RE: Absurd w przychodni

Nie wiem na ile to legalne ale może ktoś to sprawdzi...ale...stanę w kolejce rano i zapiszę do lekarza Cena do uzgodnienia

Do przychodni dziecięcej wcale kolejki nie są mniejsze.

RE: Absurd w przychodni

Odszczekuje wszystko to co napisałem o swojej przychodni. Hau,hau, hau. Nie tak dawno byłem zapisany na 15 godzinę. Czekam z kilkoma innymi nieszczęśnikami i co się dowiadujemy? No co? A to że lekarka poszła do domu i nas przepisali do innego lekarza. Smutne.

RE: Absurd w przychodni

Ale dostałeś się do lekarza?

RE: Absurd w przychodni

a ja od miesiąca nie mogę się dostać do Jasińskiej :/ :/

RE: Absurd w przychodni

(24.06.2011 00:34 )Rencista. napisał(a): Ale dostałeś się do lekarza?

Tak! Do ginekologa

RE: Absurd w przychodni

hehehe przynajmniej cię zbadał/a

RE: Absurd w przychodni

O dr. Jasinkiej mam baaaardzo nie miłe zdanie. Leczyła mojego męża przez 2 lata na przeziębienie wcale nie tanimi lekami. Po jakimś czasie wygnałam go prywatnie i co się okazało. . . Że jest alergikiem z astmą po nie doleczeniu przez ww panią doktor. Na "dzień dobry" wydaliśmy 500zł na jego leczenie, a co sezon wiosenny i jesienny będą problemy. Myślałam, że zatłukę babsko jedne.

RE: Absurd w przychodni

Lekarze chyba...niektórzy oszczędzają kasę na badania. Nie przepisują takowych dla swoich pacjentów i nie daję skierowań do innych specjalistów. Cóż...za każde skierowanie na badania czy do specjalisty mają chyba pomniejszaną wypłatę (czy oni czasem nie mają ryczałtu?)?

RE: Absurd w przychodni

Jaki z tego wniosek się nasuwa?

RE: Absurd w przychodni

(26.06.2011 00:29 )Bercik napisał(a): O dr. Jasinkiej mam baaaardzo nie miłe zdanie. Leczyła mojego męża przez 2 lata na przeziębienie wcale nie tanimi lekami. Po jakimś czasie wygnałam go prywatnie i co się okazało. . . Że jest alergikiem z astmą po nie doleczeniu przez ww panią doktor. Na "dzień dobry" wydaliśmy 500zł na jego leczenie, a co sezon wiosenny i jesienny będą problemy. Myślałam, że zatłukę babsko jedne.

Według mnie to jedyny dobry i rozsądny lekarz w tej przychodni i nie do końca jest to prawdą że nie chętnie daje skierowanie na badania.Wręcz przeciwnie u niej nie dostaniesz leków zanim nie zrobisz odpowiednich badań.Jeśli nie wierzycie popytajcie między ludźmi.A co do reszty to nadają się tylko do dawania zwolnień o ile ktoś jeszcze je potrzebuje

RE: Absurd w przychodni

(27.06.2011 08:43 )degustator napisał(a):

(26.06.2011 00:29 )Bercik napisał(a): O dr. Jasinkiej mam baaaardzo nie miłe zdanie. Leczyła mojego męża przez 2 lata na przeziębienie wcale nie tanimi lekami. Po jakimś czasie wygnałam go prywatnie i co się okazało. . . Że jest alergikiem z astmą po nie doleczeniu przez ww panią doktor. Na "dzień dobry" wydaliśmy 500zł na jego leczenie, a co sezon wiosenny i jesienny będą problemy. Myślałam, że zatłukę babsko jedne.

Według mnie to jedyny dobry i rozsądny lekarz w tej przychodni i nie do końca jest to prawdą że nie chętnie daje skierowanie na badania.Wręcz przeciwnie u niej nie dostaniesz leków zanim nie zrobisz odpowiednich badań.Jeśli nie wierzycie popytajcie między ludźmi.A co do reszty to nadają się tylko do dawania zwolnień o ile ktoś jeszcze je potrzebuje

W ciągu dwóch lat, żadnego badania nie miał zrobionego, tylko stwierdzone przeziębienie. Więc nie mów mi, że ona jest taka chop do przodu. A leki dostawał za ponad 100zł, które gó.... dawały Przykre.

