Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Referendum w Żyrardowie
Oby do zwycięstwa niósł ich pełnokrwisty ogier a nie ochwacony wałach.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak uwalić referendum?
Może warto zrobić próbę generalną
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Jak uwalić referendum?
Gościu martwmy się o swoje główki.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
06.10.2013 22:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.10.2013 22:36 przez Jancio.)
RE: Referendum w Żyrardowie
Gościu najważniejsze że ty zjadłeś wszelkie mądrości i teraz dorównujesz mądrością psu sołtysa
(06.10.2013 19:13 )zbyszek napisał(a): Oby do zwycięstwa niósł ich pełnokrwisty ogier a nie ochwacony wałach.
Jak walach to pół biedy, ważne by nie okazał się mułem lub co gorsza osłem.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Referendum w Żyrardowie
Jancio lepiej osioł jak bez mózg totalny. Tylko że ci co tak krzyczą przeciw to nawet do pięt nie dorastają temu co ich tak prowadzi.
Turboneta sprawdziłem dzisiaj i wybrałem się na miasto sprawdzić twoje pomówienia na temat tego że kleją plakaty gdzie popadnie. I muszę stwierdzić że pomawiasz osoby które kleją plakaty referendalne. Plakaty są klejone na tablicach ogłoszeniowych i bym stwierdził że z pełną kulturą. A więc w tej sytuacji jesteś niewiarygodna tak samo jak i ci co rządzą naszym miastem. Jeżeli funkcjonariusz publiczny wprowadza w błąd społeczeństwo to się nie dziwię że nikt was nielubi.
RE: Referendum w Żyrardowie
Nie muszę sprawdzać. A tak przy okazji to super poczytać jak to osoby które powinny być apolityczne, a bawią się w politykę.
RE: Referendum w Żyrardowie
Referendarze, moja mama powiedziała, że jak chcecie to na naszym domu w centrum miasta możecie coś nakleić, na własną odpowiedzialność plakat(y) jak będą zrywać zamazywać Wasza odpowiedzialność żeby to naprawić. Jak jesteście zainteresowani, to proszę wiadomość na pw.
Ci co mieszkają w blokach powinni plakaty referendalne wywieszać w oknach!
Myślę, że tak powinniśmy pojmować demokracje!
Ps. Ja kupie czerwoną folie i do swojej marynarki w klapie przykleję kwadracik 2x2 cm na znak poparcia dla referendum. Jeżeli demokracja nie może afiszować się na słupach ogłoszeniowych, to my musimy nieść ja na własnych barkach!!!
Liczba postów: 2 908
Liczba wątków: 18
Dołączył: 05.2013
Reputacja:
4
Płeć: Nie podano
RE: Referendum w Żyrardowie
Albo czerwone skarpetki jak w piątek. O co chodzi z tym czerwonym kwadracikiem 2x2?
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Referendum w Żyrardowie
(07.10.2013 10:25 )eltom napisał(a): A może czerwone oporniki, jak w czasach Solidarności? ![Big Grin Big Grin](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/biggrin.gif)
A dlaczego nie. Tylko wtedy chodziło o pokazanie skali zjawiska, a za opornik można było dostać wciry od milicji.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Referendum w Żyrardowie
(06.10.2013 18:43 )turboneta napisał(a): Zwolennicy referendum namawiają żeby iść na referendum, a przeciwnicy żeby nie iść. Jedni i drudzy mają do tego prawo. Prosta i oczywista sprawa.
Oczywiście, że tak. Przecież nie chodzi o to, aby udział w referendum był obowiązkowy. problem jest tylko wtedy kiedy ze strony władz, czy ugrupowań politycznych płynie przekaz, aby udziału nie brać. W takim przypadku mamy bowiem sytuację, że jednego roku ci sami ludzie narzekają, że społeczeństwo nie jest obywatelskie, że frekwencja przy urnach niska, że się ludzi nie interesują i nie biorą udziału itp., a następnie nawołują, aby nie iść do referendum.
Jeśli to nie jest stosowanie podwójnych standardów to co to jest?
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta