[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.

Odpowiedź w wątku: Tajemna historia Żyrardowa

Twoja nazwa:
Emotikony
Angel Angry Blush Confused
Dodgy Exclamation Heart Huh
Idea Sleepy Undecided Smile
Wink Cool Big Grin Tongue
Rolleyes Shy Sad  

Ikona wpisu


Subskrypcja wątku:


Wybierz sposób powiadamiania i subskrypcji tego wątku. (tylko dla zarejestrowanych)




Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

Podgląd wątku (od najnowszej odpowiedzi)
Napisane przez Andreas - 28.03.2013 14:27
(05.11.2010 10:34 )Zbyszek napisał(a): Po rozbiórce domu tablica jest chyba w muzeum?
Raczej na śmietniku. Tak jak pomnik XXXlecia PRL, który stał przed Resursą.Sad
Napisane przez - 28.03.2013 14:04
Gość napisał: "zaraz na film; może na kronikę towarzyską z życia celebrytów; w filmie musi być akcja i momenty, a tu nie doszło do zbliżenia "
Przedstawić w filmie "fantazje" bohatera to i momenty będą Smile
Łuk
Napisane przez - 27.03.2013 17:20
(04.10.2010 10:18 )majka_m napisał(a): Gratulacje dla wszystkich, którzy próbowali, a zwłaszcza dla tych, którzy nie dali się uwieść skojarzeniom z Marie.
Bardzo tu pięknie już niektórzy wyłożyli co i jak, więc tylko pro forma wyjaśniam, co autor miał na myśli Smile
W ogniu miłości serce płonie
Myśli o niej jak o żonie - oczywiście chodziło o wielką, płomienną miłość K Dittricha juniora do kobiety, którą Józef Procner opisuje jako śpiewaczkę operową, Włoszkę, chytrą i łakomą na pieniądze Smile Karol miał ją poznać w młodości. Chciał ją poślubić, jednak ojciec, stary Dittrich, był temu przeciwny. Przekupił dziewczynę by zniknęła z życia syna. By się zapadła pod ziemię. Ciekawe, że Karol całe życie wojażował po Europie, po różnych uzdrowiskach, badach, modnych miejscowościach, niby to ku pokrzepieniu wątłego zdrowia, ale mnie się wydaje, że te podróże były ściśle zaplanowaną akcją poszukiwawczą. Karol się nie ożenił, mimo że miał dopiero 33 lata, gdy ojciec zmarł. Po odczekaniu stosownego czasu mógłby przecież w końcu się ze swoją wielką miłością ożenić - czemu się tak nie stało? Miał z pewnością dość pieniędzy, aby dziewczynę znaleźć a ona gdyby była faktycznie tak chytra i łakoma jak opisywał Procner, sama dążyłaby, żeby go ostatecznie usidlić i do reszty majątku się dobrać. Te kilka zdań z pamiętnika Procnera daje przeczucie jakiejś niezwykle tajemniczej, romantycznej i tragicznej historii...

Ona w ramach, w ogniu ramy
Nie wytrzymał takiej rany - chodzi o 1905, rok pożaru willi, w której w sekretnym pokoju, nieszczęśliwie zakochany Karol uczynił sobie sanktuarium straconej miłości. Poczesne miejsce zajmował tam portret ukochanej podobno naturalnej wielkości. Ona w ramach (portretu), ramy w ogniu (pożaru). Niestey sygnał dla straży pożarnej zlał się z gwizdkiem sygnalizującym koniec zmiany i straż przyjachała za późno. Karol stracił Włoszkę całkowicie - i ją, i jej portret. I bardzo to przeżył, jak opisuje Procner.

Już nie wrócę - rzuca w gniewie
Śmierć przynosi biały jeleń. - Postanowił opuścić Żyrardów na zawsze. Zamieszkał w miejscowości Weisser Hirsch, co się tłumaczy: Biały Jeleń Smile Tam zmarł. Procner wspomina, że na skutek zabiegu chirurgicznego, którego w gruncie rzeczy nie potrzebował. Kolejny klocek tej tragicznej i tajemniczej opowieści. Procner dopowiada, że zaledwie kilka dni po śmierci ciało Karola zgodnie z jego wolą spalono a prochy rozrzucono.

