[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

#1

Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

"Bild": Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku. Polityk PO: Piłem, nie byłem pijany. Agresywni byli Niemcy

Niemiecka gazeta "Bild" podała na swojej stronie internetowej, że europoseł PO Jacek Protasiewicz wywołał skandal na lotnisku we Frankfurcie. Polityk miał być pod wpływem alkoholu i zachowywać się agresywnie, wyzywając służby lotniskowe od nazistów. Protasiewicz przyznaje, że na lotnisku był, ale przedstawia zupełnie inną wersję wydarzeń.

Jak powiedział Protasiewicz w TVN24, do zdarzenia doszło we wtorek.

"Bild" napisał, że europoseł wysiadł z samolotu "wyraźnie pod wpływem alkoholu", chwiejąc się i bełkocząc. Służby lotniskowe miały się zaś nim zainteresować w hali odbioru bagażu, kiedy rzekomo "porwał" wózek bagażowy innego mężczyzny i pobiegł w kierunku wyjścia.
Wybuch agresji Wybuch agresji

Protasiewicz o doniesieniach "WP": nie jesteśmy bananową republiką
- To jest, jak...
czytaj dalej »
Według niemieckiej bulwarówki, Protasiewicza zatrzymał strażnik graniczny i zażądał dokumentu. W tym momencie, według relacji "Bild", Polak wybuchł agresją. Miał wyzywać funkcjonariusza od "Hitlera", "nazisty", krzyczeć "Heil Hitler" i pytać się go, czy "był kiedyś w Auschwitz".

Świadek zdarzenia powiedział gazecie, że wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego wyglądał na "bardzo pijanego". Miał mówić też po angielsku, że "jest z Unii Europejskiej".

Wezwani na miejsce policjanci chcieli zabrać Polaka na posterunek, ten jednak miał opierać się i rzucić swoim bagażem. Funkcjonariusze zadziałali zdecydowanie zakładając politykowi kajdanki i odprowadzając go.

"Najważniejsze jest to, żeby jedna banda nie zastąpiła drugiej"
- Rewolucja trwa...
czytaj dalej »
Niemiecka gazeta stawia pytanie, czy władze lotniska i policja będą chciały składać zawiadomienie w sprawie prominentnego członka Parlamentu Europejskiego i czy grozi mu jakakolwiek kara ze względu na immunitet. Całe zajście "Bild" nazywa "Nazi-skandalem".

Nagrał "agresywnych" Niemców?

Protasiewicz mówił we "Wstajesz i wiesz" w TVN24, że jest zszokowany tym zdarzeniem. Dodał, że na szczęście częściowo nagrał zachowanie niemieckich celników i policjantów, jest też monitoring lotniska.

W opinii Protasiewicza, cały problem na lotnisku we Frankfurcie wziął się z agresywnego i pyszałkowatego zachowania celnika, który zażądał od niego dokumentów i okazania bagażu do kontroli, co też zrobił.

- Powiedziałem mu tylko, że narusza immunitet dyplomatyczny. A on oddając mi dokument powiedział "raus". Zapytałem więc, czy tak się zwraca urzędnik do obywatela (...) Powiedziałem mu też, żeby się powstrzymał i odwiedził Auschwitz, bo tam Niemcy nadużywali słowa "raus". I wtedy zaczęła się awantura - przyznał Protasiewicz.

Celnicy podeszli do niego po tym, jak wcześniej poskarżył im się jeden z pracowników lotniska. Nie spodobało mu się to, jak relacjonował Protasiewicz, że eurodeputowany wyciągnął sobie wózek spośród innych, które ciągnął.

Protasiewicz stwierdził, że nie tylko celnicy byli agresywni. Dziwnie zachował się także niemiecki policjant, który miał do niego powiedzieć, że nie będzie go bił, bo już bił ukraińskiego działacza społecznego Ihora Łucenkę. - Być może konfabuluje, ale to jest ilustracja tego, co siedzi w głowie tych ludzi, którzy uważają, że przez własną narodowość, są czymś lepszym - powiedział eurodeputowany.

Przyznał, że pił wino na pokładzie samolotu. Dwie małe butelki. Dodał, że być może w tej sytuacji nie powinien był wdawać się w dyskusję z celnikami, ale jednocześnie, jak zastrzegł, nie zamierza tej sprawy pozostawić. Poruszy ją w PE. Chce powiedzieć Niemcom, jak się wyraził, że "nie są nadludźmi".

Protasiewicz powiedział, że poinformował szefa PE Martina Schulza o tym, co się stało i jest on zszokowany całym zajściem.

Dodał, że spotka się też z sekretarzem generalnym PE, i porozmawia z prawnikami. Wtedy podejmie decyzję, co robić. - Podejmę te kroki. Nie chodzi o to, że ta historia mnie ubodła, tylko że jeśli oni pozwalają sobie na takie rzeczy w stosunku do osoby z paszportem dyplomatycznym, to co oni mogą zrobić biednemu Polakowi czy Rumunowi - mówił Protasiewicz.

