[-]
Ostatnio Dodane Obrazki
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[-]

Lista Wildsteina oryginał-plik xls z potwierdzoną sumą kontrolną - taki wyciekł z IPN

#1

Lista Wildsteina oryginał-plik xls z potwierdzoną sumą kontrolną - taki wyciekł z IPN

W załączeniu poniżej znajduje się oryginalna lista Wildsteina.

Potrzebna była do czegoś i okazuje się, że pierwotnej listy nie ma już w Internecie, jest natomiast mnóstwo serwisów online, gdzie nie da się zweryfikować kompletności danych, czy wszystkie nazwiska z listy są pokazywane.

.7z   Lista Wildsteina do pobrania.7z (Rozmiar: 2,99 MB / Pobrań: 12)     Hasło do pliku: zyrardow24h.eu
Skąd wiadomo, że to jest pełna lista?

Weryfikacja 1:
Pod tym linkiem pozostała oryginalna publikacja - GŁOS Tygodnik Katolicko-Narodowy, brakuje jednak samej listy.

Jest tam suma kontrolna czystego pliku Akta_osobowe.xls: md5:  ca00e2752238f3a14d5bf8d9496f1942
Dokładnie taką sumę kontrolną ma plik w załączeniu (po rozpakowaniu).
Suma kontrolna pliku Akta_osobowe.zip wynosi cb0c86a0ae3c15b2bfbeb7029e2f3939 .  Od tamtych czasów technika kompresji poszła do przodu i na forum załączony jest plik .7z, zmniejsza to wielkość pliku do pobrania.

Weryfikacja 2:
Na liście jest  162.617 nazwisk, 3 zakładki arkusza w formacie MS Excel. Tyle samo było w oryginalnej liście, Wikipedia.

Jest to ta pełna wersja, z dwiema ukrytymi kolumnami Excel-a. Tak zwana "druga lista Wildsteina". Poniżej pierwotny opis jak czytać listę.

Cytat:Publikowana powyżej lista zawiera 162.617 nazwisk i została zestawiona przez pracowników IPN. To oni są jej autorami, wykonali ja czerpiąc materiał (nazwiska i ich kwalifikację) z różnych dokumentów byłych komunistycznych służb specjalnych.

Kto jest na liście

Lista, jak informują pracownicy IPN, obejmuje przede wszystkim obszar dawnego województwa warszawskiego i osoby rejestrowane przez centralę MSW. Są tu odnotowane nazwiska tych jedynie osób, których teczki ocalały. Jak się wydaje, lista w zasadzie pomija agenturę służb wojskowych (choć sporadycznie je odnotowuje). Istnieją analogiczne listy regionalne i tak np. na liście krakowskiej (b. województwo krakowskie) znajduje się 32.848 nazwisk.

Pierwsze rubryki

Lista zwiera 5 rubryk. Pierwsza, to liczba porządkowa. Druga, to sygnatura nadana przez IPN-owskie Biuro Udostępniania Archiwów (stąd skrót IPN BU). Cyfry następujące po skrócie nie oznaczają, kim była dana osoba (funkcjonariusz, agent itd.) lecz odnoszą się do klasyfikacji dokumentu, z którego zaczerpnięto nazwisko zgodnie z ustawą o informacji niejawnej. Tak więc, jeśli dokument był jawny, cyfry nie są poprzedzone ani zerem, ani żadnym innym oznaczeniem. Gdy dokument był poufny, przed liczbą jest skrót "pf" a gdy był tajny liczba zaczyna się od "0". Dwa zera (00) rozpoczynają sygnaturę wówczas, gdy dokument był ściśle tajny. Ten sposób oznaczenia przyjęty przez IPN nie przesądza o tym, czy dana osoba była pracownikiem (brak jakichkolwiek zer, ew. pf), funkcjonariuszem (jedno zero), współpracownikiem albo kandydatem (dwa zera) choć bardzo często tak właśnie jest. Nie przesądza, bo IPN za punkt wyjścia przyjął pochodzenie dokumentu, a nie kwalifikację osoby. Tę z kolei kwestię trochę rozjaśniają dwie rubryki następujące po nazwisku i imieniu danej osoby. Pierwsza mówi o tym, jaka jednostka wytworzyła akta, z których zaczerpnięto nazwisko, co w wypadku agentów najczęściej oznacza jednostkę, która danego agenta zarejestrowała. SUSW oznacza tu Stołeczny Urząd Spraw Wewnętrznych, WUSW – Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych, MSW – centrala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.

