RE: Matka Boska w Żyrardowie
Ups......
Robi się gorąco
A to ciepło (bez urazy Macieju) biło, owszem
ale ze zniczy....
--
Byłam, widziałam, dotykałam.... Niedługo odgrodzą teren i krzyże zaczną stawiać.... Sugestywne wrażenie robi, gdy się przyglądasz temu z daleka....
--
A piłaś wodę kapiącą z tego drzewa? Widziałem, że niektórzy ją pili.
--
Może ich suszyło... pewnie stali długo pod tym drzewem.
--
sok z brzozy podobno zdrowy. To chyba jednak nie brzoza. Zamiast pic sok ja bym sie tam pokotem krzyzem polozyl. Jak domino, jak leci, na kupe
--
Jedni wierzą w cudowne objawienia, inni w telepatię, jeszcze inni w reinkarnację, globalne ocieplenie, globalne oziębienie, nieistnienie holocaustu, ukartowanie przez USA zamachu 11.09. Naprawdę, nie wiem czym się podniecacie, nie robią na mnie jakiegoś szczególnie większego wrażenia wierzenia jakiejkolwiek z tych grup.
P.S. Nie wiem czy słyszeliście o nagrodzie ufundowanej przez jakiegoś iluzjonistę: podjął się wypłacić milion $ osobie, która pokaże jakieś parapsychologiczne czy jak to tam się zwie doświadczenie, którego on nie umiałby powtórzyć. Propozycja jest ciągle otwarta, więc jeśli ktoś przypadkiem umie się na przykład teleportować... (uwaga: sztuczki z używaniem bliźniaków a nawet trojaczków jednojajecznych są znane od ponad stu lat).
--
Ho ho... To dopiero mamy promocję
Wody z drzewa nie piłam....nawet przy swojej cudowności bym się nie odważyła....
Ale dziś się spotkałam z ciekawą reakcją osoby, która jest baaardzo moocno wierząca. Odniosła się do tego z wielkim sceptycyzmem i nawet nie pobiegła zobaczyć owego cudu