Żyrardów dla Wszystkich
Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Wersja do druku

+- Żyrardów dla Wszystkich (https://zyrardow24h.eu)
+-- Dział: Oferta miasta dla żyrardowian i turystów (https://zyrardow24h.eu/Dzial-Oferta-miasta-dla-zyrardowian-i-turystow)
+--- Dział: Urzędy Służby i Firmy Państwowe (https://zyrardow24h.eu/Dzial-Urzedy-Sluzby-i-Firmy-Panstwowe)
+--- Wątek: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? (/Temat-Przychodnia-kontra-PGK-Za-spor-zaplaca-mieszkancy)



Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - teqton - 10.07.2014

Ponad 300 tysięcy złotych, zgodnie  wyrokiem sądu, ma zwrócić PGK przychodni przy ul. Wyspiańskiego.  Ta 6 lat temu zbudowała  sieć kanalizacyjną i od tego czasy domaga się zwrotu poniesionych przez siebie kosztów. A te rosną z każdą kolejną sprawą i nic nie wskazuje, że przestaną – PGK złożyło apelację. Pytanie tylko kto zapłaci za decyzje urzędników? Czyżby znowu mieszkańcy?

Właściciele przychodni, budując w 2008 roku kanalizacje nie przypuszczali, ze sprawa zakończy się w sądzie. W tym miejscu miała powstać zgodnie z planem inwestycji w mieście, ale przychodni zależało, by budowę przyspieszyć.
- Dlatego zdecydowaliśmy się na ten krok i wyłożyliśmy własne pieniądze, bo powiedziano nam wówczas, że budowa sieci dla jednego odbiorcy się nie opłaca. Zgodnie z warunkami technicznymi, jakie postawiło nam PGK uzbroiliśmy nie tylko działkę przychodni, ale także  sąsiadującą z nami.  Nie było więc prawdą, że tylko jeden odbiorca miałby z sieci korzystać – wyjaśnia dr Barbara Porycka.  
Mało tego, miasto tę działkę sprzedało jako uzbrojoną, a potem uzbroiło ja po raz drugi.  Poniosło więc kolejne koszty  (od ul. Mostowej do działki, gdzie obecnie jest sklep DINO).
- Czyje interesy w tym momencie są ważniejsze, sklepu czy przychodni, z której korzysta ok. 30 tysięcy osób? – pyta lekarka.
Sumy, za które, jak przypuszczają lekarze, zapłacą mieszkańcy mnożą się nieubłagalnie. Sąd I instancji zasądził na rzecz przychodni zwrot poniesionych kosztów budowy sieci kanalizacyjnej (ok. 280 tys. zł)  i 30 tys. zł poniesionych kosztów związanych z prowadzeniem sprawy. Jednak PGK  złożyło apelację (kolejne 15 tys. zł).
-  Ostatecznie dwóch biegłych uznało, że to jest sieć, i że zgodnie z obowiązującym prawem jako prywatny inwestor  powinniśmy otrzymać te pieniądze – mówi dr Porycka.
Jej zdaniem , sprawy w ogóle by nie było, gdyby spółka przystała na jej polubowne załatwienie (przychodnia wystąpiła do sądu polubownego, ale PGK nie przystało na zaproponowane wtedy warunki). Z kolei PGK proponowało rozliczenie inwestycji po 50 proc., na co nie przystała przychodnia.  Spółka  nie zgadza się ani z kwotą – w drodze przetargu taka budowa kosztowałby mniej, ani z interpretacją definicji sieci i przyłącza, która w tym przypadku ma zasadnicze znaczenie.
- Ustawa  o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków jest w tej materii nieprecyzyjna. Jeżeli jako spółka miejska mamy ponieść koszty, to muszą one być realne, nie możemy szastać publicznymi pieniędzmi – podkreśla  Zdzisław Wilk, prezes PGK.
Właściciele przychodni, po części mieszkańcy miasta, nie ukrywają zdziwienia  postępowaniem PGK. Ich zdaniem koszty niepotrzebnego zacietrzewienia urzędników mogą w przyszłości ponieść mieszkańcy Żyrardowa.
- Jeżeli PGK będzie musiało nam zwrócić pieniądze, a do tego zapłacić prawnikowi, który je reprezentuje to skąd weźmie na to pieniądze?  Najpierw będą przerzucone w koszty spółki, a później  na mieszkańca. Głośno przeciwko temu protestuję. Nie zgadzam się, żeby urzędnicy przerzucali na nas koszty swoich bezsensownych działań – dodaje przedstawicielka lekarzy.
Ci zastanawiają się, czy nie skorzystać z  art. 231 Kodeksu karnego mówiącego o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych, którzy przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działają  na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
-  Być może będzie inny proces, ale wtedy skierowany przeciwko konkretnym osobom – wyjaśnia Barbara Porycka.
Monika Duda


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - SZNINKIEL - 10.07.2014

Ile jeszcze będzie takich kwiatków? trzeba koniecznie odsunąć od władzy Wilka, Rusinowską i Obłękowskiego. Pozostałych z PO również...


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Andreas - 10.07.2014

(10.07.2014 15:41 )teqton napisał(a): Ponad 300 tysięcy złotych, zgodnie wyrokiem sądu, ma zwrócić PGK przychodni przy ul. Wyspiańskiego.
Eee, skoro 10 baniek za deptak nie robi wrażenia to o czym tu mówić? Marne 300 tysiaków... Zajmijmy się poważniejszymi sprawami - może jakiś piknik się szykuje, koncert disco polo, czy bieg za autobusem?


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - zico - 10.07.2014

no i proszę ładny ch...j pani Basiu Big Grin


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Gość - 10.07.2014

(10.07.2014 17:03 )Andreas napisał(a): Eee, skoro 10 baniek za deptak nie robi wrażenia to o czym tu mówić? Marne 300 tysiaków... Zajmijmy się poważniejszymi sprawami - może jakiś piknik się szykuje, koncert disco polo, czy bieg za autobusem?

A moze tak wszysto polaczyc do kupy i bedzie: bieg za autobusem dichosamograjem a jak ktos sie wbije na autobana to w nagrode kiełba wyborcza. Dla najtwardszych lufa gorzałki na oficjalnym zamknieciu imprezy! Tongue


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Gość - 10.07.2014

Chyba PGK złoży apelację w tej sprawie. Dopiero wtedy będzie można ocenić,gdzie jest prawda.


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Gość - 10.07.2014

A przy okazji,jak jest naliczana należność przychodni na rzecz PGK za ścieki i wodę?


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Jancio - 11.07.2014

Pewnie wg cennika Wink


RE: Przychodnia kontra PGK. Za spór zapłacą mieszkańcy? - Gość - 12.07.2014

Tylko jakiego,bo media,jak na razie należą do spółdzielni, a PGK z nich korzysta.