Tajemnicze "jedynki"

Najważniejsza jednak jest rubryka ostatnia. To ona najbardziej zbliża nas do prawdy. Tam gdzie mamy napisane jedynie słowa "akta osobowe" mamy do czynienia z rejestracją pracowników lub funkcjonariuszy służb specjalnych, gdy jednak mamy słowa "jedynki akta" lub "jedynki MKF" chodzi o tajnych współpracowników lub kandydatów na tajnych współpracowników. Słowa "akta" lub "MKF" odnoszą się do tego czy materiały zachowały się w formie pisanej czy też mikrofilmowej. Bardziej tajemnicze jest słowo "jedynki". Odnosi się ono do sposobu oznaczania sygnatur w systemie archiwów służb specjalnych. Jedynka rzymska (I) po numerze archiwalnym oznaczała, że chodzi o materiały (teczkę) tajnego współpracownika lub kandydata na tajnego współpracownika. Gdy była to jedynka arabska (1) oznaczało, że akta nie zachowały się w formie papierowej i pozostał jedynie mikrofilm. Takie sygnatury umieszczano w systemie kartotecznym, rejestrowym itd., czyli w całym systemie pomocniczym. Często (choć nie zawsze) poza sygnaturą pisano też skrót "tw" lub "tw-k" (tajny współpracownik, lub kandydat na tajnego współpracownika). Wbrew temu, co twierdzi pan dr A. Dudek (w audycji "Prześwietlenie" w ub. tygodniu) "jedynki" nigdy nie figurowały w przypadku innym niż "tw" lub "tw-k".

Na teczkach napisano prawdę

O ile w systemie kartotecznym i pomocniczym te skróty zdarzały się, lecz nie były obowiązkowe to na teczkach zawsze i to na pierwszej stronie zaznaczano (pisano cały zwrot lub literowy skrót) czy chodziło o teczkę tajnego współpracownika (agenta) czy kandydata na tajnego współpracownika (czyli osobę wytypowaną do złamania i zwerbowania). Nie sposób zrozumieć, dlaczego archiwiści IPN, mając do dyspozycji teczki, zamiast użyć skrótów określających sytuację poszczególnych osób, posłużyli się oznaczeniami z pomocniczego systemu kartotecznego, co wprowadza w błąd i uniemożliwia odróżnienie agenta od osoby prześladowanej. Być może to po prostu błąd płynący z nieodpowiedzialności. Jedno jest pewne, bez względu na to, czy lista taka przeznaczona jest jedynie do użytku archiwistów, naukowców, dziennikarzy i osób zainteresowanych - czy też jest dostępna w internecie w takim kształcie - nie spełnia swojej roli "pomocy ewidencyjnej", o czym mówią prof. Kieres i dyrektor Postołowicz z IPN. Oczywiście lista, którą publikujemy, a zawierająca dodatkowe rubryki, w większym stopniu pozwala się zorientować, o co chodzi niż lista oznaczona jedynie słynnymi zerami.
⭐⭐Dodano po krótkim czasie⭐⭐
Wstawiam oryginalny apel publikujących listę do Prezesa IPN. Pogrubienie moje. Chodzi o to, że na liście jako "jedynki" oznaczeni są zarówno kolaboranci, jak i ofiary bezpieki - kandydaci na kolaborantów, którzy nie zostali złamani do współpracy. To pomieszanie z poplątaniem w państwowym archiwum stworzonym w latach 2000-cznych to świetny przykład złej jakości działania państwowych instytucji.


Cytat:List do Prof. dr. Leona Kieresa, Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej

Rozdzielić TW od kandydatów na TW

Szanowny Panie, zwracamy się do Pana o jak najszybsze oficjalne opublikowanie krążącej powszechnie “listy akt osobowych” z zaznaczeniem, kto z osób znajdujących się na tej liście jest oznaczony w archiwach jako tajny współpracownik, a kto jako kandydat na tajnego współpracownika.

Uważamy za swój obowiązek zwrócenie się do Pana z tym apelem także dlatego, że w 1992 roku jako premier rządu i minister spraw wewnętrznych zostaliśmy zobowiązani do przekazania Sejmowi listy osób oznaczonych w archiwach jako tajni współpracownicy. Na udostępnionej wówczas liście znajdowały się wyłącznie takie osoby i nikomu nie przyszło do głowy, by łącznie przekazywać dane jednych i drugich w sposób niemożliwy do rozdzielenia. Solidność wykonania tej uchwały potwierdzają orzeczenia sądów: po 13 latach z 64 osób, które znalazły się wówczas na liście tylko w sześciu wypadkach sądy orzekły brak wystarczających dowodów do orzeczenia kłamstwa lustracyjnego. Dziś, z chwilą gdy “lista akt osobowych” stała się publicznie dostępna, stanął Pan przed obowiązkiem pełnego ujawnienia zapisów archiwalnych na temat osób znajdujących się na tej liście.

