RE: Targowisko miejskie

O, ile dobrze pamiętam,to Targowisko Miejskie daje w skali roku około 1,5 mln zł zysku, a zarejestrowanych jest tam około 800 handlowców.Odnośnie działek budowlanych,to miasto posiada kilka w atrakcyjnych miejscach,ale nie ma na nie chętnych. Zachodzi pytanie dlaczego?

RE: Targowisko miejskie

Bo deweloperzy mają problem w zbyciu tego co wybudowali, a tereny mogą być za drogie.

RE: Targowisko miejskie

Jancio, sam zacząłeś podawać liczby, więc chciałem Ci tylko uświadomić, że wśród nich zabrakło tych najważniejszych. Zarobki kupców interesują mnie o tyle, że nieustannie pojawia się ktoś kto usiłuje mi wmówić, że los tych ludzi jest naprawdę ciężki. Chciałbym to jakoś zweryfikować, bo jakoś od prawie czterech lat widzę na targowisku te same twarze, więc chyba jednak się to opłaca? Poza tym skoro Ty pisałeś o nakładach (opłatach za budę) to chciałbym to jakoś porównać do zysków.
Jeśli chodzi o kupców ze stadionu to ulokowali się oni w kilku punktach Warszawy a z obserwacji moich oraz znajomych wynika, że ceny mają nadal atrakcyjne i wielu ludzi tam kupuje. Byłem w dwóch miejscach tzn. w Landzie i w tym niebieskim wieżowcu przy Ochocie. Wszystkie pawilony są zajęte a pamiętam, że przed likwidacją stadionu były tam pustki.
Jeśli chodzi o czynsze w Landzie to dobrze, że poruszyłeś tę kwestię. To oczywiste, że w nowoczesnym budynku trzeba płacić za normalne warunki handlu. Skoro handel odbywa się z furgonetki podczas, gdy deszcz pada na głowę a przymierzalnie stanowią raj dla podglądaczy to koszty ponoszone przez kupców są minimalne. Jeśli zaś mamy nowoczesny budynek z windami, toaletami, zapleczem gastronomicznym to czynsz trzeba płacić. Pytanie do mieszkańców Żyrardowa jest proste – chcą kupować w nowoczesnych warunkach, czy nie? Jeśli nie to nie ma sprawy i nie ma dyskusji. Niech ten piękny bałagan trwa latami i tyle.
Masz prawo twierdzić, że przegiąłem pisząc o tym wężu a ja mam prawo twierdzić, że gdyby kupcy chcieli to wyłożyli by kasę – jeśli nie modernizację targowiska to na porządny kupiecki dom handlowy w Żyrardowie. Ja to widzę tak – po co wykładać kasę skoro wiemy, że nikt nas stąd nie ruszy, bo każda kolejna władza boi się tematu? Można sobie pozwolić na minimalne nakłady a ludzie i tak przychodzą. Super!

PS
Jancio, ależ ja mieszkanie spłacam w czynszu plus wpłaciłem wkład wysokości bodaj 30 procent. Niech się miasto dogada z kupcami na tej samej zasadzie! Miasto podpisze z nimi długoletnie umowy na dzierżawę stanowisk, kupcy wpłacą jakąś sumę na pokrycie części kosztów inwestycji a resztę kosztów modernizacji wrzuci się w miesięczne opłaty na zasadzie mojego czynszu plus nakład miasta. Kupiec będzie mógł w każdej chwili odzyskać swój wkład, gdy zrezygnuje z handlu a wchodzący na jego miejsce będzie musiał wnieść taką właśnie sumę. Rozwiązań jest kilka, ale wszelka dyskusja na ich temat jest zadziwiająco szybko ucinana ze względu na doskonały lobbing kupców.

RE: Targowisko miejskie

(20.10.2010 02:24 )Rencista. napisał(a): O, ile dobrze pamiętam,to Targowisko Miejskie daje w skali roku około 1,5 mln zł zysku....

A o ile ja pamiętam to pan Darek podawał dane z których jasno wynika że targowisko żadnego zysku nie przynosi, wręcz musimy do niego dokładać.
@boney

RE: Targowisko miejskie

Czytaj posty Stańczyka ostatnio zamieścił artykuł który wyjaśnia schemat działania spółek miejskich

RE: Targowisko miejskie

Z tego co pamiętam to Pan Kaczanowski podał dane że Targowisko Miejskie nawet wpływów w wysokości 1,5 mln. złotych nie osiąga.
Co miałyby więc mi niby post @Stańczyka wyjaśnić ?
Może jakiś link do tego postu zamieść bo nie za bardzo wiem nawet gdzie go szukać
@boney

