RE: Wianki 2013
Ani plaża, ani las nie powstrzyma nas - od picia alkoholu!
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie zabrania picia alkoholu w lasach i na plażach. Istniejąca luka w prawie nie uchroni nas jednak przed grzywną. Warto o tym wiedzieć zanim przyjdzie nam zapłacić 500 zł kary.
Serwis informacyjny Policyjni.pl dopatrzył się luki w prawie dotyczącej spożywania alkoholu pod chmurką. Według Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, każdy kto spożywa lub usiłuje spożyć alkohol w miejscu niedozwolonym podlega karze grzywny. Art. 14 tej ustawy określa miejsca, gdzie nie wolno pić. Są nimi np. szkoły, zakłady pracy, środki komunikacji publicznej. W ustawie czytamy również "zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów." W ustawie nie ma, więc ani słowa o zakazie spożywania alkoholu w lasach i na plażach. - Ani plaża ani las nie są placem ani parkiem - potwierdza dla Policyjni.pl mecenas Magdalena Czernicka. Co więcej, definicja ulicy zawarta w art. 4 ustawy o drogach publicznych określa, że ulicą jest droga na terenie zabudowanym. Wynika z tego, że na drogach gminnych, krajowych, ekspresowych i autostradach znajdujących się poza terenem zabudowanym picie alkoholu także nie jest zabronione. Z takim pojęciem ulicy nie zgadza się Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. "To jest definicja na potrzeby ustawy o drogach publicznych. My definiujemy ulicę jako każde miejsce, które jest przestrzenią publiczną" – mówi serwisowi Policyjni.pl Kama Dąbrowska z PARPA. Tylko, że taka definicja ulicy nie istnieje w prawie. Co na to Komenda Główna Policji? Mimo istniejącej luki w ustawie o wychowaniu w trzeźwości, policja ukarze nas za picie alkoholu na plaży czy w lesie. - Należy zwrócić uwagę na przepis art. 14 pkt 6 wymienionej ustawy, gdzie ustawodawca, w drodze delegacji ustawowej, daje samorządom terytorialnym możliwość wprowadzenia zakazów spożywania alkoholu w innych miejscach - mówi dla Wiadomości24.pl asp. Małgorzata Gołaszewska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji. - W celu ustalenia miejsc objętych ewentualnymi zakazami należy się zatem odwołać nie tylko do ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, ale również do aktów prawa miejscowego - tłumaczy.
Nieznajomość prawa może nas drogo kosztować. - Przy założeniu, że prawo miejscowe obejmuje zakaz spożywania alkoholu w innych miejscach publicznych niż te określone w cytowanej ustawie, sprawca będzie ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 54 kodeksu wykroczeń, w którym czytamy „kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany” - przestrzega asp. Małgorzata Gołaszewska.
Czytaj wiecej:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/ani_p...--1-d.html
To nieprawda, że nie wolno pić pod chmurką
Wolno pić alkohol pod chmurką? Większości z nas wydaje się, że nie. Ale to nieprawda. Ustawa o wychowaniu w trzeźwości zakazuje spożywania alkoholu na ulicach, placach i w parkach, a nie we wszystkich miejscach publicznych. Gdzie więc wolno bezkarnie pić?
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości mówi, że każdy kto spożywa lub usiłuje spożyć alkohol w miejscu niedozwolonym podlega karze grzywny. Miejsca gdzie nie wolno pić określa art. 14 ustawy. Możemy w nim przeczytać, że alkoholu nie można pić w miejscach takich jak szkoły, zakłady pracy, środki komunikacji publicznej... Jeżeli chodzi o miejsca pod chmurką to ustawa reguluje to w następujący sposób:
"Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów."
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1...murka.html