RE: komputery dla mieszkańców

Na komputer planują wydać około 3500 zł, kolejne 2000 zł to internet a reszta w takim razie na: ... szkolenia i serwisowanie oraz obsługę administracyjną.
Średnio na komputerze połowa czyli jakieś 5000 zł, które wydamy to są koszty nie bardzo wiadomo czego. Słusznie napisał (na sąsiednim forum) Pierun, że "szkolenia", to worek bez dna w którym można upchnąć każdą unijną kasę.

Mnie bardziej interesuje, kto wygrał pierwszą część przetargu i jaka firma/firmy wygrywa przetargi w innych gminach. Nie trzeb a chyba przypominać tzw afery w policji przy przetargu na komputery (7mln zł górką).

RE: komputery dla mieszkańców

Specyfika projektów unijnych. Część na szkolenia, część na obsługę projektu (informatyk, pracownik biurowy), kolejna część na promocję projektu no i finalny sprzęt, który jest tylko częścią samego projektu. Do całości musicie jeszcze doliczyć oprogramowanie windows i office, bo z tego są szkolenia znając życie.

RE: komputery dla mieszkańców

Kolejny przykład na to jak bez sensu wydawane są te unijne pieniądze, które rzekomo mają być takim wielkim dobrodziejstwem dla zwykłych mieszkańców. W tekście Pana Piotra Michalaka wyraźnie jest napisane co się stanie z resztą pieniędzy:

Cytat:"Żyrardów jednak, z przyznanej puli pieniędzy, poza 60 komputerami dla mieszkańców, część środków przeznaczy dla podległych mu jednostek: MOPSu, Centrum Kultury w Żyrardowie oraz Centrum Informacji Turystycznej, które wprawdzie nie jest miejską jednostką, ale ściśle związanym"

Nie wiem dlaczego przy okazji zakupu tych komputerów skorzystać ma CK, a już zupełnym kuriozum jest ładowanie jakichkolwiek pieniędzy w coś zupełnie niepotrzebnego, czyli Centrum Informacji Turystycznej. W każdym razie nie mam wątpliwości, że cała akcja zostanie przedstawiona w zbliżającej się kampanii wyborczej, jako znakomity sukces - wszak pozyskano unijne pieniądze, a mieszkańcy miasta dostali kilka komputerów.

PS
A swoją drogą gratuluje Panu Michalakowi tego tekstu, bo okazuje się, że w Żyrardowie może napisać coś bardzo dobrego, aktualnego i ważnego dla mieszkańców, a skupiać się tylko i wyłącznie na sprawach tak istotnych jak wybory miss nastolatek etc.
Ratuje Pan honor lokalnych dziennikarzy, ale właśnie przez to pewnie nie będzie Pan specjalnie lubiany przez to środowisko.

RE: komputery dla mieszkańców

Andreas - Rusinowska wymieniając swoje sukcesy "w robieniu w kulturze" chwaliła się pozyskiwaniem środków unijnych i dobrą współpracą z UM w tym zakresie. Także będzie miała kolejny sukces do napisania...

RE: komputery dla mieszkańców

(10.07.2014 09:54 )Marcin Rosiński napisał(a): Specyfika projektów unijnych. Część na szkolenia, część na obsługę projektu (informatyk, pracownik biurowy), kolejna część na promocję projektu no i finalny sprzęt, który jest tylko częścią samego projektu. Do całości musicie jeszcze doliczyć oprogramowanie windows i office, bo z tego są szkolenia znając życie.

Ktoś ustawia tak warunki przetargu i specyfikacje, że ... wygrywa ktoś

Dlaczego nie openoffice (jako pakiet biurowy) dlaczego z niego "specjalisci" nie prowadzą szkoleń, dlaczego nie android jako system (montowany już w b. dużej ilości komputerów, telefonów i tabletów)? SĄ DARMOWE!

W zamian za to, będą "lotne ekipy" mogące o każdej porze dnia i nocy wejść do lokalu w którym jest taki komputer i dokonać sprawdzenia (patrz: par 6 ust 1 litera e) regulaminu

U nas mają być kupione komputery stacjonarne ale to nie jest wymóg unijny, dlaczego?

