16.01.2011 16:44
RE: Pensja ponad 500.000 w 4 lata
Porównanie takiego Żyrardowa do Warszawy jest moim zdaniem śmieszne. Poza tym sama "praca" prezydenta wygląda zupełnie inaczej niż gdyby musiał sprostać wymaganiom przeciętnej prywatnej firmy jako pracownik średniego szczebla - mało który "wyższy urzędnik" dałby sobie z tym rade. Co do czasu pracy to (eltom ma rację) również pracują 8h jak każdy inny, z tym że czasem zarządzanie kryzysowe (jeżeli jest taka konieczność) dzwoni po godzinach że coś się stało i należy szybko zareagować. W naszym Żyrardowie to są sporadyczne sytuacje i jak do tej pory, taka praca po godzinach to był jedynie efekt wcześniejszego, nieodpowiedniego zarządzania jakimiś lokalnymi problemami. Skoro się nie dba od początku o to aby rozwiązać problem to normalne, że później trzeba biegać po godzinach i ratować sytuację. (Wyłączam z tego sytuacje kiedy dzieje się coś kompletnie nie do przewidzenia).
Patrzę w cieniu stoją buty
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?
Widzę je jakby przez mgłę
Ooo...
Kto to, co to, kto powie co dziwnego dzieje się?