Liczba postów: 9 309
Liczba wątków: 1 668
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Test torby termicznej
Dzięki, wydzieliłem do nowego wątku. Ja mam lodówkę kupną zrobioną na ogniwie peltiera. Mając rower elektryczny to rozwiązanie idealne. takie ogniwo peltiera po podłączeniu do prądu z jednej strony robi się gorące a z drugiej lodowate. Ogniwa te stosuje się przy chłodzeniu mocno upakowanych stacji graficznych, dlatego wiem jak one działają.
Pokombinuj z tym ogniwem peltiera, podłącz do prądu z akumulatora, zimną stronę do tego wkładu do lodówki a gorącą na zewnątrz i na jakiś radiator. Powinno działać tak samo jakby płytka była w lodówce
Tuttaj znalazłem filmik który kiedyś oglądałem o tych ogniwach, jest tam jaka temeperatura jest podczas pracy ogniwa. Tak jak pisałem, ja mam kupną lodówkę na tym.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Liczba postów: 9 309
Liczba wątków: 1 668
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
RE: Test torby termicznej
Są ogniwa Peltiera o różnej mocy. Ja do swojej lodówki włożyłem ogniwo firmowe większej mocy, nie pamiętam jakiej. Wymieniłem częściowo i uzupełniłem piankę w ścianach. W śodku mam temperaturę lodówkową, ale lodu nie ma
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
A jak kupowałem te ogniwa, to okazało się że Myfriend sprzedaje o totalnie zaniżonej mocy. Za mały amperaż był na deklarowaną moc. Musiałem kupić oryginalne, do chłodzenia komputerów.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!