Liczba postów: 6 522
Liczba wątków: 91
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
22
Lokacja: Żyrardów
Płeć: M
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Rencisto ty natomiast mówisz że przez ostatnich 20 lat mieli wszyscy szanse się wykazać ,z tym się zgadzam ale czy przez ostatnie 20 lat wszyscy chcieli tak kontrolować tych co rządzili ? O tuż nie , wszyscy po 90r byli zachwyceni kapitalizmem ,wolnością słowa wolnością gospodarczą i zapomnieli o tym o co walczyli .I jeszcze jedno piszesz że może pora już zacząć rozliczać rządzących i wybierać takie osoby które będą reprezentować nas przyzwoicie .To mam pytanie co wasze pokolenie robiło do tej pory , nie staraliście się rozliczać ,, czyli mieliście to w wielkim poważaniu , i wybieraliście osoby bez przyzwoitości ?
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
degustator Dla jasności, robotnicy nie walczyli o kapitalizm tylko o wolne związki zawodowe. Wyszło oczywiście, co innego, ale nie ma co się dziwić. W mojej wcześniejszej wypowiedzi chciałem tylko zasugerować,że jako Polacy jesteśmy wspaniałym narodem, ale słabym społeczeństwem, które, jak nie ma wroga, to czuje się, jak dziecko we mgle. Mówisz,że nie rozliczamy? Rozliczamy przez cały czas naszą historię i tych którzy żyli w PR, aby w ten sposób odsunąć uwagę społeczeństwa od rzeczywistości, bo jak wiesz w mętnej wodzie można dużo zrobić. Bratobójcza wojna polsko-polska trwa.
Middle aged.
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Całe te wybory, lokalne, do sejmu i prezydenckie przypominają mi trochę takie namawianie dziewicy na stosunek.Przed wszystko obiecam żeby sobie popie....., a po wszystkim mam ją w dupi....e.Nie ma odpowiedzialności w tym co się mówi i co się później robi.
Powiem szczerze, że mam dość takiego traktowania mnie jako wyborcy.
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Nie musisz być przecież wyborcą. Postaraj się. Może i ciebie wybiorą do samorządu? Wówczas będziesz miał szanse pokazać,jak powinno się sprawować mandat.
Middle aged.
Liczba postów: 678
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
10
Płeć: Nie podano
01.03.2010 13:44
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.03.2010 13:45 przez Marcin Rosiński.)
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Eltom, dobrze piszesz i jest szansa na nie, co prawda nie u nas, a u sąsiadów ( Sochaczew, Mszczonów ) tylko, że nasze władze samorządowe powinny wspierać starania sąsiadów.
I szofer też ma rację, jest tylko jeden minus tzn. brak terenów inwestycyjnych w mieście. I w tym wypadku są 2 wyjścia pozyskanie takich terenów lub znowu wspieranie sąsiadów. Oczywiście pierwsze rozwiązanie jest najlepsze jednak i tak nikt nie próbuje tego realizować w żadnym z wymienionych punktów. JEdnocześnie powinno się wspierać też małą i średnią przedsiębiorczość, ale pozwalając na kolejne markety raczej się niektórych dobija. Dużo firm w naszym mieście się otwiera ktoś kiedyś pisał, a i owszem otwierają się bo pracodawca woli zatrudnić pracownika z własną działalnością. Nie przypadkowo też się dzieje tak, że osoby, które inwestują najwięcej w Żyrardowie mają firmy zarejestrowane w innych miejscowościach i nie chcą się do nas przenieść.
Żeby zostać radnym szofer nie trzeba mieć wykształcenia, a dobre chęci i znajomość potrzeb mieszkańców.
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
02.03.2010 03:18
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.03.2010 03:19 przez Rencista..)
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Dodam do myśli Marcina. "Tylko chęć szczera zrobi z ciebie outsidera". Widzę,że masz awersje do elektryków. Może to i racja, ale stare przysłowie mówi" Elektryka prąd nie tyka" Co do wspólnych działań propagandowo-inwestycyjnych, to z tego co widzę nie wygląda to dobrze.Pierwszy przykład dotyczący ekologii. Dla ochrony środowiska powstało zrzeszenie gmin chyba "Czyste Mazowsze", którego zadaniem między innymi miała być wypracowana lokalizacja ,nowoczesnego składowiska śmieci na Mazowszu ( odzyskiwanie surowców wtórnych i spalarnia). Stopniowo wycofywały się z tego pomysłu poszczególne gminy i w końcu idea upadła śmiercią naturalną. Niedawno zaś w TV pokazano,że w okolicach chyba Płońska powstała nowoczesna sortownia śmieci,gdzie odzyskuje się większość surowców wtórnych. Jak widać niektórzy chcą sami zarobić na tym biznesie. Powstanie lotniska Okęcie II w okolicach Mszczonowa, niewątpliwie wpłynęłoby na rozwój Mszczonowa i Żyrardowa. Czy nasze gminy są w stanie wspólnie dojść do porozumienia w tej sprawie?
