21.07.2010 19:13
RE: ul.Okrzei
Dlaczego mam ukrywać łamanie przepisów? Jak idę po ulicy, to tych tablic nie widzę? Co innego gdybym pokazywał te auta u kogoś na terenie prywatnym. A na ulicy mogą mnie cmoknąć. Tym bardziej, że łamią przepisy. Ten fragment ulicy jest w ruchu, więc znaki obowiązują."Tablice rejestracyjne nie są znakami identyfikacyjnymi wg prawa. Nie ujawniamy w ten sposób żadnych danych, które są chronione. Nie trzeba ich zamazywać na fotografii. Warto jedynie pamiętać, żeby fotografowany pojazd znajdował się na publicznej przestrzeni. "
"Legalne jest wykonywanie i publikowanie zdjęć pojazdów z widocznymi numerami rejestracyjnymi jeżeli:
- pojazd jest zaparkowany na przestrzeni publicznej
- niemożliwa jest jednoznaczna identyfikacja właściciela przez organy nieupoważnione."
"Ochronę wizerunku osoby fotografowanej reguluje Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych (z późniejszymi zmianami i uwzględnieniem dyrektyw Wspólnot Europejskich)
Ustawodawca w art. 81 cytowanej ustawy, dokonał precyzyjnego ustalenia, na jakich zasadach można publikować wizerunek osoby fotografowanej.
Art. 81 ust. 1
Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.
W jakich przypadkach nie jest nam potrzebne zezwolenie do rozpowszechniania wizerunku?
Mówi o tym art. 81 ust. 2.
Zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku:
pkt. 1
osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych,
pkt. 2
osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Zatem co z powyższego wynika?
Po pierwsze - nie masz ŻADNEGO OBOWIĄZKU zamazywania numeru rejestracyjnego samochodu. Nie jest on elementem wizerunku osoby, nie podlega ochronie prawnej nawet z punktu widzenia ochrony danych osobowych."