RE: Absurd w przychodni

Przeziębienie przez dwa lata?

RE: Absurd w przychodni

Bo jak killer choruje to choruje

RE: Absurd w przychodni

(26.06.2011 00:29 )Bercik napisał(a): O dr. Jasinkiej mam baaaardzo nie miłe zdanie. Leczyła mojego męża przez 2 lata na przeziębienie wcale nie tanimi lekami. Po jakimś czasie wygnałam go prywatnie i co się okazało. . . Że jest alergikiem z astmą po nie doleczeniu przez ww panią doktor. Na "dzień dobry" wydaliśmy 500zł na jego leczenie, a co sezon wiosenny i jesienny będą problemy. Myślałam, że zatłukę babsko jedne.

OJ oj nie wiem, kto taką diagnozę postawił, że alergia to po niedoleczeniu. Pewnie prywatna diagnoza jest skuteczniejsza niż mniej prywatna bo na kase chorych. Sądząc po kosztach to małżonek dostał sterydy i mu pomogło. Nie wiadomo na jak długo. Myślę, że warto mimo wszystko poszukać lekarza, który leczy inaczej niż sterydami bo one pomagają na jedno, a szkodzą na inne.

RE: Absurd w przychodni

Miał robione badania, nie pamiętam jakie, bo to było w zeszłym roku. Wiem, że między innymi miał badanie pulmonologiczne czy jakieś tam, już nie pamiętam. A pani doktor było za ciężko dać skierowanie nawet na podstawowe badania, a lekarzu specjaliście nie wspomnę. Dla mnie liczy się fakt, że przez taki czas nie zrobiła żadnego badania....dodano...

(28.06.2011 08:00 )Marty napisał(a): Przeziębienie przez dwa lata?

Zdążył wyleczyć jedno, jak za chwilę znowu był chory. Swego czasu śmiałam się, że ma chorobową miesiączkę, bo raz w miesiącu, albo raz na dwa miesiące, jego znowu łapało. Nie powiem, bo po jakimś czasie przestał chodzić w ogóle do lekarza, zaczął pomagać mu tak samo jak leki pani doktor Tabcin i rutinoscorbin. Ale ile czasu można tak jechać, więc w końcu poszedł prywatnie.

RE: Absurd w przychodni

jasińska jak dla mnie jest najgorsza z nich wszystkich, zawsze dawała mi beznadziejne leki, nigdy nie miała humoru żeby wystawić skierowanie do laekarza dalej itd itd.. co do pytania sąsiadów i ludzi to narzekaja strasznie na nią ale co nie którzy są zdania, że jak się leczą u niej ona wszystko o nich wie, to już inny lekarz im nie pomoże ja się chciałam od niej wypisać, ale do lekarki do której chciałam pójść nie mogłam bo za dużo ma pacjentów tak mi odp! głupota!

RE: Absurd w przychodni

Powiem tylko jedno spróbuj zapisać się do Dr.Jasińskiej a do innego lekarza zobaczysz jakie masz szanse dostania się ,a to już o czymś świadczy!

RE: Absurd w przychodni

Może o tym że Pani Jasińska od razu wystawia zwolnienia lekarskie ? Nie wiem nie byłem nigdy

RE: Absurd w przychodni

(28.06.2011 09:44 )MALYNKA napisał(a): ja się chciałam od niej wypisać, ale do lekarki do której chciałam pójść nie mogłam bo za dużo ma pacjentów tak mi odp! głupota!

Ale żartujesz chyba bo od lekarza się nie wypisuje tylko zapisuje. Wybierasz lekarza i zapisujesz się do niego resztę załatwiają już bez ciebie. Jak nie ma miejsc to dobrze świadczy o wyborze bo znaczy że lekarz ma komplet. W Neuromedyce tam zapisują non stop.