RE: Zakaz palenia papierosów

No, od zawsze

RE: Zakaz palenia papierosów

ci którzy lubią i chcą palić to będą to robić i teg nikt nie zmieni
wiele razy pracując pare lat w kawiarni spotkałam się z tym, że na 1wszy rzut oka miła zadbana starsza pani w momencie jak usłyszała, że u nas się nie pali potrafiła powiedzieć parę słów... że co to za lokal, że traci się klientów niom i oczywiście że więcej tu nie wróci i nikomu nie poleci.. a mówią że w tych czasach młodzież jest bezczelna a tu masz... czasami wszystko opada jak się coś widzi lub słyszy

RE: Zakaz palenia papierosów

Chowanie papierosów to głupota, ktoś mądrze napisał, że trzeba sobie najpierw poukładać w głowie. Są tacy co bez pomocy jakichś zabiegów lub pomocy lekarza lub osoby z otoczenia nie potrafią tego zrobić bo jest to silniejsze od nich. Obiecują, nawet może się chwilkę starają ale i tak jeden większy stres albo spotkanie kolegi czy koleżanki i znowu wracają do nałogu. Inni mają na tyle silną wolę, że rzucą tak z dnia na dzień za sprawą nowego postanowienia - ja, tak zrobiłam po 3 latach palenia (około paczki na 2 dni) zwyczajnie rzuciłam, zawzięłam się tak, że nikt z dotychczasowego towarzystwa nie był w stanie mnie namówić. Kolega, zaczynał palenie razem ze mną nie potrafił tego zrozumieć - chciał rzucić ale nie potrafił. Ja jestem z siebie dumna, bo nikt mi nie pomagał a wręcz wszystko było przeciwko - rzuciłam. A teraz.... teraz walczę z czyimś nałogiem. Mimo, że dla mnie palenie jest od tak, pale albo nie, to Ten człowiek ma z tym problem. Zawsze staram się pomóc przy każdej próbie rzucenia.. Mam nadzieję, że to coś da :/

RE: Zakaz palenia papierosów

Nie prościej rzucić tego człowieka?

RE: Zakaz palenia papierosów

Zacznij palić razem z nim a potem oboje walczcie z nałogiem. Rzucisz pierwsza a on za twoim przykładem też .

RE: Zakaz palenia papierosów

Hmm najpierw na siłę uczą się jarać, a później rzucają.Po co?

RE: Zakaz palenia papierosów

Eltom gdyby nie ty to chyba nie wiedziałabym co mam zrobić
Zbyszek ja już nie zapalę - po pierwsze dla tego, że moje postanowienie jest nadal aktualne - ja nie palę, bo to głupota, po drugie wolę dobrze zjeść w restauracji za tą kasę, i po trzecie mam już następny powód. A temu "człowiekowi " pomagam jak mogę innymi sposobami.

RE: Zakaz palenia papierosów

W łeb i za nogi!!!

RE: Zakaz palenia papierosów

(22.11.2010 18:42 )Euforia napisał(a): Eltom gdyby nie ty to chyba nie wiedziałabym co mam zrobić
Zbyszek ja już nie zapalę - po pierwsze dla tego, że moje postanowienie jest nadal aktualne - ja nie palę, bo to głupota, po drugie wolę dobrze zjeść w restauracji za tą kasę, i po trzecie mam już następny powód. A temu "człowiekowi " pomagam jak mogę innymi sposobami.

Oj chyba ten trzeci powód jest teraz najważniejszy

RE: Zakaz palenia papierosów

Też się zgadzam. Jak byłem w ciąży, też nie paliłem

RE: Zakaz palenia papierosów

"Człowieku" !!!!!!!!
Nie pal

RE: Zakaz palenia papierosów

(22.11.2010 19:06 )manga napisał(a): "Człowieku" !!!!!!!!
Nie pal

Zapomniałaś dodać ,za swoje

RE: Zakaz palenia papierosów

-Nie pij
-nie pal
-nie pluj
-nie pieprz
kup trumnę i czekaj aż kostucha przyjdzie

RE: Zakaz palenia papierosów

Skarlet, lepiej stosować się do powiedzenia
- kto pije i pali ten nie ma robali

RE: Zakaz palenia papierosów

Hmm, czuje się jakoś bezosobowo

RE: Zakaz palenia papierosów

(23.11.2010 09:24 )teqton napisał(a): Hmm, czuje się jakoś bezosobowo

Człowieki tak mają

RE: Zakaz palenia papierosów

(22.11.2010 20:32 )Scarlet napisał(a): -Nie pij
-nie pal
-nie pluj
-nie pieprz
kup trumnę i czekaj aż kostucha przyjdzie

Diabełek czuwa nad tematem

RE: Zakaz palenia papierosów

(23.11.2010 09:24 )teqton napisał(a): Hmm, czuje się jakoś bezosobowo

To coś potrafi pisać?

RE: Zakaz palenia papierosów

Ja składam deklarację, od jutra nie palę !!!

RE: Zakaz palenia papierosów

To będzie Wam zimno, bo mrozy nadchodzą