Ryszard Petru odchodzi z polityki

Ryszard Petru nie zamierza licytować się w rozdawaniu "świadczeń" i odchodzi z polityki. Trochę szkoda, myślałem że Polacy mogą mieć już taką partię jak niemieckie FDP, które startuje do wyborów z hasłem "Więcej netto z Brutto". Widać nie. Zawsze (prawie) FDP dostaje się do parlamentu, z wynikiem zwykle poniżej 10% - Niemcy to kraj socjalistyczny.

Żeby nie było tak cukierkowo - Petru zapomniał znowu złożyć jakichś papierków i sąd chciał mu partię zamknąć - informacja z dzisiaj:
https://fakty.interia.pl/prasa/news-rzec...Id,3079683


PS.  Gdzie jest świadomość Polaków, którzy przeżyli komunę - pod koniec socjalizmu pieniądze były (mówię o polskich), a jakby państwo chciało ich dosypać, to ludzie by się śmiali. Bo można było kupić za nie ocet itd. A maszyny drukarskie chodziły non stop... i dodrukowywały miliony... To pytanie każdego dnia z samego rana: PO ILE DOLAR...

RE: Ryszard Petru odchodzi z polityki

Może pamiętają, ale przecież PiS tak walczy z komunistycznymi patronami ulic, pokazuje jak to przed 89 rokiem było źle, więc na pewno nie idzie tą drogą. To część, a pozostali są kupowani, kupują głosy tych co nie pracują, nie zarabiają, przynajmniej oficjalnie, darowiznami z cyklu cośtam +, emerytów też kupili, a kontrargument biorców, a co zazdrościsz, że nie masz? Więc wszelkie dyskusje odpuszczam, bo argumenty nie trafią, bo ono mają swoją wizję idealnego systemu, dostają prawie za nic.