03.11.2015 21:17
Ostatnio Dodane Obrazki
|
|||||
- NIE DLA TORÓW CPK I AUTOSTRADY W LESIE - WYPEŁNIJ ANKIETĘ I WRZUĆ DO URNY
- Widzisz? Zgłaszaj - tutaj możesz opisać ciekawe zdarzenia i wszelkie spostrzeżenia związane z Żyrardowem
- Witamy na Forum Żyrardowa, zapraszamy do zalogowania się i pełnego uczestnictwa w forum. Zarejestrowani użytkownicy nie widzą reklam
- Invest in Żyrardów - dossier in EN PL DE FR RU. Economic and tourist information about our town! DOWNLOAD FREE OF CHARGE
Andrzej Kurek kandydat na posła zrezygnował z mandatu
03.11.2015 22:00
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Też pomyślałem że tak myślałeśRE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
A jaki wstyd dla tych co do głosowania na niego namawiali... Wyszli na zamieszanych w układy i zyski.
04.11.2015 17:39
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Ja też na niego oddałem głos tylko dlatego, że był z Pis. Ale on niestety nie chce odejść z posadki burmistrza, którą zajmuje już 25 lat sądzę, że to głupota na jego miejscu sam bym poszedł do sejmu, bo następnym razem może mu się taka okazja nie trafić.
04.11.2015 18:25
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Czy jest już pewne,że Kurek dla posady burmistrza zrezygnuje z mandatu posła? KARATEKA.
04.11.2015 18:40
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Bo tu ma lepszy hajs i dlatego został Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o....
05.11.2015 10:36
05.11.2015 11:13
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
(04.11.2015 18:21 )Gość napisał(a):(30.10.2015 09:24 )Gość napisał(a): Kiedyś były prezydent rozdawał alkohol za to by na niego głosowali w włókienniku może ktoś pamięta ten dzień z drugiej strony dziwi mnie głupota ludzka ludzie za alkohol to by się pozabijali, mnie osobiście nie przekonał prezydent bo mnie się nie da kupić i nigdy nie zagłosuje za jakąś rzecz ale to jestem ja a nie Żyrardowska patologia.
Każdy tak publicznie mówi,że jego nie da się kupić, a jak przyjdzie do czego ,to to mamy, co mamy- patrz migracja radnych z RMŻ. KARATEKA.
Uwierz mi, że mnie za flaszkę nie kupią już sąsiad mój namawiał mnie na zagłosowanie na niego kolegę i oczywiście chciał przekupić mnie flaszką i ja mu odmówiłem bo nikt mi nie będzie mówić na kogo ja mam głosować.
Dla niedowiarków, którzy jeszcze w to nie wierzą, że Kurek zostaje to poczytajcie tutaj.
http://zyroskop.info.pl/2015/11/burmistr...szczonowie
05.11.2015 13:18
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
To był błąd. Sąsiadowi nie odmawia się wypicia flaszki, może nie miał innych argumentów na zachętę
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
07.11.2015 02:11
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Macie pretensje do Kurka, że zrezygnował z mandatu posła? To nic nowego w wyborczych ukladankach. Najprawdopodobniej robił dla PiS to samo co Rusinowska przez wiele lat dla PO, tzn był tzw. zającem, ale z tą różnicą, że On, w przeciwieństwie do carycy, dostał się do parlamentu za pierwszym razem, a ona nigdy. I to jest ten prawdziwy "bul" POpaprańców.
07.11.2015 09:07
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
A PiSuary nie czują się oszukane przez Kranika?
07.11.2015 10:28
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Oszukane? Przecież PiS wygrał wybory.
07.11.2015 11:18
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
I tu właśnie widać jak nasze społeczeństwo gotowe jest na JOWy. Nie ważne co robił, nie ważne czego dokonał... Ważne, że z odpowiedniej listy startował i nie ma sensu walczyć o wprowadzanie JOW skoro 90% głosujących stawia na partię a nie człowieka.
07.11.2015 17:21
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
(07.11.2015 11:18 )PeteR napisał(a): I tu właśnie widać jak nasze społeczeństwo gotowe jest na JOWy. Nie ważne co robił, nie ważne czego dokonał... Ważne, że z odpowiedniej listy startował i nie ma sensu walczyć o wprowadzanie JOW skoro 90% głosujących stawia na partię a nie człowieka.
