RE: Nowa pani rzecznik

(07.04.2016 23:30 )Gość napisał(a): Eltom, czy masz choć jedno nagranie na którym była dyrektorka jednej z instytucji kulturalnych w Żyrardowie mówi " mily państwo"? Jeśli tak, to proszę udostępnij. Akurat Ta pani zawsze posługiwała się nienaganną polszczyzną. Pisanie i mówienie takich bzdur nie przystoi Tobie

Nowa pani rzecznik to powinna iść na lekcje mówienia publicznego, a jej mentorką w tym zakresie mogłaby być pani Rusinowska.

Na razie mówi jak Wojciech w mundurze pamiętnej nocy. Cóż zamienił wujek siekierkę na kijek. Właściwie to powinienem powiedzieć Wojtek ...

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 06:36 )Gość napisał(a): Nowa pani rzecznik to powinna iść na lekcje mówienia publicznego, a jej mentorką w tym zakresie mogłaby być pani Rusinowska. Na razie mówi jak Wojciech w mundurze pamiętnej nocy. Cóż zamienił wujek siekierkę na kijek. Właściwie to powinienem powiedzieć Wojtek ...

Puszczę to na ćwiczeniach z uwagą - tak nie należy mówić pobierz. Jeśli ta Pani mówi o sobie, że jest profesjonalistką to ja współczuję temu miastu

Jaki prezydent to i tacy specjaliści ...

RE: Nowa pani rzecznik

Jezu czy wy innych problemów nie macie???

RE: Nowa pani rzecznik

Trzeba robić negatywną reklamę, a jak inaczej?
KARATEKA, to jest właśnie ta "polaczkowatość".

RE: Nowa pani rzecznik

Goebbels mówił "Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą"

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 08:03 )Gość napisał(a): Jezu czy wy innych problemów nie macie???

oczywiście, że mamy przez takich specjalistów

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 08:12 )eltom napisał(a): Trzeba robić negatywną reklamę, a jak inaczej?
KARATEKA, to jest właśnie ta "polaczkowatość".

Przestań w końcu podlizywać się Jasińskiemu, chyba nie jesteś ślepy ani głuchy i widzisz co wyprawia ten człowiek. Sam dla siebie jest jedną wielką "negatywną reklamą".

RE: Nowa pani rzecznik

Pani Beato,
Proszę wrócić do Pracy a nie pisać na forum

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 09:17 )Gość napisał(a): Pani Beato,
Proszę wrócić do Pracy a nie pisać na forum

Nie jestem panią Beatą, wbij sobie do głowy, że przeciwko Jasińskiemu są nie tylko ludzie z PO.

RE: Nowa pani rzecznik

Dobra, to tak:
„Ostatnie postanowienia normy PN-E-01100:1964P [15] i zarazem ostatnie jej zdania brzmią: Oznaczenie „kV” należy wymawiać „ka-we”, a nie „ka-fau”, oznaczenie „kVA” należy wymawiać „ka-we-a”, a nie „ka-fau-a”. W nazwie „simens” należy wymawiać „s” bez zmiękczenia, jak w słowie „sinus”. Wymawianie litery v jako we to staranna polska wymowa. Do koń- ca swoich dni opowiadał się za nią wybitny językoznawca prof. Witold Doroszewski, autor 11-tomowego „Słownika języka polskiego”. Kąkol pleni się bujniej niż pszenica i upowszechnia się w Polsce niemiecka wymowa v jako fau. W niemal wszystkich swoich wyrazach z literą v Niemcy wymawiają ją jak f. W polskim słownictwie wystę- puje ona tylko w wyrazach zapożyczonych i − poza germanizmami − wymawia się ją jako we (Volta, vacat, vademecum, varsaviana, verte, veto, vice versa, vis-à-vis). I taka jest wzorcowa polska wymowa, któ- rej powinny przestrzegać osoby z cenzusem, nawet jeżeli większość dzisiejszych językoznawców akceptuje fau, bo − jak tłumaczą − to jest norma językowa, skoro tak mówi większość. Zgroza pomyśleć, że taką interpretację normy mogą przejąć etycy. Zaleceń dotyczących wymowy nie ma w najnowszych normach PN, bo są one tłumaczeniami norm europejskich, w których nie ma miejsca na drobne osobliwości językowe w każdym z 30 krajów członkowskich. Wprawdzie można by w polskim wydaniu normy dodać załącznik krajowy, czy chociażby odsyłacz krajowy, ale ktoś musiałby o tym pomyśleć. Żadnej nazwy jednostki miar nie wolno skracać. Stosownie do okoliczności należy używać albo pełnej nazwy (sekunda, milimetr słupa rtęci), albo oznaczenia (s, mmHg). Oznaczenia i nazwy złożonych jednostek miar”

