RE: Okiem kamery Straży Miejskiej
To był właśnie duży kubek jednorazowy, prześwitujący, umownie nazwany przeze mnie szklanką
A napój nie był perłowy jak napisałem wcześniej, a bursztynowy. Takie małe przejęzyczenie.
(14.05.2011 16:39 )eltom napisał(a): Jaki wniosek? Panowie, od dziś pijemy na mieście ze szklanek
Dokładnie. I jesteśmy nie do ruszenia bo: Nie widać puszki z napisem, że to piwo, nie ma butelki z napisem, że to piwo. Trzeba mieć tylko dobry "wlew". Jak zaskoczy nas patrol to jeden łyk i dowody "wlaosie"
A że pod wpływem się chodzi? Wolno przecież
Na marginesie - kontrolują pijących colę? a czy w tej butelce to musi być czysta cola??? Więc jednak ni chodzi tu o spożywanie alkoholu w miejscu publicznym, a o reklamowaniu alkoholu w miejscu publicznym
Ech tu zawsze trzeba być świętszym od papieża i maszerować trzy kroki przed orkiestrą. Nie da to się normalnie?