I o to wlaśnie chyba chodzi Kukiziowi, aby zmienić mentalność i odpowiedzialność wyborców za podejmowane decyzje. Wdrażanie zasad demokratycznych idzie nam ,jak do tej pory opornie. Powstała nowa elita,która przez 25 lat robiła wszystko,aby w kraju nic się nie zmieniło i żeby, to oni o wszytkim decydowali,jak w karuzeli. KARATEKA.
02.12.2015 09:21
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Najdłużej urzędujący burmistrz w Polsce: wpuściłem się w maliny [WYWIAD] Wierzycie mu czy nie???Link do wywiadu-> http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie...iad/mnnzhj
- Posłowie nieraz są oderwani od rzeczywistości. Nie znają potrzeb ludzi, mam wrażenie, że czasem uchwalają prawo wbrew obywatelom. Ja jestem blisko życia, blisko problemów ludzi, bo burmistrz musi być trochę prawnikiem, lekarzem i psychologiem. Znam inną perspektywę, nie tylko tę widzianą z Wiejskiej – mówi Józef Grzegorz Kurek, burmistrz Mszczonowa. Kurek to najdłużej urzędujący burmistrz w Polsce. W ostatnich wyborach dostał się do Sejmu, ale zrezygnował z mandatu.
Józef Grzegorz Kurek: Wpuściłem się w maliny.
Maciej Stańczyk: Z wyborami?
Wie Pan, kiedy ludzie z PiS poprosili mnie, żebym startował z ich list, to tak naprawdę nie myślałem, że dostanę się do Sejmu. To dziwny, zniekształcony okręg wyborczy, ciągnie się od powiatu żyrardowskiego do żuromińskiego, w jego skład wchodzi kilka większych miast, jak Płock czy Ciechanów. Przyznam, że nie do końca wierzyłem, że uda mi się wywalczyć mandat.
Udało się. Prawie 8 tys. osób oddało na pana głos, co pozwoliło na zdobycie mandatu. Szybko pan z niego jednak zrezygnował. Dlaczego?
Tak obiecałem ludziom.
Startował Pan w wyborach i obiecał, że nie pójdzie do Sejmu?
Słyszałem o burmistrzu Wesołej, który swego czasu łączył obowiązki burmistrza i posła na Sejm. Prawdę mówiąc myślałem, że i ja będę mógł łączyć obie funkcję. Po wyborach okazało się, że to niemożliwe.
Nie wiedział Pan tego wcześniej?
No nie, ten przypadek burmistrza Wesołej mnie zmylił. Widzi Pan jakie mamy dziwne prawo. Wesoła to dzielnica Warszawy i prawnicy uznali, że jej burmistrz mógł łączyć obowiązki w samorządzie i w parlamencie, a mnie już ten przepis nie obowiązuje, bo jestem wybrany w wyborach bezpośrednich. Dopiero po wyborach to dokładnie sprawdziłem. Musiałem z czegoś zrezygnować.
Padło na Sejm, bo ludziom pan obiecał?
Obiecałem, obiecałem. Rozmawialiśmy w kampanii, zresztą cały czas rozmawiamy z mieszkańcami. Ludzie mówili mi, że mam ich poparcie, ale żebym nawet nie myślał, że pójdę na Wiejską, a ich tu zostawię. Obiecałem im to i po wyborach nie było wyjścia, trzeba było zrezygnować z mandatu posła. Zresztą, w Mszczonowie mam co robić.
Bo Polska jest w ruinie?
Wszyscy czepiają się tego hasła, a przecież nie chodzi o to, że polska przedsiębiorczość jest w ruinie, tylko o to, że mamy olbrzymią dziurę budżetową. Wszyscy zapominają jakoś o tym potężnym deficycie, największym w ostatnich 25 latach. Mówiąc o ruinie nie chodzi o to, że za chwilę wszystko upadnie, a o to, że jak już coś było robione, to tylko wtedy, gdy rządzący stali pod ścianą. W innych przypadkach wszystko się ślimaczyło. Zresztą, zostałem w Mszczonowie, ponieważ mamy kilka inwestycji do zrealizowania i pewnie trzeba będzie nieraz bić głową w mur.