RE: komputery dla mieszkańców

Trzeba by sprawdzić u kogo będą kupowane te komputery, to się wyjaśni dlaczego takie i z takimi parametrami.

RE: komputery dla mieszkańców

(10.07.2014 10:37 )pmp3 napisał(a): Ktoś ustawia tak warunki przetargu i specyfikacje, że ... wygrywa ktoś

I cóż tu więcej dodać? Dziwię się tylko, że Marcin stara się podejść do tej sprawy aż tak dyplomatycznie. Przecież wiadomo, że to wszytko nie dzieje się przez przypadek i ktoś starał się, aby ktoś inny mógł zarobić. To naprawdę proste.

RE: komputery dla mieszkańców

(10.07.2014 10:10 )Andreas napisał(a): Nie wiem dlaczego przy okazji zakupu tych komputerów skorzystać ma CK, a już zupełnym kuriozum jest ładowanie jakichkolwiek pieniędzy w coś zupełnie niepotrzebnego, czyli Centrum Informacji Turystycznej. W każdym razie nie mam wątpliwości, że cała akcja zostanie przedstawiona w zbliżającej się kampanii wyborczej, jako znakomity sukces - wszak pozyskano unijne pieniądze, a mieszkańcy miasta dostali kilka komputerów.

Dlaczego ma skorzystać? Odpowiedź jest prosta, a mianowicie dodatkowe punkty dla oceny projektu. Czy to sukces? Tak naprawdę żaden, bo na takie projekty to nawet gminy w przysłowiowym Pcimiu Dolnym dostają pieniądze.

(10.07.2014 12:38 )Andreas napisał(a): I cóż tu więcej dodać? Dziwię się tylko, że Marcin stara się podejść do tej sprawy aż tak dyplomatycznie. Przecież wiadomo, że to wszytko nie dzieje się przez przypadek i ktoś starał się, aby ktoś inny mógł zarobić. To naprawdę proste.

Dyplomatycznie? Napisałem jak to się robi w tych projektach, bo po prostu ktoś u góry wymyślił takie, a nie inne zasady naboru do tych projektów. I teraz albo się łapiesz na ich zasady gry, albo nie masz szans otrzymać dofinansowania. Czy to jest dobre, czy złe to już wasza ocena.

Tak jak sami napisaliście kolejny unijny sposób "pomocy", ale teraz z jednej strony masz do wyboru wybrać taki, albo żaden. Biurokracji i głupot przy projektach możemy mnożyć, ale też chcemy z nich skorzystać (środków, a nie głupot).

Wszystkie wątpliwości rozstrzygnie przetarg, który pewnie zostanie niedługo ogłoszony i rozwieje wątpliwości, co do specyfikacji.

RE: komputery dla mieszkańców

Nie wiem czy to co teraz napiszę ma związek z się pierwszym "wykluczeniem", jedak w tym czasie kierownictwo UM i CKZ dostali drogie laptopy della.

RE: komputery dla mieszkańców

Marcinie, chodziło mi o to, że politycy lokalni tacy jak Ty - dodam, że politycy szanowani przez mieszkańców za swoją pracę - powinni bardzo mocno podkreślać, że nie po to są unijne środki, aby przy okazji ktoś sobie piekł swoją własną pieczeń.
Chodzi o to, że zaprzepaszczamy te fundusze i utwierdzamy też wielu obserwatorów w tym, że Polscy marnują pieniądze i nie potrafią ich użyć we właściwym celu. Ja powiem za siebie - mnie jest zwyczajnie wstyd, gdy czytam o takich sprawach i zastanawiam się na ile mamy w sobie bezczelności, a nawet zwykłego prostactwa, że potrafimy coś takiego przeprowadzać. Wystarczy przeczytać tekst Pana Michalaka, aby przekonać, że autor przekazał zdanie większości myślących ludzi na ten temat. To się po prostu w głowie nie mieści i każdy rozsądny człowiek zapyta - jakim cudem za takie pieniądze ma być tylko tyle komputerów?
Naprawdę, oczekuję od samorządowców - tych prawdziwych, rozumiejących sprawy lokalne i samą ideę samorządności, że w takich przypadkach będą głośno krytykować.

RE: komputery dla mieszkańców

Marcinie a ja myślę, że można było zaproponować inny wniosek aplikacyjny (strzelam bo nie pokazano mi go do 25.07.2014 jest owiany tajemnicą) i w wypadku odmownej decyzji zaskarżyć ją wskazując na niegospodarność. Tyle, że to wymagałoby postawienia się partyjnym kolegom. (Województwo, gmina / Kozłowski, Wilk ... jedno PO ).
Jednak gdyby radni zwrócili na to uwagę, że pieniądze można wydatkować inaczej, kto wie, może ruszyłaby machina i media dostające kawałek tego "tortu unijnego" w postaci ogłoszeń, zaczęłyby pisać/mówić/pokazywać.

RE: komputery dla mieszkańców

(10.07.2014 14:48 )pmp3 napisał(a): Jednak gdyby radni zwrócili na to uwagę, że pieniądze można wydatkować inaczej [...]

Cóż, tu chodzi o dwie sprawy - o włączenie logicznego myślenia i... zwykłą przyzwoitość.

RE: komputery dla mieszkańców

(10.07.2014 13:19 )Marcin Rosiński napisał(a): Wszystkie wątpliwości rozstrzygnie przetarg, który pewnie zostanie niedługo ogłoszony i rozwieje wątpliwości, co do specyfikacji.

Dokladnie. A za 5 tysi masz full zestaw na 1 os.: 3,5 tys na komp z oprogr. Win+Office ... pozostale 1,5 tys na szkolenia i serwisy dla jednego stanowiska. Wiec komputerow spokojnie mogloby byc DWA RAZY WIECEJ!

---

zreszta, lapa kupisz za niecale 1500

RE: komputery dla mieszkańców

Po co mówić  na forum o przyzwoitości. Takowej nie ma w naszym mieście, co widać,słychać i czuć. Tak,jak państwowe pieniądze są taktowane jako niczyje i są  wydawane bez zdrowego rozsądku i umiaru,tak samo się dzieje z pieniędzmi unijnymi - najdroższe autostrady. Dlaczego tak się dzieje,ponieważ brak jest odpowiedzialności za wydawane decyzje przez ministrów i dalej aż do samego  szczebla decyzyjnego na dole. Co trzeba zrobić,aby to zmienić? W pierwszej kolejności należy zacząć od siebie,np. radni.Jeden ze znanych radnych rzadko bywa na komisjach,  także i na sesjach, ale z tego co wiem, to dietę otrzymuje. Radni zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym raz w miesiącu powinni mieć dyżur. Zapytajcie  się swoich radnych ile do tej pory takich dyżurów mieli np. radny Rosiński.

Temat pracy radnych oddzielony.

Likwidacja barier wykluczenia cyfrowego na obszarze Miasta Żyrardowa - Mapa dotacji

Likwidacja barier wykluczenia cyfrowego na obszarze Miasta Żyrardowa · nauka i edukacja · praca i integracja społeczna · telekomunikacja i e-usługi.
8.3. Przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu - eInclusion
https://mapadotacji.gov.pl/projekty/706091/

---

Dzisiaj się wyszukała ta "Walka z WYKLUCZENIEM" - minęło parę lat, ale kwota dotacji dalej robi wrażenie - milion złotych dotacji, a komputerów malutko.
A drogi w Żyrardowie dalej leszowe, czy też z angielska "leshowe".

RE: Komputery dla mieszkańców za pieniądze z UE - grube miliony

Znam taka jedna co bierze komputery na tego Darka z zespołem Down-a i daje mu swój stary komputer a nowy bierze dla siebie dlatego ten program powinien, być zlikwidowany. By nie doili osób schorowanych itp.