17.06.2013 13:08
Włodzimierz Śliwiński - honorowy obywatel miasta Żyrardowa
Chciałbym zwrócić uwagę na felieton i fragment nagrania ze spotkania TPŻ z filmowcem p. Włodzimierzem Śliwińskim. Jego relacja z rozmowy z Andrzejem Wajdą oraz telefon do Andrzeja Wilka z prośbą o pomoc, mówią same za siebie. Od dawna powtarzam, że szkoła filmowa Wajdy to zwykły pic, który rokrocznie kosztuje nas (co najmniej!) pół miliona złotych! Są to pieniądze wyrzucone w błoto. Pan W. Śliwiński wyjaśnia dlaczego.Wajda nie ma zbyt wiele do powiedzenia w kinematografii?
W minionym tygodniu w Miejskiej Bibliotece Publicznej przy ul. Mostowej odbyło się spotkanie zorganizowane przez Towarzystwo Przyjaciół Miasta Żyrardowa. Gościem był Włodzimierz Śliwiński, Honorowy Obywatel Miasta Żyrardowa, szef produkcji zespołu filmowego „TOR” w latach 1967-80, kierownik produkcji takich filmów jak m.in.: „Westerplatte”, „Małżeństwo z rozsądku”, „Popioły”, „Pan Anatol szuka miliona” czy kierownik zdjęć w filmie „Nikodem Dyzma”.
Spotkanie miało na celu rozpoczęcie serii spotkań z wybitnymi żyrardowianami. Głównym punktem rozmowy z Włodzimierzem Śliwińskim był pomysł utworzenia na przestrzeni Żyrardowa i Radziejowic miasteczka filmowego.
http://www.radiozyrardow.pl/kultura/274-...matografii
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj
www.kontrowersje.net
www.kontrowersje.net