach bieżeńców. Na razie – pomimo przejrzanych setek dokumentów, pozostaje mi tylko rodzinna legenda.
https://biezenstwo.pl/fakty/