RE: Ławeczka w lesie

Pożegnanie ławeczki się odbyło.
To ostatnia wieczerza:



Smutek po ławeczce:



Odrodzenie:



Nowa lokalizacja:

RE: Ławeczka w lesie

No i git. Będzie bliżej. A nie można było jej wkopać w tym zagajniku za chałupą? No i ten kosz... po co on tam? zaraz jacyś domkowi zaczną tam śmiecie podrzucać.

RE: Ławeczka w lesie

Jeszcze nie zdążyliśmy się zasmucić brakiem ławeczki a już trzeba się cieszyć reaktywacją

RE: Ławeczka w lesie

(14.04.2012 21:27 )Wioślarz napisał(a): No i git. Będzie bliżej. A nie można było jej wkopać w tym zagajniku za chałupą? No i ten kosz... po co on tam? zaraz jacyś domkowi zaczną tam śmiecie podrzucać.

Ja ci dam domkowi...
Domkowi będą dbać aby zawsze na niej był porządek, kosz zadbany i pusta popielniczka.

RE: Ławeczka w lesie

Proponuje,żeby co miesiąc w dzień Skasowania Ławeczki, grupa forumowiczów w pochodzie z transparentami na których będą treści potępiające o p r a w c ę który to w bezlitosny i godny ubolewania sposób doprowadził do likwidacji ławeczki nie licząc się z głosem społeczności tutejszej, maszerowała na miejsce, gdzie jeszcze nie tak dawno rozbrzmiewały radosne głosy, śpiewy i powstawały nowe przyjaźnie! To będzie taka nasza comiesięczna Miesięcznica.

RE: Ławeczka w lesie

Wystarczy żeby posprzątał czyli zrobił to, co do niego należy i każdy będzie zadowolony .

RE: Ławeczka w lesie

Masz rację. Sprowadziłeś mnie na ziemie.

RE: Ławeczka w lesie

Na miejscu byłej ławeczki odkryliśmy dziś jeden wielki syf. Nie dość, że jest to totalnie zaśmiecone, to na dodatek ktoś rozpalił tam wielkie ognisko. Przed postawieniem ławeczki dwa razy widziałem tam rozpalane ogniska. Gdy była ławeczka tylko raz, ale wydaje mi się, że była to robota tych, co znakowali drzewa do wycięcia, bo ślady ogniska pojawiły się razem ze znakami na drzewach. Teraz nie ma ławeczki i burdel znowu powstał. Ale, jako, że my już tam nie urzędujemy i nie sprzątamy terenu, sprzątanie pozostawiam władzom leśnym, które, według zapewnień leśniczego, prężnie tam działają.




I co? Nie ma ławeczki, a ogniska palą? Dziwne, ponoć ławeczka miała powodować chęć do palenia ognisk.
Według słów leśniczego i nadleśnictwa.

RE: Ławeczka w lesie

Coś ci się zdjęcia pomyliły. Zdjęcie pokazujące butelki po nalewkach na miejscy śp. ławeczki powinno być tu a te, w temacie o śmieciach w lesie.
Nie wszystkie flaszki były puste?

RE: Ławeczka w lesie

Dziwne, że co eltom w lesie się pojawi to jakieś nowe śmieci zaraz

RE: Ławeczka w lesie

Poprawiłem.

RE: Ławeczka w lesie

Teraz chciałbym wysłuchać opinii leśniczego,na temat że ławeczka prowokuje do rozpalania ognisk.

RE: Ławeczka w lesie

Dziś nie jechałem daleko, nawet nie przekroczyłem obwodnicy i co widać?





I, o dziwo, żadnej ławeczko w okolicy, a ponoć to podstawa do rozpalania ognisk

RE: Ławeczka w lesie

sam rozpalasz i fotki pstrykasz .Musisz świadków mieć . Zabieraj kogoś ze sobą :d

RE: Ławeczka w lesie

Nikt nie chce jeździć, to sam jeżdżę

RE: Ławeczka w lesie

Reszta w zakładach zamkniętych czeka

RE: Ławeczka w lesie

Jak na razie, to prawie codziennie jeździ Remek i czasami Deguś i od wielkiego kaca Zico. Reszcie się nie chce

RE: Ławeczka w lesie

Ludzie nie mają czasu,zapracowani ,zmęczeni,zaganiani itd.Nie wszyscy mają sprawne rowery A zapomnieli o tym że wycieczki rowerowe dają więcej niż tv.Zdrowie,wiedzę topograficzną i kontakt z ludźmi i piwo można znaleźć na drodze

RE: Ławeczka w lesie

Masz rację Deguś. Z bólem przyznaje ci racje. Z bólem, znaczy swoim bólem, gdyż nadmiar obowiązków domowych ,niejednokrotnie nie pozwala mi na uczestniczenie w wielu ważnych dla ducha spotkaniach forumowych. Podejrzewam że to z góry zaplanowana taktyka moich pań

RE: Ławeczka w lesie

Pantofel !