Liczba postów: 6 121
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Sobótkowe wianki
Ja również w imieniu wszystkich za wszystko dziękuję
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
RE: Sobótkowe wianki
Nie wiem o co chodzi ale też dziękuję bo nie chce być posądzony o znieczulice i chamstwo. Za każdym razem jak ktoś mówi :dziękuję, świat staje się piękniejszy.
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 121
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Sobótkowe wianki
Zbyszek, daj stówę
To ci podziękuję i świat stanie się piękniejszy
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 4 443
Liczba wątków: 171
Dołączył: 11.2008
Reputacja:
14
Płeć: M
25.06.2012 16:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26.06.2012 11:48 przez zbyszek.)
RE: Sobótkowe wianki
ni by tak.
To ty dawaj stówę a ja podziękuje i świat....
To
dziękuje tyczy się jak mniemam podzięki dla....no kogo? Jeśli Eltomowi,to za festyn który jemu odbija się czkawką, o mało co nie poszedł za kratę, za ten "wiankowy" to raczej nie. Nie dość że nie pomógł,to pływał w iście demonstracyjny sposób pod nosem szefowej.
Organizatorzy na pewno podziękują wszystkim co im pomogli, a ci co pomogli, podziękują tym co im pomogli a pomagający pomagającym oczekują"dziękuję" od tych co nigdy nie dziękują . A ci co z zasady nie dziękują pomagającym może teraz podziękują wylewnie i serdecznie!
Poj....mi się
chyba to Kisiel kiedyś powiedział:
To, że żyjemy w koziej (nomem-omen) doopie, to już wszyscy wiemy, ale najgorsze, że się w niej urządzamy...."
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Sobótkowe wianki
(25.06.2012 12:51 )stańczyk napisał(a): Tomek, czy będąc w tamtej części miasta (zadrzewione okolice stawu) nie znalazłeś przypadkiem jakiegoś...hmmm...mocno zużytego "wianka"...?
Skoro po krzakach grasowali wikingowie to mogły się dziać różne rzeczy!
A co do pontonu Eltoma to sprawa jest prosta – staw przecież jest wieeeelki, ponton mały, ot i nikt nie zauważył.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta
Liczba postów: 6 121
Liczba wątków: 202
Dołączył: 10.2010
Reputacja:
23
Płeć: Nie podano
RE: Sobótkowe wianki
Rogacz to wyjątkowy przypadek
"Zawsze warto być człowiekiem, choć tak łatwo zejść na psy.... "
Liczba postów: 6 198
Liczba wątków: 44
Dołączył: 12.2009
Reputacja:
14
Płeć: Nie podano
RE: Sobótkowe wianki
Widzisz, może to jest tak, że skoro w pikniku brało udział tyle osób urzędowych (wraz z dworem, przybocznymi i najbliższymi) to trudno się niektórym połapać kto był prywatnie a kto nie?
Poza tym ponton był w barwach Urzędu Miejskiego a to mogło wprowadzać w błąd.
"Dodaj jeszcze, że są i tacy którzy nie mogą głosować w naszym mieście, a mędrkuje taki, smętkuje, rozlicza, dyskutuje,obraża i jest fachowcem od wszystkiego.....a jak wiadomo wszystkim wokół- "fachowiec od wszystkiego jest fachowcem od niczego" Judyta