Liczba postów: 9 309
Liczba wątków: 1 668
Dołączył: 11.2017
Reputacja:
7
Lokacja: Podlas
Płeć: M
Typ mieszkańca: Domkowy
Oddolna kampania na rzecz sprzątania po pieskach w Warszawie
Takie coś sfotografowałem w Warszawie. Wygląda na samodzielną inicjatywę mieszkańców bloku. Może u nas warto też coś takiego wprowadzić. Jest to mega lakoniczne.
Jednym słowem: TWÓJ PIES - TWOJA KUPA
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
RE: Oddolna kampania na rzecz sprzątania po pieskach w Warszawie
U nas to nie przejdzie ja mam takich obłudnych sąsiadów, którzy jedyne co potrafią to wypuścić swojego psa na podwórko albo wypuścić przez okno, bo mieszkają na parterze zamiast wyjść z nim poza nie a mają taką możliwość, bo niedaleko jest pole wolne, gdzie nikt nie chodzi mimo wszystko jak im ktoś uwagę zwróci powiedzą, że to nie ich pies. O sprzątaniu w przedpokoju nie wspomnę, korytarza też nie sprzątną, bo ci powiedzą, że są młodsi niech sprzątają. Sąsiadka ma dwóch dorosłych byków po 50 i oni też mają to totalnie w poważaniu. Dlatego od paru dni sprzątam tylko korytarz w połowie raczej kawałku, bo sąsiad też ma zdrowych synów i córkę ale nikt mu nie pomoże sprzątnąć tego bałaganu, bo wolą się narajać zielskiem, niż niedołężnemu ojcu pomóc co ledwo chodzi, ale na rowerze jeździ.