Odmowa zgody na budowę sklepu na rogu działki
Pisałem już gdzieś o tej sprawie, ale nie daje mi ona spokoju w dobie braku pieniędzy w UM.
Otóż znajomy ma narożną działkę i chciał na rogu tej działki wybudować pawilon handlowy. No, może nie pawilon, ale sklepik. Jakieś durne przepisy zakazują w tym miejscu budowanie czegokolwiek 5 metrów i 8 metrów od końca działki. On chciał wybudować to 3 metry od obu płotów. Wystąpił z pismem do władz miasta i w odpowiedzi dostał pismo od prezydenta Wilka, że ten nie widzi potrzeby udzielenia takiej zgody. To jak to jest? Brakuje kasy, gość chce postawić sklep, odprowadzać podatek, a tu nie chcą udzielić mu zgody na wybudowanie sklepiku na własnej działce. Następnym intrygującym faktem jest to, że te 8 metrów x 50 metrów działki, to 400 metrów kwadratowych, za które gość płaci, jak za działkę budowlaną, ale nie może tam nic wybudować. Nie powinien w takim razie płacić jak za rolną, czyli taniej?
Co myślicie o takim załatwianiu spraw obywatelskich w naszym kochanym Żyrardowie?
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Doskonały przykład na arogancję prezydenta i jego bezczelną postawę wobec mieszkańców miasta, którym nieudolnie zarządza. Jeśli obywatel zgłasza się z taką prośbą (podaniem) to jakim prawem prezydent mu odpisuje, że „nie widzi potrzeby udzielenia takiej zgody”?!?
Jeżeli prezydent znalazłby argumenty na to, że spełnienie prośby obywatela godzi w jakieś przepisy, narusza czyjeś prawa, czy wręcz może stanowić zagrożenie to powinien to wykazać w swojej odpowiedzi. Jeśli zaś pada jedynie lekceważąca formuła, że „nie widzi potrzeby udzielenia takiej zgody”, to zupełnie tak jakby napisał „nie, bo nie”.
Swoją drogą jak dla mnie kolejny przykład na to, że jednych przedsiębiorców w mieście się dopieszcza i gości na salonach smarując tyłki miodem a innych zwyczajnie tłamsi. Wystarczy sobie przypomnieć nieszczęsnego kolesia od busów, który chciał być konkurencją dla PKS z Grodziska.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Jeżeli jest przepis to należy go przestrzegać. Mądrzy ludzie ustalają przepisy i nie ma zmiłuj. Prezydent da pozwolenie łamiąc prawo i otworzy furtkę dla innych.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
RE: Nie widzę takiej potrzeby
On nie widzi potrzeby, a nie przepisy nie widzą potrzeby. Gość chce za własne pieniądze postawić sklepik na własnej działce, ale nie ma takiej potrzeby dla miasta. Nie chcą podatków, nie chcą rozwoju. Co im obywatel będzie coś budował na swojej własności?
A wiecie co to jest mała architektura?
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Nie widzę takiej potrzeby
(25.07.2012 10:11 )eltom napisał(a): On nie widzi potrzeby, a nie przepisy nie widzą potrzeby.
Otóż to. Gdyby prezydent napisał, że bardzo mu przykro, ale takie to a takie przepisy absolutnie uniemożliwiają wydanie odpowiedniej decyzji, to bym nie marudził. Ale wyrażenie „nie widzi potrzeby udzielenia takiej zgody” nie oznacza wcale, że takie przepisy są. To tylko oświadczenie woli, a raczej braku woli prezydenta.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Nie widzę takiej potrzeby
A może jego zgoda jest niepotrzebna i nie musi jej udzielać-ciekawe sformułowanie.
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Pismo w tej sprawie poszło do UM i odpowiedź przyszła podpisana przez prezydenta.
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Ja na tego Pana nie głosowałem-byłem wtedy za PIS-em ,ile ten Pan szkół ukończył i gdzie.
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Trzeba się głębiej zastanowić nad odpowiedzią prezydenta. Wie on lub zasięgnął informacji i dowiedział się że ów teren ma "nasycenie" lub w niedalekiej przyszłości ma powstać tam sklep i w ten sposób zapobiegł kłopotom przyszłego handlowca?
Chyba to nie widzimisię prezydenta udzielając odpowiedzi na dane pismo? Niezręcznie sformułowana odpowiedź.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
25.07.2012 13:08
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2012 13:11 przez Andreas.)
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Zbyszku, jak dla mnie w takich sprawach nie może być żadnej niezręczności, bo odpowiedź urzędowa musi spełniać określone wymogi. Jeśli jest to odmowa na daną prośbę, to powinna być podana odpowiednia podstawa prawna. Niezręcznie to można cioci na list odpowiedzieć, ale urzędnik bierze odpowiedzialność za to co podpisuje i w tej kwestii warto sięgnąć po kodeks postępowania administracyjnego.
Ja na miejscu znajomego Eltoma odwoływałbym się do skutku! Jeśli decyzję wydał prezydent miasta to przecież można odwołać się do wojewody:
http://www.forumpokrzywdzonych.pl/pages/...d_decyzji/
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Pozostaje działkę sprzedać komuś innemu np. pod całodobowy sklep monopolowy. Idę o zakład, że taki przybytek będzie można tam postawić nie tylko za zgodą, ale i błogosławieństwem władz miasta.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
RE: Nie widzę takiej potrzeby
No nie. Na tej działce stoi już dom, chciano tylko dobudować sklep na rogu działki.
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Andreasie, niestety, prezydent zachował się nieprofesjonalnie, Wystarczyło usiąść i przeczytać uważnie pismo. Jak mniemam, nie starał się zgłębić pismo obywatela. Starałem się tylko go usprawiedliwić, każdy popełnia błędy. Ale nie każdy jest prezydentem.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
25.07.2012 19:16
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.07.2012 19:21 przez Andreas.)
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Zgadzam się, że każdy ma prawo do pomyłki, ale mówimy tu o sytuacji, w której myli się wysoki urzędnik. Dodatkowo ta pomyłka ma bardzo nieprzyjemne znamiona lekceważenia obywatela. Moim zdaniem po czymś takim prezydent powinien się zreflektować i porządnie zabrać się do przeprosin petenta.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Taaa, już to widzę. Chyba że potrąci go na ulicy i przeprosi, sprawa załatwiona.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 301
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Nie widzę takiej potrzeby
(25.07.2012 11:39 )eltom napisał(a): Pismo w tej sprawie poszło do UM i odpowiedź przyszła podpisana przez prezydenta.
Dlatego ze to prezydent jest władny wydawać decyzje. Nie wierze ze taka treść odpowiedzi dostał, bo mógłby ja zasarżyć w SA.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Taką, bo osobiście czytałem ten dokument.
RE: Nie widzę takiej potrzeby
Kodeks postępowania administracyjnego z jednej strony ,z drugiej przepisy prawa budowlanego,z trzeciej uprawnienia terenowej administracji państwowej-to trzeba znać by o tym mówić i rozstrzygać,sama treść odpowiedzi to za mało,treść odpowiedzi musi być autentyczna ,nie cytowana z pamięci.