[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

oddam 17miesieczną suke Husky

#21

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

nie oddawaj psa Big Grin skoro masz nagrane że wyje przez godz a nie 8 gdy cię nie ma, sąsiedzi są przegrani. To jest też żywa istota! to tak jak dziecko-płacze sąsiadów całe noce i dnie bo ma kolki i co pozbywamy się go???
Odpowiedz
#22

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

ja też muszę zrobić taki teścik Big Grin tylko nie mam kurcze dyktafonu :/ ale jestem ciekawe czy pies tak naprawdę wyje przez 6 godz jak nikogo ni ma.. Smile
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#23

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(24.02.2012 15:30 )kalatos napisał(a): Nie mam wyjącego psa, ale mam sąsiada, który jak pisałem cały dzień testuje pod blokiem moc swojego silnika i słucha muzyki na cały regulator.


A kto tobie broni przetestować młot pneumatyczny pod jego oknami? Tak przez 30 minut dziennie akurat jak on będzie po pracy w domu.

@Malynka telefonem go nagraj
Odpowiedz
#24

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(26.02.2012 00:49 )Rogacz napisał(a):
(24.02.2012 15:30 )kalatos napisał(a): Nie mam wyjącego psa, ale mam sąsiada, który jak pisałem cały dzień testuje pod blokiem moc swojego silnika i słucha muzyki na cały regulator.


A kto tobie broni przetestować młot pneumatyczny pod jego oknami? Tak przez 30 minut dziennie akurat jak on będzie po pracy w domu.

@Malynka telefonem go nagraj

haha już widzę tą rzęź Tongue

rogacz w sumie dobry pomysł z tym fonem-ale czy fon wytrzyma 6 godz nagrywaia Big Grin ale spróbuje czemu nie Big Grin
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#25

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

ten z plusa pewnie nie wytrzyma Smile
Odpowiedz
#26

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

trza go mieć Tongue Big Grin a tak się skalda że ni mam Tongue
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#27

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(24.02.2012 16:29 )Gość napisał(a): nie oddawaj psa Big Grin skoro masz nagrane że wyje przez godz a nie 8 gdy cię nie ma, sąsiedzi są przegrani. To jest też żywa istota! to tak jak dziecko-płacze sąsiadów całe noce i dnie bo ma kolki i co pozbywamy się go???

Niestety sąsiedzi nie są przegrani , dowiadywałam się w w straży miejskiej w ciągu dnia to też jest zakłócanie sąsiadom to przeszkadza i dwa ich zgłoszenia na straż miejską i straż oddaje sprawę do spółdzielni mieszkaniowej , do zarządcy który ma prawo mi na kazać uciszyć psa , albo oddać bo sąsiadom przeszkadza pies . eh...
Odpowiedz
#28

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

no to niezłe jaja :/
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#29

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

ano niezłe jaja Sad
Odpowiedz
#30

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

Faktycznie jaja, gdy oczekuje się od człowieka odpowiedzialności za zwierzę, które sobie przygarnął i któremu winien stworzyć godziwe warunki bytowania nie nadszarpując przy tym dobrosąsiedzkiego spokoju, którego ci niewdzięcznicy śmią się domagać Smile
Odpowiedz
#31

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

Odpal jej skype i gadaj z nią w pracy Big Grin
Odpowiedz
#32

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

wioślarz, ale ten pies tęskni za panią Big Grin
ty jak tęsknisz za swoją panią to nie wyjesz hehe Tongue Tongue Big Grin
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#33

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(28.02.2012 15:12 )MALYNKA napisał(a): wioślarz, ale ten pies tęskni za panią Big Grin
ty jak tęsknisz za swoją panią to nie wyjesz hehe Tongue Tongue Big Grin

No to poszłaś na całość Big GrinBig Grin
Odpowiedz
#34

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

wracajcie do sedna sprawy... Każdemu życzę takich sąsiadów,jakimi sami jesteście dla innych Smile Może jak się jedno zdrógim wyspać nie będzie mogło po nocnej zmianie w fabryce, bo mu za ścianą wyje jakaś cholera, to inaczej spojrzy na problemSmile
Odpowiedz
#35

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

A ja życzę każdemu takiego sąsiada jak mój,nie ugryzie a krew wypije Big Grin
Odpowiedz
#36

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

Moncia, słuchaj, a może znajdziesz jakieś inne rozwiązanie. Może znajdziesz kogoś, kto by się nią zajął w czasie twojej pracy. Czasowo oczywiście, aż psina się nie oswoi z tym, że w pewnych godzinach nie może być z Tobą?
Odpowiedz
#37

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(28.02.2012 17:59 )Wioślarz napisał(a): wracajcie do sedna sprawy... Każdemu życzę takich sąsiadów,jakimi sami jesteście dla innych Smile Może jak się jedno zdrógim wyspać nie będzie mogło po nocnej zmianie w fabryce, bo mu za ścianą wyje jakaś cholera, to inaczej spojrzy na problemSmile

ok, masz racje i tu się zgadzam-ale to nie powód żeby psiaka wyrzucać Sad i to jest właśnie przykre. Psina nie rozumie, że jak piszczy i wyje robi problem właścicielowi Sad Big Grin trudny orzech do zgryzienia Sad i temat rzeka Big Grin
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#38

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

(28.02.2012 18:45 )MALYNKA napisał(a): to nie powód żeby psiaka wyrzucać Sad
Oddać Malynko, oddać. Tak stoi w tytule Smile

(28.02.2012 18:45 )MALYNKA napisał(a): Psina nie rozumie, że jak piszczy i wyje robi problem właścicielowi Sad
I tym się właśnie człowiek od wszelkiego stworzenia różni, że natura obdarzyła go rozumem,by się nim posługiwał. Podczas podejmowania decyzji o wzięciu psa nie gwarantując mu należytych warunków bytowania także, a za takie uważam zamykanie dużego psa samego w blokowisku na kilka/kilkanaście godzin dziennie. Jeden to zniesie bez mrugnięcia, inny będzie cierpiał, a z nim pozostali mieszkańcy domu. Zwyczajnie macie pecha.
PS Może warto zasięgnąć opinii specjalisty, nie wiem... psychologa? Huh
Odpowiedz
#39

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

wioslarz ja ci dam psychologa.. Tongue Big Grin gdyby kazdy kto mieszka w blokach myślał taka kategorią nikt by zwierząt nie posiadał Big Grin Tongue
Tongue Co mnie nie zabiło, to mnie wzmocniło Tongue
Odpowiedz
#40

RE: oddam 17miesieczną suke Husky

Big Grin Ale ja mam na myśli takiego od psów psychologa Smile. Ktoś nawet na forum ogłaszał takie zajęcia. Dotyczyło to wprawdzie kotów (raczej kociarzy ) ale myślę, że dla psiarzy też się takie zajęcia znajdą. Co do nieposiadania zwierząt i kategorii myślenia,to zawsze byłem i będę zwolennikiem wysokiego podatku od ich posiadania (sam mam psa) właśnie po to, by ich było jak najmniej. Dla spokoju ludzi i dobra samych zwierząt. Nadzieja w tym, że wprowadzona ustawa o hodowlach i sprzedaży zwierząt coś pomoże.
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .





[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

6 gości