Liczba postów: 6 521
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Po co komu ZUS?
Rozliczać trzeba,to nawet nie ma dwóch zdań.Ale nie można żyć i zastawiać się cały czas dawnym ustrojem,czas mija zmieniają się rządy Polska przeszła już parę reform a my cały czas mamy w wiatr w plecy.Jeśli przez następne 15 lat stan ZUS nie poprawi się to nie będzie na wypłaty dla przyszłych rencistów i emerytów.I co w tedy zrobi rząd?Zaciągnie następny kredyt z UE i jeszcze bardziej się zadłuży i uzależni?
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
19.03.2010 04:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19.03.2010 04:18 przez Rencista..)
RE: Po co komu ZUS?
Ktoś napisał,żeby nie narzekać,ale zmienić rząd na lepszy. Prosta myśl.
Middle aged.
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
(17.03.2010 18:10 )degustator napisał(a): .Jeśli przez następne 15 lat stan ZUS nie poprawi się to nie będzie na wypłaty dla przyszłych rencistów i emerytów.
I tu nas boli
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Myślę,że nie będzie tak źle. Raczej jest mało prawdopodobne,żeby instytucja państwowa ( ZUS ) ogłosiła upadłość i pozostawiła tylu świadczeniobiorców na przysłowiowym lodzie.
Middle aged.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Naiwniak.
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Jestem realistą.
Middle aged.
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
I słusznie Rencisto. Moment ogłoszenia upadłości ZUS jest równy z końcem świata w kraju. Kwiatek cie podpuszcza. Niech zobaczy co się dzieje w Grecji stojącej na progu bankructwa.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 6 521
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Po co komu ZUS?
O ile sobie przypominam to już było ryzyko związane z bankructwem naszego ZUS.Tylko zaciągnęli jakieś kredyty i narazie jest spokój.
Liczba postów: 212
Liczba wątków: 9
Dołączył: 02.2010
Reputacja:
2
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Rzeczywiście w Polsce pod względem tego, co się dzieje z ZUS jest nie za ciekawie a będzie jeszcze gorzej. Jest kilka wątków, które warto poruszyć.
1. Wszystkie reformy, które do tej pory zostały przeprowadzone przez ZUS są mało efektywne a głównie wynika to z dużej biurokracji, niekompetencji urzędników i wielu ograniczeń. Mam tu na myśli chociażby ostatnią reformę z roku 1999, kiedy powołana do zarządzania naszymi pieniędzmi prywatne instytucje OFE. Oddano im część naszych składek i to jest plus, bo w ZUS-ie są one nie oprocentowane a powołane instytucje obracają tymi pieniędzmi, co daje zyski i pomnażanie zgromadzonego tam kapitału. Jest to rozwiązanie dość dobre z jednym dużym ALE o czym powiedział Krzysztof Rybiński w programie Analiza. OFE dostały duże ograniczenia, co do inwestowana pieniędzy na giełdzie – min. 60 % w obligacje. Fundusze akcyjne polskie zarobiły w zeszłym roku ok. 50 % a zagraniczne nawet 120%, natomiast OFE marne 15% - wynika to z ograniczeń rządowych.
Dla mnie zabranie części środków z OFE do ZUS-u jest kompletną głupotą, bo załata to część dziury budżetowej teraz, ale za 30-40 lat doprowadzi do tego, że państwo nie będzie miało pieniędzy dla nikogo na emerytury, nie mówiąc o wypłatach w przypadku zwolnień.
2. Zapewne niektórzy z Was wiedzą, że Żyrardowski ZUS opustoszeje. Do tej pory pracowało tam ok. 1000 osób i większość ma zostać przeniesiona do Warszawy a tutaj zostaje tylko podstawowa obsługa klientów. Budynek został oddany do użytku kilka lat temu a teraz w zasadzie będzie stał pusty. NASZE PIENIĄDZE WYRZUCONE W BŁOTO.
3. W programie Analiza zostało powiedziane, że „emeryt otrzyma 56% swojego ostatniego wynagrodzenia a za ok. 50 lat tylko 20-25%”. Co nam to mówi?
Załóżmy, że ktoś zarabia 4000 zł. brutto, to jak by przechodziła na emeryturę, to otrzyma ok. 2000 zł, natomiast następne pokolenia będą otrzymywały już zaledwie 800-1000 zł. Jest to oczywiście zróżnicowane od płci, ponieważ kobiety ze względu na wcześniejsze przechodzenie na emeryturę oraz dłuższe życie będą miały mniejszy procent.
W tej chwili, prawie na całym świecie, sposobem na zapewnienie sobie godziwego życia na emeryturze jest zabezpieczenie się poprzez indywidualne oszczędzanie. W Polsce niestety ta świadomość jest jeszcze mała a im wcześniej się zacznie oszczędzać tym lepiej, ponieważ z mniejszej kwoty można uzyskać większe kwoty.
Eksperci radzą żeby ok. 10% swoich zarobków odkładać jako oszczędności na przyszłość.
RE: Po co komu ZUS?
To ja wolę cały swój ZUS odkładać na swoje konto i to moja sparawa, jak ja będę tym zarządzał po 65 roku życia. A państwo niech się od tych pieniędzy odstosunkuje.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Zwłaszcza że to jest grubo ponad 10%.
Liczba postów: 360
Liczba wątków: 3
Dołączył: 09.2014
Reputacja:
1
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Nie wiem jak wyliczyłeś to 19.52, ale moim zdaniem więcej. 13.71% to same składki płacone przez nas. Do tego dochodzi ubezp. zdrowotne (czyli na NFZ) 7.75% (od pozostałej już kwoty). Ale pracodawca płaci dodatkowe procenty na ubezp. społeczne od naszego brutto, i to więcej niż my. Więc na ZUS idzie sporo więcej niż 19.52%.
Liczba postów: 212
Liczba wątków: 9
Dołączył: 02.2010
Reputacja:
2
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Masz flower rację, że odporowadzane jest więcej, natomiast te 19,52%, o którym napisałem, to tylko skałdka na ubezpieczenie emerytalne. Ta składka dzielona jest na pół - jedną część wpłacamy my, natomiast drugą pracodawca. Dodatkowo oczywiście odprowadzane są jeszcze rentowe, chorobowe, wypadkowe oraz zdrowotne. W sumie, azem z pracodawcą, odprowadzamy ok. 42% (z czego ok. 24,50% idzie z naszej kieszeni, natomiast pozostałą część pokrywa pracodawca).
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
24.03.2010 19:31
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.03.2010 19:32 przez Jancio.)
RE: Po co komu ZUS?
Więcej bo Składki ZUS i podatek dochodowy płacony łącznie przez pracownika i pracodawce to ok70 % wynagrodzenia netto czyli tego co na rękę. Dodatkowo płacimy prawie za wszystko poza jedzeniem 22% wat w kupowanych produktach łącznie z energią i jak trzymamy pieniądze w banku to to jeszcze 19% od odsetek oszczędnościowych. Dodatkowo dochodzą podatki samorządowe i różne ukryte jak np abonament TV. To tak cirka licząc daje drugie tyle
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Po co komu ZUS?
Innymi słowy, żyć nie umierać.
Middle aged.
RE: Po co komu ZUS?
Żyć, tylko za co?