26.09.2012 20:43
Skok z Kosmosu
Felix Baumgartner w kapsule kosmicznej podwieszonej do stratosferycznego balonu zamierza wznieść się na wysokość ponad 36,5 km i oddać skok w kierunku Ziemi. Rozpoczęło się wielkie odliczanie. Skok ma nastąpić 8 października.
Misja Red Bull Stratos to próba zniesienia ludzkich ograniczeń. Zanim atmosfera zgęstnieje i opór powietrza spowolni lot swobodny Baumgartnera, Austriak być może będzie się poruszał szybciej od dźwięku. Gdyby to się powiodło, Felix zostanie pierwszym człowiekiem, który odbędzie supersoniczny lot i na zawsze zapisze się w historii. Według założeń projektu, w ostatniej fazie ma otworzyć spadochron i wylądować na pustyni w okolicach Roswell.
Pod koniec lipca odbył się drugi skok testowy. Niestety podczas lądowania na nierównym terenie kosmiczna kapsuła Baumgartnera uległa uszkodzeniu. Skok ze stratosfery został wtedy przesunięty na październik. 43-letni Austriak z wysokości 29,610 metrów spadał swobodnie w kierunku Ziemi przez 3 minuty i 48 sekund, rozwijając przy tym prędkość 864 km/h. Wznoszenie, lot swobodny i lądowanie na spadochronie przebiegły pomyślnie, ale okazało się, że w czasie lądowania kapsuła kosmiczna uległa uszkodzeniu. Zespół musiał poddać ją naprawie.
24 września kapsuła dotarła do San Antonio w Teksasie. Po przebyciu 2253 km z Lancaster w Kalifornii przeszła rygorystyczne testy. W bazie w Brooks City zostały odwzorowane warunki panujące na wysokości ponad 36,5 km. Badanie było potrzebne, żeby upewnić się, że Felix bezpiecznie dotrze na zaplanowaną wysokość.
Testy powiodły się. Wszystkie systemy zostały sprawdzone i kapsuła na piątkę zaliczyła próbę w komorze ciśnieniowej. Teraz ponownie wyruszy w drogę. Tym razem na miejsce przeznaczenia – do Roswell. Wyznaczenie daty soku na 8 października zakończyło okres niepewności i nerwowego oczekiwania Baumgartnera i całego zespołu. Austriacki sportowiec musiał znieść opóźnienia związane z naprawami, ale teraz cieszy się, że w końcu rozpoczęło się odliczanie i wkrótce będzie miał szansę zostać pierwszą osobą, która przekroczy barierę dźwięku w spadku swobodnym. „Czuję się jak tygrys w klatce czekający na wyjście” – powiedział.
Źródło http://www.redbull.pl/cs/Satellite/pl_PL...3262370308
To jest ważne
http://youtu.be/j6cCHuc3aOA
http://youtu.be/j6cCHuc3aOA