Poinformował, że wyjaśnień domaga się premier Donald Tusk, którego poprzez ministra Pawła Grasia, uprzedził o incydencie (Protasiewicz jest nie tylko eurodeputowanym, ale też szefem kampanii PO w wyborach do PE oraz szefem dolnośląskiej Platformy). Zadeklarował, że jeśli taka będzie wola szefa rządu, to gotów jest zawiesić swoje członkostwo w PO.

- Mam do siebie pretensje o to, że puściły mi nerwy, wtedy gdy mówiłem, że powinien (celnik - red.) pojechać do Auschwitz i przestać krzyczeć "raus". Przy czym, żeby było jasne, stałem z bagażami, a to on mnie popychał (celnik - red.), nie dałem się popychać, ale fizycznie nie reagowałem na jego zachowanie - powiedział Protasiewicz.

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3...02555.html

Autor: mk, mac//kdj/kka / Źródło: bild.de, TVN24



Nie wiem jak Wam, ale mnie się bardzo podoba, że poseł Protasiewicz pokieruje kampanią PO do europarlamentu. Przynajmniej "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i dzieci nam germanił", a wolność wywalczymy sobie pod "Enklawą". Big GrinBig GrinBig GrinBig GrinBig Grin
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#2

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

RAUS! - Typowe hitlerowskie zawołanie!

Drugi Rokita Wink
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Odpowiedz
#3

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Wczoraj o sprawie pisał tylko niemiecki Bild. Ale już dzisiaj to prawie temat nr 1 w prasie niemieckiej i nie tylko - podkreślają to komentatorzy wielu stacji, w tym TVN również. Nie ma co, piękną reklamę uczynił Polsce pan Protasiewicz. Po wczorajszej konferencji prasowej eurodeputowanego przypomniało mi się stare dobre powiedzenie które mówi, że czasem lepiej siedzieć cicho i udawać idiotę niż byle jak się odezwać.

Zapomniałem dodać że znalazł się świadek tego wydarzenia - Polak. Oto co mówił:

Mariusz Zacharski, polski robotnik mieszkający od 8 lat w Vancouver, był świadkiem awantury na lotnisku we Frankfurcie. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” opisał zachowanie europosła Platformy Obywatelskiej Jacka Protasiewicza. Zacharski powiedział, że całe zajście „nie wyglądało tak, jak to przedstawił Protasiewicz”. Świadek powiedział, że europoseł „z pewnością był pod wpływem alkoholu i nie były to na pewno dwie buteleczki wina z pokładu, bo człowiek po takiej ilości w ten sposób się nie zachowuje”.

Zaprzeczył, jakoby Protasiewicz przewracał się, „ale pijany był i to mocno”. – Potem w bezczelny sposób podszedł do jakiegoś mężczyzny - nie wiem, czy był to pasażer, czy ktoś z obsługi lotniska, i wyrwał mu po chamsku wózek na bagaże. Gdy poseł załadował na wózek swoje bagaże, podszedł do niego bodajże celnik. Próbował z nim rozmawiać, ale poseł tylko machnął na niego ręką i chciał iść dalej w swoją stronę – powiedział Zacharski.

– Celnik zablokował mu jakoś ten wózek. Wtedy poseł podniesionym tonem zaczął tłumaczyć, że jest dyplomatą – kontynuował. – Za chwilę zjawił się patrol mundurowych. Poseł próbował gdzieś dzwonić. Nie wiem gdzie. Nagle, nie zauważyłem nawet, jak do tego doszło, na jego rękach znalazły się kajdanki. Ale wcześniej nie było żadnej przepychanki. Nie było wielkiej awantury. Nikt nikogo nie ciągał po ziemi. Choć obie strony, owszem, mówiły do siebie podniesionym tonem. Poseł wciąż mówił podniesionym tonem, że jest dyplomatą. Zachowywał się, jakby wszystko było mu wolno. Taki sobiepan. Ale policjanci nie byli agresywni. Sporo latam i widziałem już, jak potrafią potraktować pijanego pasażera. Wiem też, że niemieccy za Polakami nie przepadają. Ale to nie był ten typ – stwierdził.

Zapytany o to, czy Protasiewicz legitymował się paszportem dyplomatycznym, Zacharski powiedział, że tego nie widział. Zauważył jednak, że „z pewnością nikt Protasiewicza nie popychał”. – Nikt nie krzyczał w jego kierunku „raus”. Stałem wtedy naprawdę blisko. No chyba że szepnął mu to do ucha, to wtedy tak. Ale nie słyszałem też, żeby Protasiewicz mówił coś o Hitlerze i Auschwitz. To musiało być, kiedy już go zabrano – dodał.

