02.04.2016 21:24
RE: Zaniedbane przez poprzednią dyrekcję CK powoli zaczyna odzyskiwac blask
Gościu z 1472Nikt tu niczego nie usprawiedliwia. Bo i niewiele trzeba.
Może i dbała jak mało kto, bo mało kto mał ku temu okazję.
25lat minęło.... jak jeden dzień. ?
Świat się przez te lata bardzo zmienił.
A CK nie-za-bar-dzo.
Łazienki przy balowej - ok. Ładne.
Sala klubowa? Pomalowanie farbą ścian nazywasz remontem??
Cyfryzacja - to powinno być normą od 10 lat.
Sprzęt nagłośnieniowy - coś tak oczywistego, że ażtrudno wskazywać to jako zasługę.
Stolarka okienna - faktycznie podstawowy remontów, który się odbył.
Jedyny.
Piwnice i poddasza to były miejsca, w których pracowali pracownicy...
A nieumiejętność ?!?! wywalenia niepotrzebnych gratów = jak to nazwać? ZBIERACTWO?
Przez trzymanie tych "trupów w szafach", gratów - starych, nieużywanych; marnowana była przestrzeń, którą możnaby normalnie użytkować.
Jak robisz "remont" to nie robisz jednej ścianki w toalecie z piaskowca i nie pałasz dumą, że oto remont zrobiony. Raczej do toalet gości nie spraszasz,no chyba że to SPA. A z tego co mi wiadomo, to takiej działalności CK nie prowadziło.
Natomiast sala, która jest garderobą dla wszystkich zapraszanych artystów, to czołowe straszydło, a nie przestrzeń, gdzie w atmosferze relaksu rozmawiasz z artystą o wydarzeniu, którego przed chwilą było się świadkiem.
Przejdź się, gościu z postu 1472 do sali "garderoby", wejdź tam i sobie pomyśl, że w tym pomieszczeniu przesiadywali, ci wszyscy twórcy, którzy dali swoje koncerty w CK przez te wszystkie lata.
Ale, możliwe że gdyby ktoś inny "dbał" o CK to byłoby gorzej.
Aż strach pomyśleć.
placówki kulturalne to placówki, w których człowiek powinien mieć możliwość wypoczywać, a nie być postrzegany jako intruz, który raczej prędko powinien opuścić placówkę.