Elektroniczny licznik prądu.

W tamtym roku na jesieni elektryk wymieniał wszystkim lokatorom liczniki poboru prądu ze starych na elektroniczne. Wedle jego słów teraz będzie nowocześnie i nawet taniej. Może... Upłynęło kilkanaście tygodni i liczniki szlag trafia! Wymieniony został w lokalu na parterze a teraz sąsiadka czeka na wymianę. Wiedziony ciekawością zajrzałem do skrzynki i co widzę? U mnie też nic nie ma na wyświetlaczu! A prąd jest! Niby dobrze ale jest jedno ale. Naczytałem się w internecie że elektrownie to g...obchodzi i może naliczać sobie ile chce! Zadzwoniłem i ma przyjśc fachura.
A tu garść moich poszukiwań:

...niektóre liczniki Pafalu wyświetlają zaniżone dane
zużycia energii elektrycznej. Firmę zaalarmowały topniejące przychody, bo straty z tytułu wadliwych urządzeń mogły wynieść nawet kilka milionów złotych rocznie. Według Tyniec-Margańskiej pieniądze
uda się jednak odzyskać, bo zgodnie z przekazaną do RWE informacją od Pafalu liczniki mimo wady w wyświetlaczu poprawnie mierzą zużycie prądu. "Dzięki temu mamy możliwość ustalenia realnego zużycia energii" - mówi Karolina Tyniec-Margańska.

Za wykorzystany, ale nieopłacony prąd można po prostu obciążyć klientów
. Nie są to małe pieniądze, bo często chodzi nawet o korektę rachunków przekraczającą 1,5 tys. zł. Spółka określała wartość zużytego prądu na podstawie badań liczników, jakie przeprowadziła w swoich laboratoriach. Jak zapewniają przedstawiciele RWE Polska, firma stara się iść na rękę klientom i zgadza się często na spłatę zaległości w ratach.

Liczniki to także częsty przedmiot nadużyć. Okazuje się zresztą, że manipulują przy nich nie tylko klienci, ale też pracownicy zakładów energetycznych. We wrześniu 2010 r. dziennikarze TVN ustalili, że pracownicy Enei w Gorzowie oskarżali klientów o kradzież energii na podstawie zerwanej plomby przy liczniku. Jak się okazało, to oni zrywali plomby, bo za wykrycie kradzieży prądu mogli dostać aż 35-proc. prowizję od nałożonej kary sięgającą nawet kilku tysięcy złotych.
http://gospodarka.dziennik.pl/news/artyk...6787,.html

Warto więc od czasu do czasu sprawdzić licznik a nuż plomby niema albo nie wyświetla się to co powinno.

RE: Elektroniczny licznik prądu.

na szczęście mam taki stary, z kręciołem

RE: Elektroniczny licznik prądu.

Ja mam u siebie elektroniczny już od kilku lat i do tej pory nie było z nim problemu, z tego co wiem sąsiedzi tez nie mają. Ale warto być czujnym

RE: Elektroniczny licznik prądu.

To przypomina mi sprawę podzielników ciepła, które licznikami nie są.

RE: Elektroniczny licznik prądu.

A ja mam pochodne pytanie.Słyszałem taką teorie że jeden kilowat prądu z licznika abonamentowego jest droższy niż z licznika na kartę.To znaczy że licznik na kartę lepiej się opłaca.Czy jest wam coś wiadomo na ten temat ?
Nie wiem czy to tylko spekulacja czy coś w tym jest.

RE: Elektroniczny licznik prądu.

coś w tym jest ale odwrotnie na kartę jest drożej

RE: Elektroniczny licznik prądu.

No ja właśnie słyszałem że jest różnica w cenie za prąd.Ale jak to możliwe skoro cena za kilowat jest jedna ?

RE: Elektroniczny licznik prądu.

Możliwe. W Polsce wszystko jest możliwe.
A taryfa I i II ?

RE: Elektroniczny licznik prądu.

A tak jest możliwe że prąd sprzedają nam dwie spółki: "obrót" i "dystrybucja". I o ile cena za kWh energii jest stała, o tyle cena przesyłowa już nie koniecznie

RE: Elektroniczny licznik prądu.

Już po kłopocie, mam nadzieję. Licznik wymieniony na taki z kręciołem, jak to ktoś powiedział To już piąty w bloku.

RE: Elektroniczny licznik prądu.

(28.01.2011 09:00 )degustator napisał(a): No ja właśnie słyszałem że jest różnica w cenie za prąd.Ale jak to możliwe skoro cena za kilowat jest jedna ?

Jeśli faktycznie są jakieś różnicę to wcale nie powinno to nas dziwić.
Przy liczniku prepaid dostawca unika wielu kosztów.

1. Brak konieczności wykonywania odczytów, wystawiania, rozliczania i
wysyłania faktur
2. Brak konieczności "kredytowania" zakupu energii.
Za wykorzystany prąd płacimy "z góry" a nie np. po trzech miesiącach.
3. Brak ponoszenia kosztów ewentualnej egzekucji

Podobnie jest w telefonii komórkowej gdzie po podpisaniu umowy, otrzymaniu gratisu w postaci aparatu bądź laptopa ponosimy koszty (oczywiście odliczając realną wartość otrzymanych gratisów) ze dwa razy wyższe od użytkowników Prepaid a do tego jesteśmy związani umową.