Pisownia oraz wymowa nazw i oznaczeń jednostek miar
Edward Musiał
Przedruk z numeru 15/2014 e-pisma „Automatyka. Elektryka. Zakłócenia” za zgodą wydawcy i autora.

I przestańcie tworzyć nowe dziady. Trzymajmy się zasad, które obowiązują na określonych stanowiskach. Nie ma od tego odstępstwa.
Tak samo jest na stronie Prezydenta Miasta Żyrardowa na FB, co chwila w postach pojawiają się błędy, i żeby to były chociaż literówki, ale to są błędy w nazwach własnych, byki. I w komentarzach dupowłazów - oj Boże no Jezu, co się stało, poprawmy i przestańmy się czepiać.

Jeśli kogoś boli głowa od nadmiaru wiedzy, niech się skupi na czytaniu Faktu i oglądaniu głupawych seriali w TVN. Tam wiedza nie razi i nie rozciąga nadmiernie mózgu.

Mam taką propozycję - poprawmy wybory samorządowe, i przestaniemy się czepiać. Żyrardów nie potrzebuje ani starych kotletów platformerskich, nie potrzebuje celebrytów, którzy mieli już swoje nawet nie 5, tylko 125 minut, ale nie potrzebuje też pseudo specjalistów, partaczy i oszystów. Niech się wreszcie los do nas uśmiechnie i ześle nam ogarniętego włodarza

RE: Nowa pani rzecznik

Od początku było wiadomo, że obecnie rządzący to amatorzy, którzy mieli jeden cel - dorwać się do miejskich pieniędzy. Nawet Kaczanowski, chociaż był posłem, nie potrafił skorzystać z własnego doświadczenia. Poza tym - pustka w głowach i chęć zemsty. Każdy ich ruch to błąd, obciach albo mataczenie. Jedyne wyjście, to zrobić zrzutkę na 3 taczki, co jest równoznaczne z propozycją autora postu 218.

RE: Nowa pani rzecznik

Rdesta chcecie na prezydenta i w ciagu roku powstanie spalarnia albo dwie?

