[skarlet]

RE: Co jest z Żyrardowem?

A ja bym tak nie powiedziała .Mamy kapitalizm i to się zgadza ,ale nie prawdą jest ,że wszyscy nasi przedsiębiorcy myślą tylko o zysku .Mam obok pierogarnię -młody chłopak Jacuś ile serca wkłada w piknik tylko ja to wiem .
Wiem ile ludzi chce pomagać i dać coś z siebie i robią to .Działają i pomagają bezinteresownie i uwierz mi na słowo ,że tak jest .Niestety często ludzie pomoc bliźniemu uważają za objaw głupoty lub chęć "zaistnienia" ,albo co najgorsze uzależniania innych od siebie .
Nie jest łatwo stawiać czoło krytyce .Najczęściej pomijamy milczeniem ataki złośliwych ludzi ,którzy wiedzę mają mierną albo żadną .
Żyrardów jest miastem biednym i od nas wszystkich zależy w jakim stopniu będzie ona odczuwalna .
Czasem wystarczy dać sygnał ,ze ktoś potrzebuje pomocy i samo to już jest działaniem w dobrej sprawie
Egoizm też czasem jest wskazany i wcale nie mówię ,że nie ale zdrowy egoizm ,a nie ten zachłanny i podły.