I ciało i miłość rozwiały się jak dym, zgasły - jak świeca na wietrze.
Przyznajcie, czy nie jest to wspaniała, urzekająca historia, która świetnie nadaje się na film?

zaraz na film; może na kronikę towarzyską z życia celebrytów; w filmie musi być akcja i momenty, a tu nie doszło do zbliżenia
Napisane przez zbyszek - 05.11.2010 10:34
Przy ulicy Dzierżyńskiego, obecnie Narutowicza, był budynek, w którym w czasie strajków 1905 roku Feliks Dzierżyński organizował Komitet Pomocy dla Strajkujących Robotników.
Budynek był na rogu Dzierżyńskiego i Mireckiego a znajdowała się w nim kuźnia do lat 70-tych. Na froncie domu wisiała tablica upamiętniająca te wydarzenie. Po rozbiórce domu tablica jest chyba w muzeum?
Napisane przez pandazy - 04.11.2010 17:35
Ja też chcę taka dietęSmile szukam sponsoraWink
Napisane przez majka_m - 04.11.2010 17:23
O! No widzisz, tego nie wiedziałam!
A gdzie o tym można więcej poczytać? Mnie najbardziej z całej historii Żyrardowa pasjonuje właśnie okres dittrichowski i to, co z nimi związane i proszę wszystkich, którzy tu wpadają i też się pasjonują historią o podrzucanie zarówno takich ciekawostek jak i źródeł, bo chętnie powiększę swoją wiedzą!

A propos Dittricha, wiecie, że był właścicielem (albo współ, albo fundatorem) uzdrowiska o intrygującej nazwie... Frankenstein ? Smile

I że utrzymywał dietę, ze względu na wrażliwy żołądek, złożoną m.in. z... ostryg i szampana? Smile
Napisane przez Darek - 04.11.2010 16:58
Skoro jesteś chora, to nie będę męczyłSmile

Jednym z dłużników Towarzystwa Zakładów Żyrardowskich była firma Braci Nobel związana z przemysłem naftowym. W 1918, mimo, że Dittrich i Hiele nie byli juz właścicielami, ich Dom Handlowy miał znaczne udziały w TZŻ i udzielał im pożyczek. Jedną z najwyższych spłacanych rat przez TZŻ w historii dla DH Dittrich i Hiele była kwota 1 mln rubli, które wtedy oddała właśnie firma Braci Nobel nota bene "ścigana" przez TZŻ o spłate długu
Napisane przez majka_m - 04.11.2010 16:48
nie męcz mnie, ja jestem przeziębiona, mam gorączkę! Smile
Ale coś bliżej? Jakaś wskazówka?

kurde, zaintrygowałeś mnie, ale nic mi nie przychodzi do głowy... Smile
Napisane przez Darek - 04.11.2010 16:34
Ciśnie mi się ma usta, poszukaj to zagadka Smile
Z chemią w gruncie rzeczy też ma wiele wspólnego - to taka podpowiedź Smile
Napisane przez majka_m - 04.11.2010 16:12
Nobla??
No no, nie wiem, wyjaśnij! Smile

chociaż, czekaj, czy to nie chodzi może między innymi o Habera, Nobel z chemii? Ale to raczej związek z Bolimowem, u nas tylko ci biedni żołnierze umierali... ale nie, chyba nie o to Ci chodziło, bo nobla dostał za syntezę amoniaku a nie za cyklon b...


A, to nie dotyczy Żyrardowa, ale głęboko poruszająca to historia:
Clara Immerwahr (ur. 21 czerwca 1870 w Polkendorf, zm. 2 maja 1915 w Berlinie-Dahlem) – niemiecka chemik, żona Fritza Habera, pierwsza w historii Uniwersytetu Wrocławskiego kobieta z tytułem doktorskim. Urodziła się 21 czerwca 1870 roku w podwrocławskiej wsi Polkendorf (dziś Wojczyce), jako najmłodsza córka doktora chemii Philippa Immerwahra i Anny z domu Krohn. W 1900 roku uzyskała tytuł doktorski magna cum laude na podstawie pracy "Beiträge zur Löslichkeitsbestimmung schwerlöslicher Salze des Quecksilbers, Kupfers, Bleis, Cadmiums und Zinks" (Przyczynki do określenia rozpuszczalności trudnorozpuszczalnych soli rtęci, miedzi, ołowiu, kadmu i cynku). W 1901 roku poślubiła Fritza Habera (1868–1934), po studiach pracowała razem z mężem w Karlsruhe. Tłumaczyła m.in. prace Habera na angielski. Gdy Fritz Haber w czasie I wojny światowej objął kierownictwo naukowe nad całą dziedziną gazów bojowych, jego żona skrytykowała publicznie jego działalność jako „perwersję nauki”. Wieczorem 2 maja 1915 popełniła samobójstwo strzelając sobie w pierś z wykradzionego mężowi pistoletu, po tym, jak dowiedziała się, że wyprodukowany przez jej męża gaz zabił pod Ypres pięć tysięcy Francuzów.