Było panu żal rezygnować z mandatu poselskiego?
Nie patrzę na to w tej kategorii. Wpuściłem się w maliny, bo myślałem, że będę mógł łączyć funkcje. To niemożliwe, więc dotrzymałem słowa danego ludziom.
Przypomnę, prawie osiem tys. osób oddało na Pana głos, chciało, żeby był pan ich reprezentantem w Sejmie. Może część z nich dziś czuje się oszukana, zawiedziona?
Nie, ludzie moją obietnicę, że nie przestanę być burmistrzem brali bardzo poważnie, po wyborach przypominali o danym słowie. Nikogo nie zawiodłem.
A może to była gra polityczna. Kurek zdobędzie mandat, zrezygnuje, a do Sejmu wejdzie następna osoba z listy, której zaufało mniej osób.
Nie było żadnej gry. Jestem szczery do bólu. Nie mogę łączyć funkcji burmistrza i posła, więc zostałem w Mszczonowie. To wszystko.
Naprawdę uważa Pan, że to dobry pomysł? Łączenie stanowisk w samorządzie i parlamencie?
A dlaczego nie?
Zasiadając w parlamencie brałby Pan udział w uchwalaniu ustawy budżetowej, którą potem realizowałby pan jako samorządowiec. To naruszenie zasad trójpodziału władzy – uważają przeciwnicy łączenia funkcji. Dodają, że takie rozwiązanie byłoby niejasne dla wyborców.
Zawodowi posłowie czy senatorowie niekiedy nawet od kilkunastu lat pełnią swoje funkcję, raz w tygodniu spotykając się w swoich biurach z mieszkańcami, którzy przychodzą najczęściej z prośbą o interwencję, albo zapytać o pracę. Tacy posłowie nieraz oderwani są od rzeczywistości, nie znają potrzeb ludzi, a czasami mam wrażenie, że uchwalają prawo wbrew obywatelom. Ja jestem blisko życia, blisko problemów ludzi, bo burmistrz czy wójt musi być trochę prawnikiem, lekarzem i psychologiem. Znam inną perspektywę, nie tylko tę widzianą z Wiejskiej.
W parlamencie nie brakuje przecież byłych samorządowców.
Ale nie ma równowagi. Gdybym ja miał coś do powiedzenia to zamiast Senatu ustanowiłbym izbę samorządową, właśnie dla zachowania równowagi. Dziś jest tak, że rząd nas ogrywa, nieraz wręcz hamuje rozwój gmin. Nie możemy blokować ustaw, nakładane są na nas dodatkowe zadania bez dodatkowych pieniędzy, a niekiedy wręcz pozbawia się nas finansowania. Podam panu przykład.
Proszę.
Dostaję od rządu 8,5 mln złotych subwencji oświatowej, a ta kosztuje mnie już 16,5 mln złotych rocznie. Rząd daje średnio połowę. I teraz jeszcze mam na głowie kontrolę skarbową, która sprawdza, czy dobrze wydałem i rozliczyłem subwencję. Mogę nawet stracić część pieniędzy. Dali za mało pieniędzy i jeszcze sprawdzają, czy dobrze wszystko wydałem. Przecież to absurd.
Łącząc funkcję samorządowca i parlamentarzysty też mogłoby dochodzić do absurdów. Obowiązki pełnione byłyby po łebkach. Trochę tu, trochę tu.
Owszem. Ktoś, kto dopiero zaczyna pracę w samorządzie i jednocześnie byłby posłem, mógłby sobie nie poradzić. Za dużo obowiązków, świeży temat. Ale wójt czy burmistrz, który od kilku kadencji sprawuje swoją funkcję pewnie nie miałby tego problemu. Ja chciałbym mieć wybór. A czy dam radę? Niech ocenią wyborcy.
Z drugiej strony pojawiają się pomysły ograniczania kadencyjności posłów czy sprawowania urzędu burmistrza lub wójta.
Chybiony pomysł. Pojechałem na ostatni Związek Miast Polskich i myślałem, że pomyliłem spotkania, bo na sali nie widziałem znajomych twarzy. To pokazuje, że żadne ograniczenie kadencyjności nie ma sensu, bo jak wyborcy będą chcieli wymienić burmistrza to zrobią to przy urnach. Nie rozumiem, po co ograniczać kadencję. Jak ludzie są zadowoleni z władzy to chcą ciągłości, a nie rewolucji. Po co burzyć to, co dobrze działa.
