Ciężarne nie dostaną ślubu?

Po wystąpieniu papieża Benedykta XVI na temat zaostrzenia rygorów zawierania sakramentu małżeństwa polscy hierarchowie planują wielkie zmiany. Dłużej będą trwały nauki małżeńskie, narzeczeni będą musieli przejść dokładne badania psychiatryczne, a kobiety w ciąży ślubu mogą nie dostać wcale! - informuje "Super Express".
- Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży.
Jak mówi gazecie biskup Antoni Długosz, skończy się zawieranie ślubów w pośpiechu. Księża będą dokładnie prześwietlać życie narzeczonych i badać ich motywację wstąpienia w związek małżeński. W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.
Badaniem narzeczonych zajmą się wyznaczeni przez diecezje psychiatrzy, psychologowie i lekarze. Ale to nie wszystko. - Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat, a czas nauk przedmałżeńskich pół roku - mówi bp Długosz i podkreśla, że szczególnym nadzorem zostaną objęte śluby udzielane ciężarnym.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,R...prasa.html

A gdy w ciąże zajdzie panna młoda dwa dni przed ślubem to co?
Przed ceremonią zaślubin ksiądz najpierw poda jej test ciążowy?

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Masakra

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Po pierwsze co ma ksiądz do seksu! Głupio to zabrzmi, ale to moja sprawa komu, ile i jak długo daje d... Co do uzależnień, jeżeli mężczyzna jest świadom, że jego wybranka ma jakieś uzależnienia (i na odwrót) to chyba wie na co się decyduje. Po trzecie ksiądz to nie lekarz! I h.... go powinno obchodzić jakie choroby przyszli małżonkowie przechodzą. Kolejna kwestia jest taka, że co ma ślub do zdrowia. W dupach im się poprzewracała. Niech sobie tych wszystkich klechów badają i leczą. Poza tym ciekawe na czyj koszt będą te wizyty, a znając życie koszt ślubu wzrośnie dwukrotnie, bo będą musieli sobie odbić te badania u specjalistów. Przygotowania do ślubu od dzieciństwa, to chore! Które dziecko myśli poważnie o takich sprawach. Staż narzeczeński kilka lat, to tez śmieszne. Moi rodzice spotykali się 3 miesiące jak podjęli decyzje o ślubie, po pół roku udało się załatwić ślub, więc staż nie zawsze świadczy o dojrzeniu do małżeństwa. A znam też przypadek, gdzie młodzi spotykali się 9 lat, pobrali się i się wszystko rozpadło. No i te ciężarne. Żenada... Moje wnioski są takie, że ślub będzie tylko dla bogatych wybranych, a cała reszta będzie po cywilniaku, albo na tzw "kocią łapę".

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Kościół robi kolejny krok aby wierni się od niego odwrócili.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Bardzo dobrze ! Wszyscy grzesznicy powinni być wykluczeni z kościoła katolickiego !!!!!!!!! A potem będzie można rozebrać kościoły bo puste będą stały

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Kościoły nie będą stały puste, bo jak juz człowiek staje się taki "bardzo dojrzały" to przesiaduje w kościele godzinami, chyba szukając rozgrzeszenia za swoje poczynania w ciągu swego długiego życia. Tak więc uważam, że w kościele zawsze będą przesiadywać starsi ludzie.
A młodzi? No cóż... współżycie przed ślubem wg. kościoła to grzech, więc ksiądz ma prawo o to pytać.
Zawsze można wziąć sam ślub cywilny.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Dokładnie. Przykazania i nauki kościoła są raczej "przejrzyste" więc albo się na nie godzimy albo nie. Wolny wybór.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.
To jest chore.
Żeby tak księża przestrzegali paragrafów kościelnych to nie było by tyle afer np. molestowanie nieletnich.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Bat na własne plecy szykują.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Zawsze mówiłem, że niemcy to popaprańcy

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Life fiction story

Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży.
@ Zgoda, niech żyją w grzechu i zostaną potępieni ! Zasłużyli bezbożnicy.

Jak mówi gazecie biskup Antoni Długosz, skończy się zawieranie ślubów w pośpiechu. Księża będą dokładnie prześwietlać życie narzeczonych i badać ich motywację wstąpienia w związek małżeński.
@ Zgoda, mam już gotowe CV i list motywacyjny, a także zarys biografii, jakieś 200 stron, miłej lektury! Oczywiście z pikantnymi szczegółami.

W związku z tym należy się spodziewać bardzo intymnych pytań od księdza, np. na temat doświadczeń seksualnych,
@ Średnio 10 razy w tygodniu z narzeczoną i 2 z sekretarką, wiem, że słabo, ale sekretarka jest "wspólna".

uzależnień
@ Nie mam uzależnień, częsty sex to tak dla utrzymywania formy, 3 piwka dziennie, bo lubię, partyjka z kolegami ze stawką to nie hazard, a dreszczyk, a narkotyków nie zażywam lecz eksperymentuję. Najlepsze jest to zielone od Aliego wtarte w...

, a nawet o przebytych chorobach wenerycznych.
@ Choroby Weneryczne doktora Syfilis, wszystkie od strony 18 do 382.

Badaniem narzeczonych zajmą się wyznaczeni przez diecezje psychiatrzy, psychologowie i lekarze.
@ Zgoda, tylko o bankomacik zahaczę, rachunku nie trzeba.

Ale to nie wszystko. - Przygotowania do ślubu muszą być prowadzone od dzieciństwa, staż narzeczeński ma wynieść co najmniej kilka lat, a czas nauk przedmałżeńskich pół roku - mówi bp Długosz
@ Z satysfakcją oznajmiam, że przygotowywałem się od 10 lat i miałem przyjemność zapoznać się z wieloma kandydatkami, narzeczona doszła do finału, a konkurencja była duża toteż uważam wybór za w pełni świadomy i życiowo uzasadniony.

i podkreśla, że szczególnym nadzorem zostaną objęte śluby udzielane ciężarnym.
@ Rozumiem, że skrobanki się nie liczą ?

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

To się klechom w tyłkach poprzewracało

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Kasa...

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Ale na razie cieżarne dostają śluby.

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

(28.01.2011 11:51 )Zbyszek napisał(a): - Nikt nie może domagać się prawa do ceremonii ślubnej! - grzmiał Benedykt XVI i zapowiedział walkę z lekkomyślnym udzielaniem ślubów przez księży.

To niech poczeka na poród, odsapnie po ciąży i chopsa - może wziąć ślub. Byle przed chrzcinami bo się wyda

ps. doprowadzi to do rozwinięcia się podziemia ślubowego. Państwo na tym nie straci bo i tak klechy nie płacą podatków

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

To pary przerzucą się na śluby cywilne, Państwo zarobi, taniej wyjdzie niż taryfa kościelna, księża nie będą marudzić że przyczynkiem ślubu może być ciąża i... I wszyscy będą zadowoleni

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Tylko ile będzie później kosztował chrzest?

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

W wyjątkowych sytuacjach samemu można ochrzcić dziecko

RE: Ciężarne nie dostaną ślubu?

Mam nadzieję,że życie zweryfikuje te zapowiedzi,pomimo,że są one zgodne z zasadami KK i powinny być przestrzegane przez wiernych.