Udostępniona publicznie lista IPN zawiera obok pracowników i funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji także tajnych współpracowników oraz kandydatów na tajnych współpracowników. Decyzja władz IPN, by w ten sam sposób oznaczyć osoby, które były agentami a także takie, które nigdy na współpracę się nie zgodziły prowadzi do olbrzymiego zamieszania społecznego. Ze względu na wagę wielu nazwisk w historii politycznej i kulturalnej Polski ostatnich lat, wyjaśnienie tej kwestii jest problemem nie tylko osobistym, rodzinnym czy środowiskowym, ale ma wymiar społeczny a nawet narodowy. Lista powstała w oparciu o zasób archiwalny IPN i zestawiając ją kierowano się sygnaturami archiwów macierzystych. Tym zresztą IPN kieruje się na co dzień, wydając poświadczenia osobom pokrzywdzonym. Jest więc konieczne, by w jak najkrótszym czasie IPN opublikował oficjalnie listę “akt osobowych” z ujawnionymi oznaczeniami wskazującymi kto był odnotowany w archiwach jako tajny współpracownik (lub kategoria analogiczna), a kto jako kandydat na tajnego współpracownika. Obowiązkiem IPN jest bowiem ujawnianie akt, a nie ich samodzielna kwalifikacja.

Polska i Polacy mają prawo znać prawdę o swej przeszłości i o przeszłości swych przywódców politycznych, społecznych i gospodarczych. Ujawnienie pełnej listy jest obowiązkiem IPN i realizacją misji Instytutu. Zwracamy się do Pana o jak najszybsza realizację tego zadania.

Z poważaniem
Jan Olszewski - Prezes Ruchu Odbudowy
Antoni Macierewicz - Prezes Ruchu Katolicko Narodowego
Warszawa, 4.II.2005 r.

Oczywiście lista z rozróżnieniem nigdy nie została opublikowana, bo po co.

PS. Obecnie przy władzy znowu "wielkie państwo" - tylko teraz inna opcja. Wielkie państwo tworzy wielkie koterie i układy kolesi - tak jest na całym świecie.
Demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców. © Stanisław Lem, Opowieści o pilocie Pirxie
Czemu elektronika w sklepach tak drogo? Polska to nie Ameryka - za socjalizm trzeba płacić!
Odpowiedz
  

[-]
Korzyści z rejestracji!
Masz coś do dodania? Zaloguj się lub zarejestruj, aby odpowiedzieć. Czekamy na Ciebie! Rejestracja trwa mniej niż minutę i wymaga podania jedynie adresu email.


Nowe wpisy z tego działu muszą zostać zaakceptowane przez moderatora.
[-]
Szybka odpowiedź
 
Zaznacz pole wyboru znajdujące się poniżej. Ten proces pozwala chronić forum przed botami spamującymi.

[-]

Podobne wątki

Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  PO-KO PSL Trzecia Droga watch - są obietnice wyborcze nie ma pieniędzy Stańczyk 236 6 437 2 godzin(y) temu
Ostatni post:
  PiS watch - światopogląd PISu - Prawo i Sprawiedliwość? zbyszek 407 13 502 23.06.2024 22:48
Ostatni post: belin
  Lucjan Krzysztof Chrzanowski - Prezydent Żyrardowa 1 140 30 412 22.06.2024 11:47
Ostatni post:
  Podatek od FB i Google i Apple - patriotyzm w praktyce a raczej jego brak belin 1 116 17.06.2024 21:23
Ostatni post: belin
  Wybory do Europarlamentu co 5 lat - 2014, 2019, 2024 - 9 czerwca 2024 ! 340 11 386 12.06.2024 21:52
Ostatni post: belin
Wink Rada Miasta Żyrardowa 2024-2029 - dziewiąta kadencja - obrady i decyzje Rady Szperacz 1 73 06.06.2024 19:33
Ostatni post: Szperacz
  Upadek rządu Jana Olszewskiego - film Nocna Zmiana belin 14 619 31.05.2024 21:57
Ostatni post:
  Polityczny RING - pseudoelity - wart Pac pałaca a pałac Paca... belin 110 3 626 26.05.2024 14:18
Ostatni post:
  Andrzej Wilk - Starosta Żyrardowski, były prezydent miasta Żyrardowa 415 12 800 17.05.2024 09:58
Ostatni post: belin
  Tweety Protasiewicza - konkretne informacje belin 2 140 20.04.2024 13:49
Ostatni post:
  Komuniści w Europarlamencie: Trup szkodnika Karola Marksa wiecznie żywy belin 2 177 16.04.2024 08:09
Ostatni post: belin
  Rada Miasta Żyrardowa 2018-2024 - ósma kadencja - obrady i decyzje Rady belin 64 3 526 14.04.2024 00:47
Ostatni post: Szperacz
Star Wybory samorządowe 7 kwietnia 2024 prezydent wybrany w pierwszej turze Szperacz 53 1 680 09.04.2024 19:08
Ostatni post: Szperacz
  Legalność aborcji i Strajk Kobiet 22 956 08.04.2024 21:58
Ostatni post: belin
  Marcin Fibich[PO] - kandydat na Prezydenta Żyrardowa 2024 Platformy Obywatelskiej belin 11 1 002 08.04.2024 15:14
Ostatni post: belin


[-]

Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości