[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.

Odpowiedź w wątku: Rozbiory - 3 maja - kolejny rokosz, który się udał!!!!

Twoja nazwa:
Emotikony
Angel Angry Blush Confused
Dodgy Exclamation Heart Huh
Idea Sleepy Undecided Smile
Wink Cool Big Grin Tongue
Rolleyes Shy Sad  

Ikona wpisu


Subskrypcja wątku:


Wybierz sposób powiadamiania i subskrypcji tego wątku. (tylko dla zarejestrowanych)




Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

Podgląd wątku (od najnowszej odpowiedzi)
Napisane przez belin - 03.05.2023 11:56
Znowu 3 maja dzisiaj, na ten rok mam zaplanowane sprawdzić i potwierdzić, że konstytucja 3 maja była wprowadzona podstępem. Do tego argumentu odwoływali się często przeciwnicy reform przez cały XIX wiek. Do tego też odwoływali się piłsudczycy cisnąc swojego gniota konstytucyjnego z kwietnia 1935 roku.

Tutaj jest opisane, na czym polegał podstęp. Był on legalny w odróżnieniu od działań Piłsudów.


Cytat:Jesienią zapadła więc decyzja o przeprowadzeniu wyboru nowego kompletu posłów i utrzymania węzła konfederacji na następne dwa lata. Nie oznaczało to jednak przyspieszenia prac nad reformą - dyskusja zapowiadała się na lata. W tej sytuacji - poza Sejmem  i w swoistej konspiracji - prace nad reformą podjął król Stanisław August wraz ze Stanisławem Małachowskim, Ignacym Potockim, Hugonem Kołłątajem i królewskim lektorem i sekretarzem Scipionem Piattolim. To oni przygotowali szybko - projekt był gotowy w marcu 1791 roku - tekst Ustawy Zasadniczej. Nie chciano poddawać go normalnej procedurze sejmowej, był nazbyt kontrowersyjny: obawiano się dyskusji. Wobec tego podjęto działania, które część historyków określa jako zamach stanu, choć nie ma dowodów, że istniał spójny plan "przewrotu". Rzeczywiście jednak stwierdzić trzeba, że prace nad ustawą przebiegały poza Sejmem i prowadzone były bez umocowania Izby, a król i jego współpracownicy przygotowywali się do ominięcia zwykłych procedur i głosowania ustawy en bloc.

https://muzhp.pl/pl/e/1140/uchwalenie-ko...cji-3-maja-
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Iwan Drewicz - rosyjski generał, który wykazał się okrucieństwem w tłumieniu konfederacji Barskiej czyli w zwalczaniu Polaków.

Taka pieśń się zachowała, napisania niby po złapaniu żywego Drewicza. Nie są znane jego losy, nie wiadomo czy go złapano czy nie.


Napisane przez belin - 17.05.2022 23:38
Ten tekst wyjaśnia nareszcie kalendarium wieszania zdrajców.
Na pohybel targowicy!
https://www.zw.com.pl/artykul/672894.html

Powieszony 25 kwietnia 1794r. w Wilnie: hetman wielki litewski Szymon Korwin-Kossakowski.

Powieszeni w dniu: 9 maja 1794r.  w Warszawie hetman Piotr Ożarowski, marszałek Józef Ankwicz, hetman Józef Zabiełło i biskup Józef K. Kossakowski.

28 czerwca 1794 r. tłum mieszczan wyłamał bramy więzienia i dokonał samosądu. Powieszeni: biskup wileński Ignacy Massalski, kasztelan przemyski książę Antoni Czetwertyński, poseł do Turcji Karol Boscamp-Lasopolski, szambelan Stefan Grabowski, instygator koronny Mateusz Roguski, szpieg rosyjski Marceli Piętka, instygator sądów kryminalnych Józef Majewski.

12 sierpnia 1794 umiera prymas Michał Jerzy Poniatowski, o jego śmierci krążą legendy, że gdy zobaczył szubienicę przed pałacem to umarł. Historycy mówią o śmierci naturalnej wskutek jakiejś choroby.

29 września 1794 r. Sąd Najwyższy Kryminalny skazał Stanisława Szczęsnego Potockiego, Franciszka Ksawerego Branickiego, Seweryna Rzewuskiego, Jerzego Wielhorskiego, Antoniego Polikarpa Złotnickiego, Adama Moszczeńskiego, Jana Zagórskiego i Jana Suchorzewskiego na karę śmierci przez powieszenie, wieczną infamię (wyjęcie spod wszelkich praw), konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Tylko tutaj POWIESZONO PORTRETY SKAZANYCH NA SZUBIENICY, bo skazani byli niedostępni do powieszenia.
Napisane przez belin - 09.05.2022 10:42
Ktoś podesłał artykuł o śmierci Prymasa Poniatowskiego, brata króla, wstawiam linka:


Cytat:Stanisław August przerażony pisał do Kościuszki, że na ulicach stolicy słyszy się piosenkę, w której padały słowa:

"My Krakowiacy nosiem guz u pasa, powiesiem sobie króla i prymasa."

Kolejny dzień akcji rozpoczęto w nocy z 27 na 28 czerwca 1794 r. kiedy to przed pałacem prymasa postawiono szubienicę. Jej widok - mówi jedna z wersji - miała przyprawić prymasa o takie przerażenie, że umarł. Inna opowiada, że rodzina królewska w zaistniałej sytuacji postanowiła ułatwić krewnemu godną śmierć i podała mu truciznę. Lud Warszawy podsumował to wierszykiem:

"książę prymas zwąchał linę,
wolał proszek niż drabinę."


I jeszcze jeden nagrobkowy wierszyk:

"Najpierwsze w Polsce posiadał honory,
zdzierał kościoły, przedawał klasztory.
Rozpustnik, marnotrawnik, zdrajca swej ojczyzny,
by uszedł szubienicy, zginął od trucizny.


Mówi się też, że król dał zażyć bratu tabaki od której ten umarł w kilka dni, albo, że zjawił się u niego Kościuszko z dowodami zdrady i zostawił mu truciznę, którą ten zażył. Dowodami tymi były listy przejęte przez powstańców jakie słał prymas do wojsk pruskich atakujących Warszawę wskazując im słabe punkty w obronie stolicy.

http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?t=943#p18329

https://www.techpedia.pl/index.php?str=tp&no=16528
Napisane przez belin - 05.05.2022 17:39
Dobre, z tego co wiem, to paru targowiczan powiesili, ale chyba w Wilnie, nie w Warszawie. Za rok o tym poczytam.
Napisane przez - 05.05.2022 17:05
Naród wreszcie się zorientował. Chcieli powiesić zdrajców, ale ponieważ winni byli niedostępni, było to pierwsze w historii powieszenie portretów. Tu zaczyna się polska propaganda, oddziałująca na tłumy. Dzisiejsze władze powszechnie stosują tę technikę.


Napisane przez belin - 03.05.2022 17:42
Dzisiaj 3 maja, święto Konstytucji. Niestety zamysł reformatorski został zniweczony przez KOLEJNY rokosz, czyli akt nieposłuszeństwa wobec króla.
Rokosze, czyli po prostu wojny domowe to było częste zjawisko w I RP. Nie uczą tego, że okresowo w czasie takich okresów bezkrólewia Polacy siekali się z Polakami z całą siłą siekania. Legendarna moc polskich wojsk szła na zabijanie przeciwników politycznych, nie potrzeba było zewnętrznego wroga.
Wojna kokosza, rokosz Zebrzydowskiego, Rokosz Lubomirskiego, rokosz łowicki (niedaleko nas). Następny rokosz (tak go wtedy nazywano!!!) okazał się końcem tamtej Polski, i nie ma co się dziwić.
Np. Rokosz Lubomirskiego
Bitwa pod Częstochową 1665 - wygrana przez rokoszan. Częstochowa słynie z czegoś innego niż bitwa polsko-polska. https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_...%85_(1665)
Bitwa pod Mątwami - 1666 - łatwo zapamiętać rok, a nikt nie uczy o tym. Walna bitwa polsko-polska odbyła się pod Inowrocławiem. Po stronie króla walczyło 22 tys. żołnierzy, a po stronie rokoszan 13 tys. !!!! Rokoszanie wygrali bitwę, a po jej zakończeniu WYRŻNĘLI kilka tysięcy jeńców. Nie było "Zmiłuj" dla Polaka od Polaka.
Cytat:W końcowej fazie bitwy nastąpił smutny i często pomijany w podręcznikach historii epizod: Polacy pod wodzą Lubomirskiego wymordowali kilka tysięcy jeńców – żołnierzy królewskich
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_M%C4%85twami


Drugi obraz, znajdujący się w Inowrocławiu w Urzędzie Miasta:
https://pomorska.pl/inowroclaw-bitwa-pod...ar/7115231
Polecam czytać książki na temat 3 maja wydane KRÓTKO po rozbiorach. Tam jest pięknie opisane, że wezwanie Ruskich na pomoc to nie był jednorazowy wybryk. Za każdym rokoszem stało jakieś obce państwo, które chciało coś ugrać bez kosztów wojny.
Dziś polecam:
O Ustanowieniu I Upadku Konstytucyi Polskiey 3go Maia 1791. [Cz. 1-2]
https://www.dbc.wroc.pl/dlibra/publicati...72/content
PS.
W polskim hymnie narodowym jest o Czarnieckim, który rzucił się przez morze z Danii do Polski, żeby ratować Polskę. Pięknie. Patriotyczne. Polacy zaprosili kiedyś Duńczyków do obchodów rocznicy "pomocy" polskiej dla Danii. Historycy debatowali i ustalili, że nie ma czego świętować. Wojska Czarnieckego zostawiły na terenie gdzie "pomagali" Duńczykom przegonić Szwedów, spaloną ziemię.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
https://youtu.be/cnUNYC0sG9Y
//Do wydzielenia temat bitwy pod Mątwami.