Pan sprawuje swój urząd od?
1988 roku. Najpierw byłem naczelnikiem, a teraz burmistrzem Mszczonowa. Co cztery lata poddaje się osądowi wyborców. Poparcie dla mnie nigdy nie schodzi poniżej 70 proc. Nie mam monopolu na władze, ale wyniki wyborów wskazują, że ludzie dobrze oceniają to, jak pracuje razem z radnymi. Mają do mnie zaufanie i nie rozumiem dlaczego np. po dwóch kadencjach miałbym dalej nie robić tego, co robię.
Recepta burmistrza Kurka na wygrane wybory?
Nie na wybory, a na pełnienie swoich obowiązków. Trzeba być wiarygodnym, dotrzymywać słowa, nie składać obietnic bez pokrycia, bo ludzie szybko to zweryfikują. W Mszczonowie staramy się wszystkim pomagać, jak najlepiej potrafimy. Wszystkich traktujemy poważnie, nawet tych z najmniejszym problemem. Trzymamy się z daleka od wielkiej polityki, myślimy zdroworozsądkowo, ale czasami idziemy po bandzie, jak w przypadku geotermii. Gdybyśmy nie zaryzykowali nie mielibyśmy term, nie wykorzystywalibyśmy energii z wód geotermalnych do ogrzewania szkół, instytucji, domów wysokiego budownictwa.
Z delfinarium też idziecie po bandzie. Wasz pomysł otworzenia pierwszego w Polsce delfinarium wzbudził sporo kontrowersji. W końcu minister środowiska Maciej Grabowski oświadczył, że nie ma zgody na komercyjne delfinaria w Polsce.
Liczę na to, że nowy minister zmieni decyzję. Ani my, ani inwestor nie wycofujemy się ze swoich planów.
Nie przekonują pana argumenty, że delfiny źle znoszą niewolę, a delfinaria nie są w stanie zapewnić zwierzętom odpowiednich warunków do życia?
W ogóle. Gdyby delfinarium w Mszczonowie było pierwszą taką inwestycją na świecie, to rozumiem, że moglibyśmy mieć obawy. Ale przecież takie delfinaria funkcjonują na całym świecie. Raptem jak u nas ma powstać, to pojawia się problem. Niech zamkną wszystkie na świecie.
Cezary Wyszyński z Fundacji Viva! Akcja Dla Zwierząt twierdzi, że w większości krajów europejskich rezygnuje się z prowadzenia delfinariów. Podaje przykład Wielkiej Brytanii, gdzie swego czasu było aż 40 takich miejsc, a w tej chwili nie ma żadnego.
Ale są w Niemczech, w Szwajcarii. Dlaczego ma nie być u nas?
Bo delfiny cierpią w niewoli. Żyją krócej niż na wolności.
Zamknijmy też wszystkie ogrody zoologiczne, bo zwierzętom lepiej na wolności. Nic nie róbmy. Niech ludzie nie mają pracy, niech nic robią.
Chcecie uchodzić za gospodarczego tygrysa Mazowsza, a wchodzicie w projekt delfinarium, który jest głośno krytykowany, który może popsuć opinię na temat gminy, zniszczyć jej wizerunek. Opłaca się? Może lepiej odpuścić to delfinarium?
Będę bronił decyzji o delfinarium i mam nadzieję, że ostatecznie powstanie w Mszczonowie, a mieszkańcy będą mieli pracę.
PS. poczytajcie komentarze pod artykułem na stronie onetu
wkleję parę dla zachęty...
"
~wyborca : Znakomity fachowiec jak nie wiedział, że nie można łączyć funkcji posła i burmistrza. Chyba nawet dziecko średnio interesujące się prawem takie rzeczy wie, ale nie burmistrz z 35 letnim stażem. Gratulacje za takiego fachowca. Delfinarium to świetny pomysł przy oceanie, a nie w centrum Polski. Inwestycja będzie kosztować i to dużo, ktoś zarobi. Pewnie prawa nie zna, ale kasę umie liczyć. A jak kapie to nakapie trochę grosza. Stara prawda o samorządach. Dziwne tylko, że to nie PSL."