Middle aged.
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Kiedyś w zamierzchłych czasach było hasło: Eltom na prezydenta! może warto kandydować drogi Eltomie?
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Zauważ, że nie ma w Żyrardowie specjalnego tłoku w wyścigu o fotel prezydenta. Ja mam wręcz wrażenie, że jest to bardziej wyścig po pewien prestiż związany z samą nazwą „prezydent”.
A co do strategii czy też strategiach dla miasta to jak na razie dyskutujemy o nich my – zwykli mieszkańcy miasta. Zastanawiam się, czy doczekam takiego cudu by zorganizowano z udziałem lokalnych mediów debatę kandydatów o tym jak oni widzą strategię dla Żyrardowa? To pewnie byłby jakiś cud, bo najłatwiej wydrukować plakaty, zrobić ze dwa pikniki z kiełbaskami i co najwyżej wydrukować nudne monologi w lokalnej prasie.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 1 789
Liczba wątków: 39
Dołączył: 06.2009
Reputacja:
7
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Doczekasz się takiej debaty z kandydatami na urząd prezydenta naszego miasta. To tylko kwestia czasu. Z każdymi wyborami samorządowymi czy na konkretnie stanowisko będzie coraz trudniej z uwagi na fakt,że wyborcy widzą co się dzieje i wyciągają z tego wnioski. Po raz drugi już nie dadzą się oszukać. Szkoda tylko,że w dalszym ciągu jest słabe zaangażowanie mieszkańców w sprawy miasta, pomimo istniejących możliwości nie tylko prawnych. Nikt za nas pewnych spraw nie zrobi niż my sami.
Middle aged.
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
(03.03.2010 19:34 )Rencista. napisał(a): Doczekasz się takiej debaty z kandydatami na urząd prezydenta naszego miasta. To tylko kwestia czasu.
Rencisto, chciałbym mieć Twój optymizm w tym względzie. Jak na razie nie wyobrażam sobie by do takiej debaty doszło, ale może to Ty będziesz miał ostatecznie rację. Oby!
(03.03.2010 19:34 )Rencista. napisał(a): Szkoda tylko,że w dalszym ciągu jest słabe zaangażowanie mieszkańców w sprawy miasta, pomimo istniejących możliwości nie tylko prawnych.
Wydaje mi się, że właśnie po to wybieramy naszych przedstawicieli w samorządzie byśmy mogli nie zajmować się wszystkim. Prawda?
Owszem, może przydałoby się w naszym mieście jakieś stowarzyszenie, które skupiłoby ludzi chętnych do takiej pracy dla miasta. Takich prawdziwych społeczników patrzących samorządowi na ręce i poddających najbardziej pilne tematy do załatwienia. Właśnie takie stowarzyszenie byłby idealnym miejscem do organizowania wspomnianych wyżej debat np. na temat strategii dla miasta. I to nie tylko w okresie wyborów ale również w trakcie trwania kadencji!
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
(26.02.2010 23:51 )degustator napisał(a): I jeszcze jedno piszesz że może pora już zacząć rozliczać rządzących i wybierać takie osoby które będą reprezentować nas przyzwoicie .To mam pytanie co wasze pokolenie robiło do tej pory , nie staraliście się rozliczać ,, czyli mieliście to w wielkim poważaniu , i wybieraliście osoby bez przyzwoitości ?
Po primo to coś mi się zdaje, że i ty już od tych 20 lat masz prawo głosu to nie czepiaj się Rencisty.
Musisz wiedzieć, że człowiek za którego urzędnik decydował co i jak należy wiedział że nie pozwoli mu umrzeć z głodu w zderzeniu z nową rzeczywistością nie zawsze wie jak ma się zachować, bo nikt go do tej pory nie uczył. Natura zaś nie dopuszczała do jego świadomości, że jego kandydat może mu obiecywać gruszki na wierzbie. Dziś odzywają się głosy, że należało by rozliczać z obietnic. Tylko nikt nie mówi co zrobić jak poprzedni wybraniec się nie sprawdził poza tym, że powtórnie nie należy na niego głosować. A co z nowymi ? znowu będziemy naiwnie uważać że ten to nas nie oszuka. A może należało by się domagać od kandydatów by pokazali co do tej pory osiągnęli i to zweryfikować. Tak to się odbywa w dorosłych demokracjach.
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher
Liczba postów: 4 449
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
Też Go poprę z wiadomych względów
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 4 302
Liczba wątków: 18
Dołączył: 01.2009
Reputacja:
18
Płeć: Nie podano
23.03.2010 21:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.03.2010 21:44 przez Jancio.)
RE: Kandydaci na prezydenta Żyrardowa
To widzę że lubicie grać w ciemno. Poseł jeszcze nic nie zdążył obiecać. A jak nic nie będzie obiecywał?
____________________________
"Nie ma czegoś takiego jak publiczne pieniądze. Jeżeli rząd mówi, że komuś coś 'da', to znaczy, że zabierze tobie, bo rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy." - Margaret Thatcher