Można dodać, że Haber był również w Żyrardowie, sprawdzając działanie gazów i oceniając umieralność żołnierzy na skutek działań min w Bolimowie (żołnierze byli transportowani do żyrardowskiego szpitala i lazaretu zrobionego w szkole żydowskiej, czyli obecnie nr 6).
Napisane przez Darek - 04.11.2010 14:46
@majka_m

A wiesz, że Żyrardów też ma swojego Nobla, a nawet nie jednego?Smile
Napisane przez majka_m - 04.11.2010 14:36
hm... Smile
powiem szczerze, że ja jeszcze nie wiem. Muszę pogrzebać i powęszyć Smile
Napisane przez erobeson - 04.11.2010 14:25
(04.11.2010 14:24 )majka_m napisał(a): Feliks Dzierżyński w 1905 roku siedział w Żyrardowie i knuł rewolucję Smile Ale gdzie, w jakim budynku? To może być jedna z zagadek Smile

pewnie gdzieś przy Dzierżyńskiego str. Wink
Napisane przez majka_m - 04.11.2010 14:24
Zgadza się, chodzi o Resursę Smile

Zdaje mi się, że nasz konkurs się zakończył (miało być 6 zagadek), dlatego spróbuję policzyć, kto dał najwięcej dobrych odpowiedzi - i zakładam, że to nie był Pandazy Tongue

Jeśli chcecie się bawić dalej, to ja muszę pomyśleć na innymi. Może zresztą coś fajnego wygrzebię, bo wczoraj usłyszałam (ale muszę sprawdzić w źródłach) parę niesamowitych ciekawostek. Na przykład: Feliks Dzierżyński w 1905 roku siedział w Żyrardowie i knuł rewolucję Smile Ale gdzie, w jakim budynku? To może być jedna z zagadek Smile

Nawiasem mówiąc, tak sobie myślę... jeśli są osoby, które interesują się historią Żyrardowa i mają pewną wiedzę, to może moglibyśmy robić coś więcej niż rozwiązywać zagadki? Jest Towarzystwo Przyjaciół Żyrardowa, nie wiem, na ile ono działa, ale może warto byłoby się spotkać i coś razem porobić?
Mam pomysł na grę miejską, na grę planszową o Żyrardowie, marzy mi się rodzaj klubu, w którym moglibyśmy wymieniać się informacjami i badać historię, ale zupełnie na luzie, bez jakiegoś zadęcia, odczytów i prelekcji Smile
Co sądzicie? Wiem, że jest parę osób, które chciałyby coś robić, ale tak się wszyscy czają po kątach, patrzą jedno na drugiego... Co tu zrobić, żeby te osoby jakoś wyciągnąć z tych kątów? Sama już mam dość stania w kącie, chętnie się podzielę swoją wiedzą i jeszcze chętniej nabędę nową Smile
Napisane przez manga - 29.10.2010 12:52
Ależ oczywiście Wink
I bawmy się dalej Smile
Napisane przez zbyszek - 29.10.2010 12:45
Nad drzwiami do Resursy po lewj stronie była płaskorzeźba może amorka, nie wiem. teraz na miejscy płaskorzeźby jest buźka, może to Resursy pilnuje putto?
(29.10.2010 10:44 )manga napisał(a): No, no, panie Zbyszku nie będziemy sprzeczać się o szczegóły
ale pierwszym, który zgadł, że chodzi tu o markę Dior był Pandazy Big GrinTongue

Ależ ja nie nie przeczęBig Grin
Napisane przez manga - 29.10.2010 12:38
(29.10.2010 11:09 )Darek napisał(a):
(29.10.2010 11:04 )manga napisał(a): Proszę, proszę, jakich mamy znawców od domów mody Big GrinBig Grin

Ba. Smile

Ale to się chwali Smile
Napisane przez majka_m - 29.10.2010 12:01
No dobra, to teraz coś łatwego w takim a la haiku Smile :

Samotny odźwierny, putto, spogląda
Na przechodzących obok ludzi
Nikt nie wchodzi, Olimp zamknięty

Pytanie:
Czego pilnuje putto?
Napisane przez Darek - 29.10.2010 11:09
(29.10.2010 11:04 )manga napisał(a): Proszę, proszę, jakich mamy znawców od domów mody Big GrinBig Grin

Ba. Smile
Napisane przez majka_m - 29.10.2010 11:04
Eee, nie chodzi o to kto pierwszy Smile Tylko o to, że się zgadnie. W sumie, dreptaliście w miejscu, ale szukaliście raczej związków przez B....edere[znak towarowy], Polmos itp., zamiast sięgnąć na przykład tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Marcel_Boussac
cytuję: In 1946, he financed Christian Dior's new Paris fashion house that became one of the most famous clothing and perfume marques in history.

Nie obiecywałam, że zagadki będą takie jednoznaczne i łatwe tylko wręcz truuudne i pokręcone, ale miło pomyśleć, że ten nasz Żyrardów jest jak ośmiornica, której widmowe macki sięgają i do Monaco, i do Paryża, i... jeszcze w parę miejsc Tongue
Ten wątek ma jeszcze 20 odpowiedzi. Przeczytaj całość.