RE: Nowa pani rzecznik

A Jasiński wszystko sprzeda

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 11:27 )Gość napisał(a): Dobra, to tak:
„Ostatnie postanowienia normy PN-E-01100:1964P [15] i zarazem ostatnie jej zdania brzmią: Oznaczenie „kV” należy wymawiać „ka-we”, a nie „ka-fau”, oznaczenie „kVA” należy wymawiać „ka-we-a”, a nie „ka-fau-a”. W nazwie „simens” należy wymawiać „s” bez zmiękczenia, jak w słowie „sinus”. Wymawianie litery v jako we to staranna polska wymowa. Do koń- ca swoich dni opowiadał się za nią wybitny językoznawca prof. Witold Doroszewski, autor 11-tomowego „Słownika języka polskiego”. Kąkol pleni się bujniej niż pszenica i upowszechnia się w Polsce niemiecka wymowa v jako fau. W niemal wszystkich swoich wyrazach z literą v Niemcy wymawiają ją jak f. W polskim słownictwie wystę- puje ona tylko w wyrazach zapożyczonych i − poza germanizmami − wymawia się ją jako we (Volta, vacat, vademecum, varsaviana, verte, veto, vice versa, vis-à-vis). I taka jest wzorcowa polska wymowa, któ- rej powinny przestrzegać osoby z cenzusem, nawet jeżeli większość dzisiejszych językoznawców akceptuje fau, bo − jak tłumaczą − to jest norma językowa, skoro tak mówi większość. Zgroza pomyśleć, że taką interpretację normy mogą przejąć etycy. Zaleceń dotyczących wymowy nie ma w najnowszych normach PN, bo są one tłumaczeniami norm europejskich, w których nie ma miejsca na drobne osobliwości językowe w każdym z 30 krajów członkowskich. Wprawdzie można by w polskim wydaniu normy dodać załącznik krajowy, czy chociażby odsyłacz krajowy, ale ktoś musiałby o tym pomyśleć. Żadnej nazwy jednostki miar nie wolno skracać. Stosownie do okoliczności należy używać albo pełnej nazwy (sekunda, milimetr słupa rtęci), albo oznaczenia (s, mmHg). Oznaczenia i nazwy złożonych jednostek miar”

Pisownia oraz wymowa nazw i oznaczeń jednostek miar
Edward Musiał
Przedruk z numeru 15/2014 e-pisma „Automatyka. Elektryka. Zakłócenia” za zgodą wydawcy i autora.

I przestańcie tworzyć nowe dziady. Trzymajmy się zasad, które obowiązują na określonych stanowiskach. Nie ma od tego odstępstwa.
Tak samo jest na stronie Prezydenta Miasta Żyrardowa na FB, co chwila w postach pojawiają się błędy, i żeby to były chociaż literówki, ale to są błędy w nazwach własnych, byki. I w komentarzach dupowłazów - oj Boże no Jezu, co się stało, poprawmy i przestańmy się czepiać.

Jeśli kogoś boli głowa od nadmiaru wiedzy, niech się skupi na czytaniu Faktu i oglądaniu głupawych seriali w TVN. Tam wiedza nie razi i nie rozciąga nadmiernie mózgu.

Mam taką propozycję - poprawmy wybory samorządowe, i przestaniemy się czepiać. Żyrardów nie potrzebuje ani starych kotletów platformerskich, nie potrzebuje celebrytów, którzy mieli już swoje nawet nie 5, tylko 125 minut, ale nie potrzebuje też pseudo specjalistów, partaczy i oszystów. Niech się wreszcie los do nas uśmiechnie i ześle nam ogarniętego włodarza

ziew..
nie w ciagu dnia, proszę, usypiasz... ziew...

za wikipedią:
Obsesje (inaczej: myśli natrętne, łac. obsessio) – w rozumieniu objawu psychopatologicznego oznaczają występowanie uporczywie powracających myśli, wyobrażeń lub impulsów o specyficznych cechach. Obsesje są objawami, które pojawiają się wbrew woli chorego (są ego-dystoniczne). Najczęściej pacjentom towarzyszy przekonanie o niedorzeczności i irracjonalności przeżywanych obsesji. Niemniej jednak, nie ustępują one pomimo starań pacjentów zmierzających do uwolnienia się od nich. Często powodują one narastanie napięcia emocjonalnego (np. niepokoju, obaw, poczucia winy), zaś próby zredukowania go oraz uwolnienia się od obsesji, prowadzą do wykonywania tzw. czynności natrętnych (inaczej kompulsji) - objawów, które często współwystępują z obsesjami.

Pacjenci doświadczają obsesji jako swoich własnych myśli - ta cecha pozwala odróżnić je m.in. od parahalucynacji, halucynacji. Z kolei, krytyczny, ego-dystoniczny stosunek pacjentów do obsesji pozwala odróżnić je m.in. od urojeń. Jednakże, w praktyce postawa pacjenta wobec objawów może być niejednoznaczna, stąd różnicowanie pomiędzy obsesjami a urojeniami bywa utrudnione - na szczególnie duże trudności diagnostyczne w tym zakresie można natrafić u pacjentów w wieku rozwojowym (tj. dzieci i młodzieży).

