RE: Zakaz handlu w niedzielę - więcej marketów stosuje metodę Żabki

Coraz więcej sieci handlowych zaczyna omijać zakaz handlu w niedziele "metodą Żabki" (od pierwszej sieci która na to wpadła). Podpisują umowy z jakaś firma kurierska ze można w ich sklepach odbierać przesyłki, przez co staja się placówkami pocztowymi, które można legalnie w niedziele otwierać.

RE: Zakaz handlu w niedzielę - więcej marketów stosuje metodę Żabki

Jakoś nie zauważyłem, żeby typowe placówki pocztowe były otwarte w niedzielę

RE: Zakaz handlu w niedzielę - więcej marketów stosuje metodę Żabki

A ja nadawałem DHL w Żabce na Wittenberga w sobotę wieczorem i uważam to za duże ułatwienie. Żeby tylko to tak zostało

Sklepy Biedronka otwarte w niedziele. Gdzie zrobić zakupy w niedzielę niehandlową

Sklepy Biedronka otwarte w niedziele. Gdzie zrobić zakupy w niedzielę niehandlową

Żyrardów: ul. Adama Mickiewicza 59. Obecnie, pomimo zakazu handlu, zakupy w niedziele można zrobić także ...

https://polskatimes.pl/sklepy-biedronka-...3-15722522

RE: Zakaz handlu w niedzielę - więcej marketów stosuje metodę Żabki

Czyli Biedronka na Zatorzu dalej czynna w każdą niedzielę. Placówkami pocztowymi zostały też sklepy Leroy Merlin, można nadać paczkę w niedzielę  a przy okazji zrobić zakupy budowlane.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Podobno w lutym ma się skończyć, bo PIS chce stłumić handel, nie chce, żeby poczty były czynne w niedzielę.

RE: Zakaz handlu w niedzielę - odpoczynek czy utrata części PKB

Co z handlem w niedziele? Prawdopodobnie nic. Partie koalicji zapowiadały przed wyborami przywrócenie niedzielnego handlu, połączone ze znacznie wyższym wynagrodzeniem dla personelu sklepów za niedzielna prace. Ale
okazuje się, ze sieci handlowe już się wcale do tego nie palą, a związki zawodowe w większości nadal są przeciw, wiec sprawę odłożono.

Jedynym stratnym będzie Polska, przez socjalistyczne przepisy blokujące pracę PKB będzie niższe, a gonienie krajów Zachodu wolniejsze.

RE: Zakaz handlu w niedzielę - odpoczynek czy utrata części PKB

I bardzo dobrze że nie znoszą zakazu. Pogadaj z kasjerkami, każda jest szczęśliwa że ma prawo do odpoczynku wreszcie.
Jedynym poszkodowanym są marudy które w niedziele chodziły po wódkę na dopitkę.

RE: Zakaz handlu w niedzielę - odpoczynek czy utrata części PKB

Nieprawda. Wódka jest dostępna 24/7, to nie ma nic wspólnego z handlem w niedzielę.

RE: Zakaz handlu w niedzielę - odpoczynek czy utrata części PKB

Stawiasz sprawę na głowie. Jeśli kasjerka nie chce pracować w niedzielę, to niech pracuje w małym sklepie, czynnym w godzinach od 9 do 16, czyli w godzinach żyrardowskich. Pracujący nigdy nie odwiedzą takiego sklepu, tylko paczkomat.

Na luksus niepracowania w niedzielę mogą sobie pozwolić kraje bogate, a nie na dorobku.

PiS jest niby prawicą, a nie socjalizmem, powinien zasady gospodarki traktować jako ważniejsze. Niestety to pseudoprawica, rywalizująca z SLD. Lewackość PO nie dziwi.
Tylko po co było kłamać w sprawie handlu w niedzielę.
Co do wódki, to wiadomo, ciagla sprzedaż podstawą komuny. To nie Szwecja z Systembolagetem.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
W szwecji jest socjalizm bez upijania narodu. Monopolowe są państwowe czynne od pon. do pt. w godzinach żyrardowskich od 9 do 16.
Wprowadzili to, bo Szwedzi chlali bardziej niż Polacy. Do tej pory mimo tego chleją w swoim "raju"

RE: Zakaz handlu w niedzielę - odpoczynek czy utrata części PKB

(10.02.2024 21:58 ) napisał(a): Nieprawda. Wódka jest dostępna 24/7, to nie ma nic wspólnego z handlem w niedzielę.

Dokładnie menelskie zawsze otwarte, a jak nie one to stacje paliw, więc jaki sens ten zakaz? Myślę, że wystawianie mandatów za dewastowanie otoczenia, i fikanie do każdego, rozwiązałby problem pijaństwa w tym mieście, bo niektórzy to dostają pier****a jak się napiją.