Na stronie PUP wyciekły dane osobowe żyrardowian
Odbywałeś w tym roku staż zawodowy? A może korzystałeś z dotacji z Powiatowego Urzędu Pracy? Jeśli tak, to zorientuj się czy nikt na twoje nazwisko nie zaciągnął kredytu, czy nie kupił na raty telewizora. Dane osobowe klientów PUP przez kilka tygodni dostępne były w sieci. Komplet – imię i nazwisko, data urodzenia, adres, pesel, nr telefonu, a w niektórych przypadkach na dokładkę – mail. Sprawą zajęła się prokuratura.Urzędnicza pomyłka może mieć dla wielu poważne konsekwencje. Do naszej redakcji trafił Czytelnik, który na stronie BIP żyrardowskiego urzędu pracy znalazł listę klientów placówki z kompletnymi danymi osobowymi. Naszemu rozmówcy nie mieściło się w głowie jak mogło dojść do czegoś takiego. Skoro on znalazł te informacje, to mógł znaleźć je każdy, niekoniecznie uczciwy internauta.
Kierując się wskazówkami Czytelnika dokument znaleźliśmy i my. Nie da się ukryć, ten stanowi wyjątkowo atrakcyjny prezent dla naciągaczy i oszustów. W załączniku do sprawozdania z działań urzędu w pierwszym półroczu 2014 r. znajdujemy listę wszystkich klientów PUP, którzy przez ostatnie miesiące skorzystali ze stażu, czy dotacji przyznawanej przez urząd. Obok nazwiska widnieje adres, data urodzenia, pesel, wreszcie telefon, a przy części osób adres mailowy. Dla wyłudzających kredyty bankowe niczego więcej nie trzeba.
Zaalarmowani przez nas urzędnicy zareagowali zablokowaniem strony z danymi.
- Niestety ktoś popełnił błąd – usłyszeliśmy w PUP. – Strona została zablokowana, nie ma do niej dostępu, dane zostaną niezwłocznie usunięte. Przepraszamy – dodają urzędnicy.
Sprawą zajęła się żyrardowska prokuratura. Jak usłyszeliśmy od Bogusław Piątka, prokuratora rejonowego – to pierwsza sprawa wycieku danych na taką skalę, którą prowadzą żyrardowscy śledczy. Wcześniejsze postepowania dotyczyły pojedynczych przypadków, najczęściej ujawnienia tylko imienia i nazwiska i były umarzane. Tym razem rzecz zdaje się być dużo poważniejsza.
- To dopiero wstępny etap postępowania – zastrzega szef żyrardowskiej prokuratury. – Zabezpieczyliśmy kopie strony, na której znajdowały się dane. Faktem jest, że taki komplet informacji jest pożywką dla nieskończonej pomysłowości oszustów – dodaje Piątek i radzi, by ci, którzy na liście byli zwrócili się do Bankowej Informacji Kredytowej (patrz ramka), by choć w części zabezpieczyć się przed nielegalnym wykorzystaniem ich tożsamości.
Osoby z listy, z którymi rozmawialiśmy są oburzone i jednocześnie przerażone.
- Nie wiadomo kto i w jaki sposób może to wykorzystać, kto to znalazł, ściągnął i kiedy zrobi z tego użytek – mówi pani Magda.
A statystyki nie napawają optymizmem. Każdego roku udaremnionych zostaje ok 6000 prób wyłudzeń kredytów na łączną kwotę ok 300 mln zł. Jak wynika z raportu InfoDok przygotowanego przez Związek Banków Polskich, w I kwartale 2014 r. na fałszywą tożsamość próbowano wyłudzić kredyty o rekordowej wartości aż 134,9 mln zł. Od półtora roku regularnie rośnie liczba prób wyłudzeń kredytów: od 1402 w IV kwartale 2012 r. do 2088 w I kwartale 2014 r. – oznacza to wzrost na poziomie 49 proc., jednocześnie jest to i najwyższy wynik od połowy 2009 r.
Beata Maly
Alert Strażnik Kredytu czyli jak się zabezpieczyć
Wyłudzenie kredytu to realne zagrożenie i dotyczyć może praktycznie każdej osoby. Warto się przed nim ustrzec korzystając z Alertu Strażnik Kredytu w BIK – przekonują fachowcy.
- Alert Strażnik Kredytu to prosty sposób by chronić swoją historię kredytową - za każdym razem, kiedy wpłynie wniosek kredytowy na nasze nazwisko, otrzymamy informację o tym mailem bądź sms – tłumaczy Aleksandra Stankiewicz-Billewicz z BIK. - Posiadanie takiego narzędzia skutecznie chroni przed wyłudzeniem kredytu na skradzione dane .Tylko w sytuacji uaktywnienia usługi Alertu, historia kredytowa danego klienta indywidualnego jest chroniona.
Jak działa Alert Strażnik Kredytu?
Alert dostaniesz w formie SMSa oraz emaila zawsze, gdy do BIK wpłynie zapytanie o Twoją osobę w związku ze złożonym wnioskiem kredytowym. Jeśli nie starasz się o żaden kredyt, nie kupujesz niczego na raty ani nie poręczasz kredytu, pojawienie się alertu może oznaczać, że ktoś zgłosił się do banku i próbuje wyłudzić kredyt na Twoje dane! W takiej sytuacji musisz skontaktować się z BIK na podany w smsie numer. Otrzymasz pomoc w ustaleniu czy faktycznie jest się czego obawiać.
![Smile Smile](https://zyrardow24h.eu/images/smilies/smile.gif)