RE: Targowisko miejskie

http://zyrardow24h.eu/forum/showthread.php?tid=1423 pszem bardzo. Ale się narobiło linkuje posty Stańczyka

RE: Targowisko miejskie

A co ma piernik do wiatraka?
Nie rozumiem co niby ten post miałby mi wyjaśnić
Czyżby Targowisko Miejskie przynosiło jednak te 1,5 mln. złotych zysku ale ten zysk jest ukrywany w długach miasta?
Wybacz ale prosiłbym więc o "łopatologiczne" wyjaśnienie wraz z podaniem chociażby przybliżonej wysokości "prawdziwych" wpływów, "prawdziwych" wydatków i "prawdziwych" zysków Targowiska Miejskiego.
Na mój, chłopski rozum to targowisku zajmuję spory teren w samym centrum miasta,
sama opłata za użytkowanie takiego terenu to pewnie niebagatelna sumka. Do tego wypłaty dla kierownika, księgowej i dla pracowników na robotniczych stanowiskach (inkasentów, sprzątających, pilnujących, obsługujących WC.. ) to też pewnie sumka nie bagatelna.
Dodajmy do tego opłacanie strażników SM, funkcjonariuszy Policji bo przecież takie miejsca ściągają też specyficznych "klientów".
Porównując te wydatki do podanych wpływów raczej trudno mi na obecną chwilę te 1,5 mln. zysku wygospodarować.
@boney

RE: Targowisko miejskie

No właśnie z tymi prawdziwymi zyskami jest problem.Targowisko jest spółka i bilans można by pewnie sprawdzić w sadzie. Bo to co podawał Poseł i jest na stronach BIP to tylko część budżetu miasta w którym Targowisko wykazuje stratę. Nikt z nas nie wie czy ta strata jest rzeczywistą z powodów które wymieniłeś czy jest ona tylko twórczością wirtualna by ukryć inne długi miasta. Kiedyś się mówiło, że Targowisko obsługuje także schronisko dla psów, ale nie mogłem tego znaleźć widocznie kiepsko szukałem ale i czasu mi szkoda.

RE: Targowisko miejskie

(20.10.2010 12:07 )Gość napisał(a): A co ma piernik do wiatraka?
Nie rozumiem co niby ten post miałby mi wyjaśnić
Czyżby Targowisko Miejskie przynosiło jednak te 1,5 mln. złotych zysku ale ten zysk jest ukrywany w długach miasta?
Wybacz ale prosiłbym więc o "łopatologiczne" wyjaśnienie wraz z podaniem chociażby przybliżonej wysokości "prawdziwych" wpływów, "prawdziwych" wydatków i "prawdziwych" zysków Targowiska Miejskiego.
Na mój, chłopski rozum to targowisku zajmuję spory teren w samym centrum miasta,
sama opłata za użytkowanie takiego terenu to pewnie niebagatelna sumka. Do tego wypłaty dla kierownika, księgowej i dla pracowników na robotniczych stanowiskach (inkasentów, sprzątających, pilnujących, obsługujących WC.. ) to też pewnie sumka nie bagatelna.
Dodajmy do tego opłacanie strażników SM, funkcjonariuszy Policji bo przecież takie miejsca ściągają też specyficznych "klientów".
Porównując te wydatki do podanych wpływów raczej trudno mi na obecną chwilę te 1,5 mln. zysku wygospodarować.
@boney

Kolego, wszystko zależy do czego porównujesz te "niezłe sumki".
Jeśli liczysz na informacje o zarobkach poszczególych osób pracujących dla Targowiska Miejskiego podobnie jak ktoś (nie pamietam kto) chciał sie dowiedzieć ile zysku przynosi "budka z mięsem" to chyba raczej oficjalnie sie nie dowiesz. Jeśli nieoficjalnie to moga to być zwykłe "plotki". Wchodzisz w rolę Urzędu Skarbowego czy innych instytucji powołanych do kontroli.

RE: Targowisko miejskie

Szczerze przyznam że nie wiem o jakich "niezłych sumkach" piszesz
Nigdzie o wysokości zarobków pracowników targowiska nie wspomniałem, wskazałem tylko że targ zatrudnia pracowników i wypłaca im pensje a więc ponosi koszty. Trudno przecież byłoby wymagać aby ci ludzie za darmo pracowali.
Osobiście myślę że zmiany na targowisku są konieczne bo przynoszenie strat przy prowadzeniu takiej działalności zarządzającym tym interesem chluby nie przynosi.
Myślę że w pierwszej kolejności należałoby pomyśleć o zwiększeniu wpływów z opłat, może przetargi na wynajem najlepszych miejsc, może ograniczenie kosztów....
@boney

RE: Targowisko miejskie

Cytat:Myślę że w pierwszej kolejności należałoby pomyśleć o zwiększeniu wpływów z opłat, może przetargi na wynajem najlepszych miejsc, może ograniczenie kosztów....
@boney

Koszty - to jest najistotniejsze. Żeby coś przynosiło zysk trzeba minimalizować koszty, ale nie koniecznie to się opłaca. Czasem duży zysk też nie jest korzystny i ludzie kombinują i podwyższają koszty żeby płacić niższy podatek.
Poseł wam podał suche cyferki i tego się "czepneliście" Nie znamy kosztów i nie możemy dyskutować o opłacalności. Pusty śmiech mnie ogarnia jak czytam takie pierdoły. Dajcie mi to targowisko na 3 lata razem z tymi stratami długami i całym tym bałaganem. Zrobię porządek dobrze zarobię. Nie boję się wyzwań. Tylko kto mi to targowisko (zadłużone) będzie chciał oddać w dzierżawę???

RE: Targowisko miejskie

To targowisku, zarządzane przez dobrego gospodarza z nawet odrobiną oleju w głowie strat przynosić nie będzie - tu zgadzamy się w 100%
Koszty, hmm.. faktycznie czynnik istotny ale nie mniej istotnym czynnikiem wpływającym na zysk są również wysokości wpływów. Z reguły im wyższe wpływy, tym koszty procentowo niższe a więc zysk większy.
Zresztą komu ja to tłumaczę....przecież Sama doskonale zdajesz sobie z tego sprawę
Pozdrawiam
@boney

RE: Targowisko miejskie

(20.10.2010 13:25 )Gość napisał(a): Szczerze przyznam że nie wiem o jakich "niezłych sumkach" piszesz
Nigdzie o wysokości zarobków pracowników targowiska nie wspomniałem, wskazałem tylko że targ zatrudnia pracowników i wypłaca im pensje a więc ponosi koszty. Trudno przecież byłoby wymagać aby ci ludzie za darmo pracowali.
Osobiście myślę że zmiany na targowisku są konieczne bo przynoszenie strat przy prowadzeniu takiej działalności zarządzającym tym interesem chluby nie przynosi.
Myślę że w pierwszej kolejności należałoby pomyśleć o zwiększeniu wpływów z opłat, może przetargi na wynajem najlepszych miejsc, może ograniczenie kosztów....
@boney

Chodziło o "sumke niebagatelną".
Skarlet ma racje, czasami "nie opłaca" sie wykazywać zysków w spółce.

RE: Targowisko miejskie

Boney jak długo będziesz klikał te literki? Podziwiam że ci się chce i ta cierpliwość .....
i tak piszesz i tak nie łatwiej się ponownie zarejestrować? Co nie oznacza że ja zrezygnuję z żółtych kartek

RE: Targowisko miejskie

(20.10.2010 13:57 )Mars napisał(a): Chodziło o "sumke niebagatelną".
Skarlet ma racje, czasami "nie opłaca" sie wykazywać zysków w spółce.

Tak mi się przypomniało może ktoś wie jakie zyski wykazuje Kaufland? Kiedyś słyszałam że leci na stratach

RE: Targowisko miejskie

Ja zostawiam miesięcznie w kauflandzie minimum 300 zł

---

A na targowisku miejskim hmm, średnio 10 zł miesięcznie

RE: Targowisko miejskie

Szczerze powiedziawszy jakoś nie zdziwiłoby mnie gdyby okazało się że Kaufland "leci na stratach".
Przy tak dużej ilości inwestycji (czytaj otwieraniu nowych sklepów) nie widzę w tym nic podejrzanego. Dziś inwestują - jutro spijają śmietankę.
Co innego targowisko które jakoś się nie rozwija, przynajmniej ja tego nie zauważam a straty jednak przynosi
@boney

---

P.S.
Ja się z tymi żółtymi karkami nie zgadzam.
Przypominam Ci że dostałem ją za słowo "caryca" a tu widzę że można o kimś osioł napisać i tej żółtej kartki nie ma.
Nie żebym był zwolennikiem takiego karania ale trzeba być konsekwentnym bądź potrafić przyznać się do błędu. "Nie można mieć ciastka i zjeść ciastko"
Pozdrawiam
@boney

---

Sorry
O słowo oszołom mi chodziło

RE: Targowisko miejskie

To masz i przestudiuj to- może ci się w życiu przyda
http://mfiles.pl/pl/index.php/Rachunek_z...3w_i_strat

RE: Targowisko miejskie

Nie za bardzo rozumiem po co mam to studiować ?
Mogłabyś wyrazić się troszkę jaśniej ?
@boney