RE: Zaniedbane przez poprzednią dyrekcję CK powoli zaczyna odzyskiwac blask
(08.06.2015 06:38 )Gość napisał(a): ciesze się z Twojego bezinteresownego zainteresowania tym miastem. Niestety, chyba na kark młodości muszę zrzucić, Twój naiwny bezkrytycyzm dla obecnie rządzących. Którzy pokazują, że dbają o swoich.
a miała być nowa jakość ... na razie są tylko nowe twarze.
Jeżeli krytycyzm ma się sprowadzać do hejtowania, to dziękuję za taki krytycyzm.
Do obecnych władz nie jestem nastawiona bezkrytycznie. Nie wszystkie posunięcia rozumiem, ale to z braku wiedzy na ich temat, nie z braku aprobaty.
Wydaje mi się jasne, że po zmianie osób władzy, mało kto związany z poprzednikami będzie w stanie "wejść w nowe", zachowując się przy tym jednocześnie (nie boję się użyć tego słowa) lojalnie.
Bycie lojalnym wobec pracodawcy nie jest jednoczesne z byciem jego "psem", czy "klakierem".
Nie było i nie ma mnie wewnątrz "obozu władzy" dlatego nie uważam żebym miała prawo o kimś wypowiadać się w sposób tak skrajny, tak nasycony negatywnymi emocjami.
Jeżeli mam kiepski zapis w umowie: "Wykonuje inne, zlecone zadania przez Dyrektora", to skoro podpisałam tę umowę, to podejmuję się tych zadań; chyba że mam dość takiej umowy, to zrywam ją. Nie piszę tego w obronie osób, być może mniej szanujących siebie, a bardziej możliwe profity z skrajnego popierania działań tej, lub tamtej osoby.
Opisywanie zdarzeń, obserwacji, poprzez posługiwanie się skrajnymi uproszczeniami.... prowadzi do płytkiego i skróconego postrzegania innych, niezależnych sytuacji.
Mówię tu o higienie umysłu.
Mój (już nie młodzieńczy, ale wciąż młody) zapał i chęć wiary w to co nowe, i być może lepsze, wolę bardziej niż puste hejty osób.... ode mnie starszych i bardziej doświadczonych.
Od osób starszych ode mnie i bardziej doświadczonych, (tak!) oczekuję bardziej niż moje rzetelnych informacji i otwartości do dyskusji.
Pozdrowienia dla nie-hejtujących i uprzejmych Gości.