12.09.2012 12:17
RE: Moje Wilczyska.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kock - zwróć uwagę na początek osadnictwa w Kocku-5000 p.n.e.(12.09.2012 12:13 )degustator napisał(a): Ja mam łatwiej bo Wilczyska są w drodze powrotnej a dla ciebie to jeszcze dodatkowo około 75 km
Ja nie zmotoryzowany,tylko autobusem mogę,można z Warszawy do Kocka,potem do Wilczysk,po drodze do Żelechowa.I tylko latem bo trzeba czasu na to.Dwa lata temu straciłem 12 godzin,wyjechałem pociągiem na stadion około 6 rano,na miejscu byłem około 10.30,powrotni autobus był około 13.30.Na stadionie długo czekałem na pociąg do Żyrardowa.Około 18.00 byłem w domu.Pełne 3 godziny miałem na obejście wszystkiego co znałem,wykonałem aż 95 fotografii,wszędzie nie byłem,pominąłem miejsce gdzie stał zamek z uwagi na rozrost ogromny drzew,okolice pałacu dziedzica -park również jest bardzo rozrośnięty,szkołę wójt rozwiązał z uwagi na brak dzieci.Korzybscy starają się o zwrot majątku-może kiedyś ktoś tam porządek zaprowadzi,staw,duży staw należący niegdyś do dziedzica zarósł trzciną i drzewami,woda śmierdzi,pałac wymaga remontu,niegdyś od kapliczki do cmentarza widać było pola-teraz drzewa.Pamiętam jak rzeka wylała i przez drewniany most nie można było dostać się to szkoły,trzeba było iść obok cmentarza,potem było zakole drogi,most na Wildze,potem drugi most nad rowem melioracyjnym,potem kapliczka,zakręt,aleja lipowa zasadzona niegdyś przez dziedzica,brama z herbem abdank,trakt wysadzony tujami i dopiero szkoła-od domu 2,5 km-3km,przez drewniany mostek było tylko 1km.