17.07.2013 17:28
Ostatnio Dodane Obrazki
|
|||||
- NIE DLA TORÓW CPK I AUTOSTRADY W LESIE - WYPEŁNIJ ANKIETĘ I WRZUĆ DO URNY
- Widzisz? Zgłaszaj - tutaj możesz opisać ciekawe zdarzenia i wszelkie spostrzeżenia związane z Żyrardowem
- Witamy na Forum Żyrardowa, zapraszamy do zalogowania się i pełnego uczestnictwa w forum. Zarejestrowani użytkownicy nie widzą reklam
- Invest in Żyrardów - dossier in EN PL DE FR RU. Economic and tourist information about our town! DOWNLOAD FREE OF CHARGE
Oddam Morta
RE: Oddam Morta
Kot przywiązuje się do miejsca, nie sądzę aby u kogoś posiedział długo ... ;/
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
17.07.2013 20:02
RE: Oddam Morta
Człowiek też się przywiązuje do wielu rzeczy a jakoś żyje dalej pomimo zmian, więc to żaden problem w porównaniu do uśpienia, ty miałeś kiedyś kota ?
17.07.2013 20:10
RE: Oddam Morta
Porównanie kota i człowieka mało trafne ;/ Kota nigdy nie miałem bo ich nie lubię, ale z tego co się orientuję to jest tak jak napisałem. Pies przyzwyczaja się do właściciela, a kot bardziej do domu. Ale dowodów na to nie posiadam
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
17.07.2013 20:11
RE: Oddam Morta
Czyli jak zwykle się mądrzysz
17.07.2013 20:14
RE: Oddam Morta
Kłócił się nie będę
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
17.07.2013 20:17
RE: Oddam Morta
I nie gadaj też, że ich nie lubisz, bo pewno nie raz wcinałeś aż się uszy trzęsły
17.07.2013 20:31
RE: Oddam Morta
Ale tylko w 5 smakach
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
17.07.2013 20:34
RE: Oddam Morta
i w sajkotkach
17.07.2013 20:37
RE: Oddam Morta
Jakby Mort to czytał to . . .RE: Oddam Morta
... to by Ci lanie spuścił za tą chęć uśpienia
18.07.2013 06:39
RE: Oddam Morta
(17.07.2013 20:10 )teqton napisał(a): Porównanie kota i człowieka mało trafne ;/ Kota nigdy nie miałem bo ich nie lubię, ale z tego co się orientuję to jest tak jak napisałem. Pies przyzwyczaja się do właściciela, a kot bardziej do domu. Ale dowodów na to nie posiadam
Co mówisz, że nie miałeś Kiedyś tato przyniósł do domu kota, ale był tylko jeden dzień. Uciekł przez balkon i najprawdopodobniej wrócił do swojego domu. I tyle go widzieliśmy.
Koty przyzwyczajają się do miejsca i jeśli oddasz go komuś w okolicy, to bądź pewien że wróci po kilku dniach, zwłaszcza, że to kot podwórkowy i nie da się go zamknąć w mieszkaniu.
18.07.2013 06:47
RE: Oddam Morta
Fakt, tak było
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
18.07.2013 07:32
18.07.2013 07:36
RE: Oddam Morta
I tu wioslarz dobrze napisał. W mojej rodzinie pelno kotów, jakoś się przeprowadzają np. z centrum na zeroma i koty idą nawet się nie ogladajaJeśli ktoś go weźmie to z radością pójdzie żeby się od Kostka uwolnić
18.07.2013 07:57
RE: Oddam Morta
(18.07.2013 07:36 )foczka napisał(a): I tu wioslarz dobrze napisał. W mojej rodzinie pelno kotów, jakoś się przeprowadzają np. z centrum na zeroma i koty idą nawet się nie ogladaja
Jeśli ktoś go weźmie to z radością pójdzie żeby się od Kostka uwolnić
A czy te koty to są podwórkowe, czy domowe? Też miałam kota i przywiozłam go z Olsztyna do Żyrardowa (i był domowy, nie wychodzący) po 3 dniach kot wyskoczył przez balkon, nie mógł się odnaleźć w nowym miejscu. Wrócił po 3 tygodniach. Po kolejnych 2 przeprowadzkach znowu dał nogę i tym razem nie wrócił. A był u nas przez 5 lat.
I uprzedzam pytanie Wioślarza Mój kot zawsze miał pełna miskę jedzenia
18.07.2013 08:06
RE: Oddam Morta
Koty są i takie i takie. Albo przewożą je z jednej wsi na druga np. z Henryszewa na Jesionke. Nie znam żadnych tragicznych historii o kotach... Nie dajmy się zwariować, koty to nie ludzie
18.07.2013 10:25
RE: Oddam Morta
(18.07.2013 07:57 )etka napisał(a):(18.07.2013 07:36 )foczka napisał(a): I tu wioslarz dobrze napisał. W mojej rodzinie pelno kotów, jakoś się przeprowadzają np. z centrum na zeroma i koty idą nawet się nie ogladaja
Jeśli ktoś go weźmie to z radością pójdzie żeby się od Kostka uwolnić
A czy te koty to są podwórkowe, czy domowe? Też miałam kota i przywiozłam go z Olsztyna do Żyrardowa (i był domowy, nie wychodzący) po 3 dniach kot wyskoczył przez balkon, nie mógł się odnaleźć w nowym miejscu. Wrócił po 3 tygodniach. Po kolejnych 2 przeprowadzkach znowu dał nogę i tym razem nie wrócił. A był u nas przez 5 lat.
I uprzedzam pytanie Wioślarza Mój kot zawsze miał pełna miskę jedzenia
Bo ja umiem rozmawiać ze zwierzętami
Nie wiem czy pamiętasz ......w czasie przeprowadzki kotek siedział ze mną
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu e-mail.
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .
Jeżeli chcesz napisać coś bez logowania, to możesz zrobić to w dziale Wiadomości z Żyrardowa .
Podobne wątki
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości