Protest policjantów.

Oszczędności przeprowadzane przez rząd w sferze budżetowej ( policja ) zostały oprotestowane na IFP. Według policjantów negatywnie to wpłynie na stan bezpieczeństwa w kraju. Nie wiem dokładnie czy policjanci mogą prowadzić tego typu protest,ale sama intencja jest słuszna.
http://praca.wp.pl/kat,18453,title,Polic...omosc.html

RE: Protest policjantów.

Temat rzeka...

Policjanci mają rację, bo na bezpieczeństwie się nie oszczędza!!!!

RE: Protest policjantów.

(08.09.2010 22:09 )dr_niziołek napisał(a): Temat rzeka...

Policjanci mają rację, bo na bezpieczeństwie się nie oszczędza!!!!

-na policji się nie oszczędza
-na wojsku się nie oszczędza
-na nauczycielach się nie oszczędza
-na służbie zdrowia się nie oszczędza
-w sejmie się nie oszczędza
-w senacie się nie oszczędza
-w rządzie się nie oszczędza
-w kancelarii prezydenta się nie oszczędza
wszędzie tutaj obowiązuje 176 godzin pracy w miesiącu,"trzynastki",wakacje pod gruszą,różne branżowe dodatki, wcześniejsze emerytury itp....
A reszcie podniesiemy akcyzę,podatki, wiek emerytalny, może jeszcze coś wymyślimy, bo wydatki są, no nie!!!!
Prywatni przedsiębircy,emeryci lub pracownicy pracujący w prywatnym sektorze gdzie nie ma związków, przecierz nie będą koczowali pod sejmem w miasteczku namiotowym.

RE: Protest policjantów.

oj oj zapomniałeś że i na urzędnikach sie nie oszczedza oni to własnie wszystko dla naszego dobra jedynie.

RE: Protest policjantów.

Z tego wynika,że sami musimy zadbać o swoje bezpieczeństwo,chyba ,że uśmiechniemy się do naszej Jagi.

RE: Protest policjantów.

Wczoraj podano, że rząd zamierza się raz na zawsze rozprawić z policyjnym przywilejem, który polega na tym, że na chorobowym funkcjonariusz dostaje 100 procent pensji. Dzięki temu przepisowi mamy bardzo chorowitych policjantów i nagle sobie to wszystko wyliczono a później włos się zjeżył na głowie tym, którzy liczyli. Ja powiem tak – na bezpieczeństwie nie powinno się oszczędzać, ale reformować państwo trzeba, bo coś za dużo tych dziwnych przepisów sprawiających, że są równi równiejsi. A że protesty będą - pewnie, że będą.