(13.04.2012 17:24 )Bercik napisał(a): Osobiście od dłuższego czasu widzę bezduszność, chamstwo, brak współczucia i pomocy drugiej osobie właśnie w Żyrardowie. Pamiętam jak się Martusia urodziła i wyszłam gdzieś na miasto, to w jakiej sytuacji bym się nie znalazła zawsze ktoś się trafił kto zapytał czy mi pomóc. Jako, że dużo chodzę po mieście z dzieckiem mogę stwierdzić, że taka grzeczność to już przeszłość. Jak się kogoś nie poprosi o pomoc to mają w d... kobietę z dzieckiem w wózku. Niezależnie od miejsca, czy to będzie urząd, sklep, rynek, komunikacja miejska czy środek miasta i nie zależnie od pory dnia. Nie wiem czy to stres tak zżera człowieczeństwo czy co, ale jest na prawdę ogrom chamstwa.