"~realista : Czy On słyszy co mówi...
W jednym zdaniu .."..ze nie wiedział że nie może łączyć mandatu posła i burmistrza..."
W następnym "...ludzie mówili że mam ich poparcie,ale żebym nawet nie mysłał,że pójdę na Wiejska a ich tu zostawię. Obiecałem im to..."
Czyli ludzie wiedzieli że nie można łączyć tych funcji a pan niedoszły poseł nie...
Choć to jest głupota .Mandat posła(ustawodawca)można łączyć z funcją ministra (władza wykonawcza) natomiast wójta z posłem nie można"
"~the end : Co za książkowa niekonsekwencja, z jednej strony martwi się ogromną dziurą budżetową - jak twierdzi największą od 25 lat i jednocześnie nie przeszkadza mu firmować swoim nazwiskiem poczynań TEGO rządu ładującego miliardy na cofnięte emerytury, 500 zł. na drugie dziecko itd. czyli de facto znacznie pogłebiającego deficyt budżetowy. I oczywiście ( jak to u typowego polskiego chłopa) kompletnie pozbawionego empatii do zwierząt. Pieski u pana burmistrza w gminie pewnie na metrowych łańcuchach i problemu nikt nie widzi. A szermowanie hasłem wzrostu zatrudnienia przedkładanego nad życie unikalnych zwierząt potwierdza tylko pokrętna logikę. MOJA MOJOŚĆ JEST NAJWAŻNIEJSZA a kto nie ze mną ten wróg."
"~Guz : Facet chyba trochę kręci. Może jednak miało to wyglądać tak że jako lokomotywa pociągnie PiS do wygranej w okręgu nie dając szansy rywalowi z opozycji a później odda mandat drugiemu z partii który zapewne nie miał szans na dobry wynik. Tak czy siak takie postępowanie to kpina z wyborców i z sensu wyborów"
ITD
02.12.2015 11:42
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
Twierdzenie że niby nie wiedział że nie można łączyć mandatu poselskiego z piastowaniem urzędu Burmistrza jest lekko mówiąc żenująceO Panu Kurku zdanie mam dobre ale za nic w świecie nie mogę zrozumieć dlaczego totalnie idiotycznego argumentu na nieprzyjęcie poselskiego mandatu używa !
P.S.
Swoją drogą to zabawne że Pan Kurek do sejmu się dostał i mandatu nie przyjął a Pani Rusinowska,która nawet z przypadku ten mandat w końcówkach kadencji przyjmowała kolejny raz mandatu nie zdobyła (pewnie znów liczy na drapaka)
02.12.2015 12:06
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
cienki jesteś jak polsilver. Nawet tak oczywistej porażki nie potrafisz przyjąć z godnością żeby się nie odszczeknąć. Burki tak już mają.Fajny ten twój kandydat, wynajduj takich dalej, którzy będą mamić wyborców.
02.12.2015 12:45
RE: Pochwaliłem na .pl kandydaturę Pana Kurka
(02.12.2015 11:42 )bergerac napisał(a): Twierdzenie że niby nie wiedział że nie można łączyć mandatu poselskiego z piastowaniem urzędu Burmistrza jest lekko mówiąc żenujące
O Panu Kurku zdanie mam dobre ale za nic w świecie nie mogę zrozumieć dlaczego totalnie idiotycznego argumentu na nieprzyjęcie poselskiego mandatu używa !
P.S.
Swoją drogą to zabawne że Pan Kurek do sejmu się dostał i mandatu nie przyjął a Pani Rusinowska,która nawet z przypadku ten mandat w końcówkach kadencji przyjmowała kolejny raz mandatu nie zdobyła (pewnie znów liczy na drapaka)
O ile o KUrku mamy podobne zdanie to w temacie Rusinowskiej jesteś już złosliwy. Nie można porównywać stanowiska dyrektora CK nawet z ośrodkiem przedwojennym w Rewalu ze stanowiska burmistrza. Podobnie jak stanowiska burmistrza ze stanowiskiem posła. Tym bardziej jeśli człowiek jest twórczy w swych pomysłach i skuteczny.
PS
Argumenty Kurka były adekwatne do poziomu zrozumienia wyborców, którzy nań głosowali
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.
Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
Podobne wątki
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
25 gości