---

(08.04.2016 12:54 )Gość napisał(a): Rdesta chcecie na prezydenta i w ciagu roku powstanie spalarnia albo dwie?

Ale za to za jego prywatne pieniądze !!

RE: Nowa pani rzecznik

Dajcie kobiecie trochę czasu. Jedno potknięcie, a szumu tyle, że aż żal to wszystko czytać.

Jeśli zaś chodzi o poprawną polszczyznę Beaty Rusinowskiej, to niejeden mógłby się od niej uczyć. Można kogoś nie lubić @eltomie ale należałoby by być uczciwym w swoich osądach. Negowanie wszystkiego jak leci trąci nienawistnym i chorym zaślepieniem, a od tego jest bardzo blisko do fanatyzmu. Jak zaś wiesz, fanatyzm, to rzecz niedobra.

RE: Nowa pani rzecznik

(08.04.2016 12:54 )Gość napisał(a): Rdesta chcecie na prezydenta i w ciagu roku powstanie spalarnia albo dwie?

Boże, ludzie, Wy nie umiecie czytać?
Rdest już dawno oficjalnie wydał oświadczenie, że W ŻYRARDOWIE NIE BĘDZIE SPALARNI, a Wy dalej jak krowy na polu.
Darek, to Ty?

RE: Nowa pani rzecznik

Oczywiście, pan wymieniony z nazwiska powyżej, powie wszystko co miłe dla ucha naiwnych. Tu zachowuje się jak rasowy polityk.
Gdyby zaniechał przetwarzania odpadów, to nie starałby się o przedłużenie prowadzenia takowej działalności na kolejne kilka lat.
Ponieważ Starostwo Żyrardowskie na takie świeżutkie wystąpienie zareagowało pozytywnie (!), to o kierunku rozwoju firmy, zakresu i technologii przetwarzania dowiemy się za kilka lub kilkanaście miesięcy lub na "Świętego Nigdy".
Co będzie przetwarzane póki co nie wiadomo, jak też nic nie wiadomo co i jak było i jest "unieszkodliwiane" aktualnie w firmie.
Wszelkie działania firmy są poufne lub tajne by uniemożliwić jakiekolwiek skuteczny sprzeciw ze strony społecznej.
Skonsolidowane działania zgranych innych społeczności skutecznie pożegnały się z tą firmą, która bokiem wchodziła na ich teren.
U nas w Żyrardowie pseudo konkurs dla uczniów szkoły, darowizna na rzecz społeczności parafialnej, czy tort na rzecz związku lub chóru potrafi skutecznie zdeformować optykę osobom obdarowanym. Tak buduje się przychylność. PODPIS: Krowa.

RE: Nowa pani rzecznik

Panie rzecznik nabrały wody w usta. Obecna Nina Mirgos - Kilanowska oraz poprzednia Kinga Jędrasik. Dziś na konferencji prasowej były realizator tej telewizji Grzegorz Nowakowski opowiedział jak wyglądało przejecie TV Żyrardów przez Dariusza Kaczanowskiego. Telewizja, która do tej pory była lizodupna teraz stanie się telewizją reżimową.
Kinga Jędrasik od miesiąca była przygotowywana do nowej roli, osoby prowadzącej tę TV, Adam Sankowski, zdaniem pana Grzegorza Nowakowskiego będzie nowym realizatorem.

RE: Nowa pani rzecznik

nareszcie koniec tej badziewnej TVŻ. Panie Nowakowski, do widzenia

RE: Nowa pani rzecznik

Kinia dalej na garnuszku UMŻ
Ninka też ...

Dwie ręcznik, a wszystko zaczęło się od etatu rzecznika