Na koniec Zacharski powiedział, że całe zdarzenie trwało „nie więcej niż siedem minut”. Po tym czasie europoseł został wyprowadzony z hali lotniska.

http://m.wprost.pl/swiat/id,437901/Swiad...-wina.html
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#4

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Powinni byli w ogóle nie mówić po niemiecku, bo to taki nazistowski język Big Grin
Odpowiedz
#5

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

raus.jpg   
Big GrinBig GrinBig GrinBig GrinBig Grin
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#6

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

tusk prot.jpg   
- Jacek, Raus!
- Donek, no co ty..?! To były tylko 2 winka...
- Raus!!!
- Befehl! Ja ist es!
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
#7

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Panie Protasiewicz jak Pan będziesz następnym razem we Frankfurcie to daj Pan znać, pójdziemy na wino razem Big Grin
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#8

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Rokitę niech ze sobą też weźmie Wink
Odpowiedz
#9

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Może myślał, że jest na Ukrainie i chciał przypomnieć jak było w 1942 roku
Oskubałem dzisiaj z piór, mojego anioła stróża
A każde pióro to mój grzech...
I każde z piór znamieniem tchórza
Znamieniem tchórza jest.


Czarny Kapelusz
Odpowiedz
#10

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Czytałem,że Protasiewicz nie dosłyszał-Niemiec pytał-rausz?,rausz? .
Radioamatorstwo-pożyteczne hobby.
Odpowiedz
#11

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

(01.03.2014 13:35 )teqton napisał(a): Panie Protasiewicz jak Pan będziesz następnym razem we Frankfurcie to daj Pan znać, pójdziemy na wino razem Big Grin

Ale on pije tylko z małych buteleczek Big Grin
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Odpowiedz
#12

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Pytałem się znajomych Niemców czy słyszeli o naszym polskim polityku i aferze na lotnisku i nikt nic nie wie, czyli temat ten nie został jakoś specjalnie nagłośniony w DE.

(03.03.2014 09:34 )Jancio napisał(a): Ale on pije tylko z małych buteleczek Big Grin

On pije duże wina z małych butelek Tongue
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Odpowiedz
#13

RE: Pijany Protasiewicz i "nazi-skandal" na lotnisku.

Być może że celnik niemiecki powiedział do Protasiewicza "raut", no a ten zrozumiał co zrozumiał... Wink
"Rządzą nami ludzie, którzy - właściwie bez wyjątku - posługują się rynsztokowym językiem, bez zahamowań korzystają z materialnych przywilejów, załatwiają sobie bezkarność, knują na wpół mafijne spiski, kłamią." - prof. Ryszard Bugaj

www.kontrowersje.net
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .



[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Amerykańskie Disco Polo na Eurowizji? JoJo Siwa belin 0 130 30.08.2024 18:15
Ostatni post: belin
  Warszawa RANDOM - dzisiaj otwarcie portu lotniczego PIS belin 38 1 255 26.08.2024 12:46
Ostatni post:
  Urfa Man - najstarsza znana rzeźba człowieka sprzed 12 tys. lat belin 0 118 12.08.2024 22:28
Ostatni post: belin
  Kawał aluminium z Auid ma 250 tysięcy lat belin 0 78 11.08.2024 11:41
Ostatni post: belin
  Atak terrorystyczny na World Trade Center 11 września 2001 105 3 928 30.07.2024 22:53
Ostatni post: belin
  Katastrofa Bielika - włoskiego samolotu na wyposażeniu polskiej armii belin 0 126 16.07.2024 14:25
Ostatni post: belin
  Mapa open street map z nałożonymi granicami polski przedwojennej belin 0 107 06.07.2024 16:12
Ostatni post: belin
  Władysław Studnicki - człowiek który przewidział przyszłość lecz został skreślony belin 0 167 02.07.2024 10:41
Ostatni post: belin
  Pochodzenie Słowian belin 0 148 24.06.2024 09:46
Ostatni post: belin
  Bursztyn z którego słynie Polska zamiast niewolników-dlaczego Mieszko przyjął chrzest belin 0 183 16.06.2024 12:07
Ostatni post: belin
  Siara (Janusz Rewiński) nie żyje belin 0 130 10.06.2024 21:20
Ostatni post: belin
  Start amerykańskiej rakiety z parą kosmonautów przełożony na wtorek belin 1 150 05.06.2024 09:22
Ostatni post: belin
  Nawiedzenie Parafialnego Obrazu Matki Boskiej w rodzinach zbyszek 26 1 712 04.06.2024 18:26
Ostatni post: Szperacz
  Sprawdźcie zanim kupicie auto - błąd rozkodowania VIN w Car Vertical PawelPL 13 492 14.05.2024 15:34
Ostatni post: belin
  Różnica między bajaderą a bajaderką belin 1 190 27.03.2024 19:25
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości