RE: Kapela Podwórkowa
Witam! Chodzenia po podwórkach w Żyrardowie nie planowałem, grania na ulicy raczej też nie, bo raczej źle by to było przyjęte przez ludzi, nie wspomniawszy już o władzach. Z występów ulicznych to byśmy czasem organizowali wyjazdy na warszawską Starówkę, gdzie już gram parę ładnych lat i mam wtyki do możliwości grania na ulicy.
Jeżeli chodzi o Żyrardów, prędzej wypaliłyby jakieś koncerty, może w parku, domach kultury, na placu Jana Pawła? Co do grania na targowisku to niezbyt podoba mi się ten pomysł. Ale możnaby zorganizować dancing z taką muzyką, tylko kto teraz się weźmie za organizację tego wszystkiego? Ludzie są, sprzęt jest, nie ma tylko kogoś z władz kto podejmie się wypromowaniu takiej imprezy, zapłaci kasę i poprosi nas o zagranie. Ale gdyby zorganizować twardo wpisaną w te jak to im... "Murowane klimaty" kapelę Żyrardowską, podciągnąć pod to promocję miasta przez piosenkę, to może i ktoś by się skusił.... A, że tam śpiewać będziemy w trakcie o Warszawie, nie o Żyrardowie, to może po siódmym kieliszku już nikt nie zauważy...!
Pozdrawiam!
I oczywiście zależy mi, żeby taka kapela nie tylko pięknie wyglądała, ale też świetnie "smakowała", była rewelacyjna od strony muzycznej, ale oczywiście z zachowaniem odpowiedniego klimatu
Może jest ktoś chętny do zaangażowania się? Albo chociaż może ktoś popyta?
Pozdrawiam gorąco!
MK